Gwona pozazdroscic, super, ze dziewczynka
brawa dla was kochane
ja sie koncze pakowac, zawiesilam sie w kuchni, bo nie mam juz kartonow
Sejana pytalas czy w tym samym miescie zostajemy-przenosimy sie tylko 2 ulice dalej, tutaj kuba ma prace i jest cisza i spokoj, wiec oczywiscie, ze tu zostajemy...
poczekam wiec az przewioza pierwsza partie gratow i kuba wywali jakies ciuchy i zabawki to mi przywiezie kartony i zapakuje reszte. gabriel wykrada sobei zabawki z pudel, bo sie biedak nie mial czym bawic a od jutra bede zagladac tylko okazjonalnie od kuby z pracy poki nam nie zaloza neta