Qanchita, wspolczuje z tymi chorobami
u nas raczkowanie na calego zuzka caly czas za mna chodzi a jak ide do lazienki to stoi przy niej kolo drzwi
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
U nas też chorobowo 
Marcin już praktycznie zdrowy,ale Filip ma taki potworny katar i kaszel 
spać nie moze bo mu ten katar spływa po gardle,a odciagnać aspiratorem nie pozwala.Nocki mamy koszmarne ja już ledwo na nogach się trzymam...padam na pysk!!!!!!!! ucho odpuściło to katar przylazł 
Na dodatek Piotrek ma zastrzyki na rwę kulszową no i L4.Koszmar!!!! Nic nie mam zrobione w domu na święta....
Marcin już praktycznie zdrowy,ale Filip ma taki potworny katar i kaszel spać nie moze bo mu ten katar spływa po gardle,a odciagnać aspiratorem nie pozwala.Nocki mamy koszmarne ja już ledwo na nogach się trzymam...padam na pysk!!!!!!!! ucho odpuściło to katar przylazł Na dodatek Piotrek ma zastrzyki na rwę kulszową no i L4.Koszmar!!!! Nic nie mam zrobione w domu na święta....
Witam w klubie... nic nie zrobione, nic nie kupione..Nic nie mam zrobione w domu na święta....
No ale Ty masz tę świetna opcję z zakupami internetowymi w alma24 nie? To juz COŚ!
Ja nie wiem kiedy kupię spożywkę i prezenty. Żeby tylko w sobotę pogoda dopisała to może mąż z małą zostanie a ja będę się tułać sama po markecie... wrrr jak ja tego nie lubię
No i biedny Filipek
Co jest z tymi naszymi aniołkami? Moja chociaż już pozwoli sobie katarek wyciągać. Ten miesiąc chorowania sprawił że nawet syropki łyka, bo wcześniej to wielki płacz i zazwyczaj kończyło się wymiotami
mój jak dostaje ten Bactrim to wygina sie na wszystkie strony,żebym tylko mu tego do buźki nie dałaMoja chociaż już pozwoli sobie katarek wyciągać. Ten miesiąc chorowania sprawił że nawet syropki łyka, bo wcześniej to wielki płacz i zazwyczaj kończyło się wymiotami
Ale jak mnie widzi z tranem Mollers to smoczek mu sam z buzi wypada i pije chętnie 
Dziś dużo lepsza nocka.Może ze 3 razy sie obudził,chwilkę popłakał i dalej spanko
mamy kontrolę u pediatry i nie chce mi sie iść,bo wszystko zasypało.Chyba autobusem podjadę.Wiesz co, to mnie wkurza najbardziej. Przez cały okres choroby chronisz dziecko przed zimnem, żeby nie przewiało na dwór nie wychodzisz a na kontrolę musisz jechać czy mróz czy nie mrózmamy kontrolę u pediatry i nie chce mi sie iść,bo wszystko zasypało.Chyba autobusem podjadę.
Jak dziecko jest chore to lekarze powinni sami dojechać, nawet jak gorączki nie mają! Na dworze zimno, w przychodni tysiące różnych zarazków, jeszcze coś nowego można złapać. No ale co zrobić... nasza służba zdrowia
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 19:14 przez Qanchita, łącznie zmieniany 1 raz.
Ma brać Bactrin do piątku,a na katar mamy Mucofluid i w zasadzoe nic więcej,bo przy tym Bactrimie nawet Calcium czy Cebionu nie wolno podawać Ale jest lepiej.Dzisiejsza nocka była całkiem niezła 
Do lekarza podjechałąm autobusem,a droge powrotną spacerkiem bo chodniki całkiem niezłe były.Śnieg taki ubity,a Filip smacznie spał 
W czwartek mamy wizytę u ortopedy i zadecyduje czy konczymy rehabilitację.Na moje oko to już będzie koniec I jeszcze musimy pojechać z Marcinem do ortodonty odebrać aparat.Ale to już chyba Piotrek załatwi,bo ja się nie rozdwoję.
Ale jest lepiej.Dzisiejsza nocka była całkiem niezła Do lekarza podjechałąm autobusem,a droge powrotną spacerkiem bo chodniki całkiem niezłe były.Śnieg taki ubity,a Filip smacznie spał W czwartek mamy wizytę u ortopedy i zadecyduje czy konczymy rehabilitację.Na moje oko to już będzie koniec
I jeszcze musimy pojechać z Marcinem do ortodonty odebrać aparat.Ale to już chyba Piotrek załatwi,bo ja się nie rozdwoję.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość