dzien dobry;)
u nas dzis nocka bez pobudki praktycznie
tzn o 1 mala sie obudzila a pozniej nastawilam sobie budzik na 4 i nie zadzwonil
i mala nas obudzila jakos kolo 6
troche sie tym zmartwilam ale chyba gdyby byla glodna to by sie obudzila nie???
Zwariowaliśmy już na punkcie tej pociechy.
a zobaczysz jak zwariujecie jak bedzie juz z Wami!!!!
nie wiem czy Wam pisalam ale na sali byla ze mna dziewczyna ktora 13 lat stasrala sie z mezem o maluszka... udalo im sie dopiero z in vitro za pierwszym razem... i co ja sie budzilam w nocy to ona nie spi... w dzien tez nie... i mowie do niej ktoregos razu czy Ty w ogole spisz? bo co sie budze to Twoj synek spi a Ty nie... i powiedziala mi wtedy o tym jak sie tyle lat starali itd i ze ona nie dowierza ze ma juz swoje upragnione dziecko i ze boi sie ze jak zasnie to obudzi sie i okaze sie ze to byl tylko sen... normalnie jak mmi to opowiadala to mialam lzy w oczach...
i jakim prawem nasi politycy chca decydowac za nas o in vitro... nie wspominajac o Kosciele... krew sie burzy...
Od wczoraj jakoś coraz bardziej intensywnie myślę o tym czy za tydzień już będzie moje dziecko z nami czy nie. Nie mogę przestać o tym myśleć, zresztą Piotrek również. Od wczoraj o niczym innym nie mówi. Podchodzi do łóżeczka albo do kołyski i udaje że bierze dzidzię na ręce.
powiem Ci Madziu ze ja ucieszylam sie ze to tak z zaskoczenia mnie wzielo bo nie stresowalam sie az tak bardzo... bo mi tez lekarz mowil ze jesli nie urodze szybciej to trzeba bedzie dzialac zebym urodzila przed terminem z wzgledu na gestoze...
a powiedz mi bo z tego co pamietam to pisalas ze mialas bialko w moczun ie? utrzxymuje Ci sie to? i jak u Ciebie z opuchlizna? bo u mnie objawy gestozy to ciagle rosnace cisnienie... bole glowy... czasem troche niedobrze mi bylo ale to nie kojarzylam tego z tym ale pozniej sie okazalo ze to tez objaw bardzo duza opuchlizna i to bialko...
Paulina a jak Ty sie czujesz?