hej
U mnie spoko, ostatnio zabiegana jestem, do 15 w pracy, potem cos załatwic, zrobic i juz wieczór
, wczoraj padłam po 21 na kanapie w salonie.
Czuje sie dobrze, brzuch ostatnio nie boli
, tylko ten krzyz troche dokucza.
Maleństwo coraz częsciej daje o sobie znać
W tym tyg. muszę badania zrobić, łącznie z grupą krwi bo musi byc na papierze, a badanie z tamtej ciązy najprawdopodobniej zostawiłam w szpitalu przy porodzie (tak mi sie wydaje, bo oprócz tego wszystkie mam w domu).
Zaczynaja mi dokuczac zaparcia
, mam nadzieje, ze gin coś przepisze na to
W sobote idę do teatru ( w kolejną też), bardzo sie cieszę, bo już dawno nie byłam
, ale chyba sama, bo mąz cos o nartach wspomina
mamy mały sukcesik Nataszka chodzi bez pieluszki .......
super
a Wy co kupiłyście Waszym facetom no i dzicieczkom
mój mąż dostał golf
, a u małej był mikołaj w sobotę, średnio była zadowolona, za to z prezentów juz bardziej
, dostała puzzle, klocki, układanki, bajki, cymbalki, kuchnię i pluszaki
, także było w czym wybierać, nie wiedziała czym ma sie bawić
Wczoraj kupłam jej jeszcze pierwsza szminkę
, ale sie cieszyła
, mówi, ze juz nie bedzie brac mojej, ani babci ani cioci, bo ma swoją
(bardzo lubi grzebac w torebkach i paplac sie kosmetykami, mojej siostrze juz ze dwie zepsuła, mojej mamie podkład cały wylała, a ja ja w końcu nauczyłam, zakrecania szminek).
Ale macie wene z tym sprzataniem
, ja tylko sprzatam na bieżąco, generalne porzadki na razie odpadają, co do okien to od długiego czasu maz myje i nieźle mu to idzie. Czasami na dole myje mu oscieznice, ale na górze mam tylko dachowe i on sobie z nimi radzi
[ Dodano: 2010-12-07, 08:46 ]
Koroneczka, dzieki za ćwiczenia
, moze dzis podziałam tochę
cos ostatnio
patrycja nie zagląda, ona chyba na zwolnienie poszła wiec powinna czeście wpadać