Shiva, oby to był tylko ząbek, daj znać jak wyniki
dorotaczekolada, współczuje Ci
przykre to bardzo w ogóle dla mnie ten cały interenet to jakaś masakra, to się wymyka spod kontroli
teraz jest takie chasło facebook wie wszystko ale fakt mojego męża była pochwaliła się nawet że stara się o dziecko (do wiadomości wszystkich znajomych i nie tylko) super!
Ja bym raczej zrobiła ostrą jazdę, bo tak to będzie rozwijało się dalej
co za ludzie Ci faceci
leona, u nas jest tak że mały jak wstanie to max 5 min spokoju. Potem zaczyna jęczeć...wyraźnie chce iść do 2 pokoju do zabawek, zjeść itp...
przebieram go, karmię kaszką a potem już jest pełen energii i łapie mnie za ręce żebym go prowadzała...ew zajmuje go jakąś zabawką.
Ok południa chodzi spać na godzinę, czasem 40 min to wtedy coś ograniam
mieliśmy iść do teściów ale mały zasnął więc nici, mąż pójdzie sam (ma urodziny) a ja zostanę...dziś wyszłam do sąsiadki na kawę i pogaduchy a on zajmował się małym, był z nim na spacerku...może coś dadzą moje gadki.