witajcie
u mojej babci bez zmian i nadal tez nie mam neta w domu, normalnie szlag czlowieka trafia
do tego wszystkiego dziewczynki chore i mialam nocke z glowy
dzisiaj musimy sie jeszcze wybrac do miasta do banku, wplacic czesc pieniedzy za czynsz, bo calosci nie mamy
no ale coz.. dostaniemy upomnienie i reszte wplacimy pod koniec mies. I tylko ja sie tym przejmuje, bo P. jak to facet ma to gdzies, ze rachunki nie poplacone, wazne, ze wogole jakas kase przyniosl do domu, a Ty sie babo martw na co to przeznaczysz... ale mniejsza z tym, bo ogolnie narzekac nie moge.. wczoraj moglam polezec po poludniu, a on zajal sie malymi, pozmywal po obiadku
jedyne wady to jest spoznialskim i zeby cos zrobil to trzeba sie dlugo prosic...
a malenstwo szaleje o wszystkich porach dnia i nocy
no i stawiam
za skonczone 24...
oj, jak ja bym chciala juz marzec...