kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

13 gru 2010, 15:44

magda7, to widac Twojemu maluszkowi nie chce sie wychodzic na to zimno;)
Z prawej jest bardzo stare a z lewej II stopień.
no tak... i badz madrym... w kazdym razie trzeba zdac sie na lekarzy;) od poczatku powierzamy im nasze maluszki;) napewno wiedza co robia;) i mowia;) a jak cisnienie u Ciebie?

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

13 gru 2010, 15:51

ciśnienie nie przekracza 140/90 więc nie jest źle. Prawie cały dzień ma 130/80. Zdarza się że trochę więcej albo mniej. Nie jest wyższe niż 140/90. Ostatnio tylko zaczęłam wymiotować. Od dwóch dni tak mam w nocy.

[ Dodano: 2010-12-13, 14:54 ]
to widac Twojemu maluszkowi nie chce sie wychodzic na to zimno;)
ja bym chciała aby było w brzuchu jak najdłużej. Jeśli byłaby możliwość to chciałabym przenosic. No ale to nie ode mnie zależy.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

13 gru 2010, 17:45

ja tylko sie melduje 2w1... :( jutro do lekarza z rana jedziemy...

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

13 gru 2010, 18:57

spadlamznieba, czytałam ostatnio w mojej ciążowej książce ze pierwsze dziecko przenosi sie często do 8 dni a drugie 3. Podobno wynika to z tego że termin oblicza się na podstawie ostatniej miesiączki a z tym różnie bywa bo nie zawsze cykle są 28 dniowe jak to się oblicza na termin porodu. Trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

13 gru 2010, 19:14

witam dziewczyny,trzymam za was kciuki zwlaszcza za te co to juz na dniach maja sie rozpakowywac.

ja wiem,ze trudno uwierzyc ,ze do 2 tygodni moze cos uczulac no ale wcale mi tam wierzyc nie musicie.
mi to mowili alergolodzy i pediatra w pl ,i alergolog w uk tez.nie wyssalam z palca.z reszta tyle z zuzia przeszlam ze swoje wiem no ale najwazniejsze zeby i waszym i moim dzieciaczkom nic nie szkodzilo,nie uczulalo a nawet jezeli to na krotko i juz...
zuzia ma juz 7 lat i nadal po dlugim czasie cos jej potrafi wyjsc a teraz trudniej to kontrolowac bo je obiady w szkole.ale jest wieksza,alergia jednak oslabla,AZS tez mniej dokucza ,no i w razie czego leki bierze i dajemy rade.Gabi juz ma mniejsza alergie,prawie wcale.u mnie to dziadostwo po mezu odziedziczyly i astme tez choc lekarze mwia ze maja przez alergie zwlaszcza zuzia ale jak M ma to ja juz wiem,ze to po czesci nim a po czesci po alergii.

a piszecie o przenoszeniach ciaz,no ponoc pierwsza czesto sie przenosi,i ponoc dziewczynki czesciej niz chlopcow choc to chyba tez roznie bywa...
no ale ja Zuzie urodzilam 7 dni po terminie,tyle,ze xle bo wody juz byly zielone a Gabi urodzilam 2 dni przed terminem wiec tak idealnie :ico_oczko: ciekawe jak bedzie teraz...modle sie tylko oby to juz bylo w styczniu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

13 gru 2010, 21:14

hej
sory, że się wcinam...
ale
Madziorka ślicznie wyglądasz kobieto!!! ale, chyba inaczej niż z Leonem co? na buzi się zmieniłaś.....znasz płeć?
kobiety, już prawie jesteście na finiszu, ale fajnie! na święta już z dzidziusiami....to będą święta co?wszystkiego naj!

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

13 gru 2010, 21:53

zborra, kochana jej jaki już synuś duży... pozdrawiam!

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

13 gru 2010, 22:34

zborra jestes!!! super hihi

no z leonkiem bylam mlodsza ladniejsza hehee i wlosy mialam zupelnie inne
teraz juz stara nonono ze mnie hehe

chlopak bedzie. drugi synek :ico_brawa_01:

ja dzis slecze nad wozkami i juz mam dosc neta.. wrrr

buziaki

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

14 gru 2010, 10:08

Witam,

U mnie nocka prawie cała przespana. Co prawda obudziłam się po 1:00 i zasnęłam około 3 no ale poszłam spać około 20:30 i rano pobudka około 6:00

Od 3-4 dni mam dziwne reakcje żołądka. Mam torsje abo biegunki, albo i jedno i drugie. Wczoraj koleżanka mi powiedziała że miała tak krótko przed porodem. Nie wiem sama co o tym myśleć, bo mi się wydaje że dzidzia kopie mnie w żołądek i dlatego tak mam, ale oczywiście mogę się mylić.

Dziś kontrola mojej szyjki. Wizytę mam o 12:20. W nocy bardzo mnie bolało i kuło krocze więc może coś ruszyło. Zobaczymy.

Śniło mi się że miałam indukcję. Nie wiem czy to ze strachu czy tak to przeżywam, a może nastawiam się psychicznie do tej indukcji. Dziś rano powiedziałam do męża że jednak nie chcę już przenosić bo myśl o indukcji mnie wykończy, jeśli mieli by np: mi zmieniać terminy indukcji. Wiem że tak może być, bo pamiętam jak leżałam z dziewczynami które miały mieć indukcję i było kilka takich co im przekładano bo nie była gotowa szyjka.

Poza tym samopoczucie super. Wczoraj rozmawiałam z moim Piotrem o leżaczek-bujaczku fisher price dla dziecka na prezent i nie za bardzo chce abyśmy kupowali ponieważ mamy leżaczek innej firmy więc po co dublować. No ale znalazłam taką huśtawkę więc może na to się zgodzi. Zobaczymy.

Dziś stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: bo zostało już 3 dni do planowanego terminu z OM.

Rozmawiałam z moją przyjaciółką która jest alergologiem i faktycznie potwierdziła mi to ze w pokarmie mamy może znajdować się alergen który utrzymuje się bardzo długo. Nie była pewna że tych dwóch tygodni ale mówiła że zdarza się tak i lepiej uważać na to co się je. Ona mi to wytłumaczyła w ten sposób, że z dzieckiem jest jak z nami, są potrawy które nam szkodzą, a takie maleństwo ma czasami nie do końca dobrze rozwinięty układ pokarmowy i dlatego to co przejdzie do pokarmu może dzidzi zaszkodzić. To jest tak samo jak u nas z niestrawnością.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

14 gru 2010, 10:55

magda7, dziekuje Madziu za kciukasy... ale niestety nadal cisza. niedlugo jedziemy do lekarza...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość