och to bardzo późna kawao 18 przychodzi kumpela na kawe.
ja nie place... musialam tylko byc na spotkaniu z anestezjologiem . a ile placisz(a na pewno tam gdzie ja będę rodziła).
ja chyba tez skorzystam..chcę nawet czekać na moment czy mnie te skurcze będą bolały czy nie. Nie chcę wiedzieć czy bym wytrzymała
ja tak tez chcialam zrobic, troche mleczka do lodowki, troszke do zamrazalki i np przez 3-4 dni nie karmic piersia - tylko z buteleczki i wtedy zrobic sobie pare dni dla 'siebie' i swojego 'lakomstwa'. ale do tego potrzebne sa nawaly pokarmu :)Wiecie co ostatnio tak sobie pomyślałam ze już niedługo się najem różnych rzeczy które lubię a zrezygnowałam w nich w ciąży. Najpierw oczywiście naściągam sobie pokarmu aby mieć zapas dla malucha a później jeden albo dwa dni sobie pofolguję. Chyba tak można prawda?? W tym dniu jak będę to jadła to nie będę zamrażała pokarmu więc chyba dzidzi nic nie będzie.
A te smakołyki to sushi, wędzone ryby, wino czerwone,
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość