ja z porządkami mam luz bo i tak ciągle sprzątam to po co mam się wysilać na jakieś większe porządki świąteczne
barbara123 dużo zdrówka
-
aniawlkp86
- Wodzu
- Posty: 24940
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59
-
aniawlkp86
- Wodzu
- Posty: 24940
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59
-
barbara123
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1059
- Rejestracja: 07 mar 2007, 14:41
Kilolek o to się nazywa dobra organizacja. Ola juz zdrowa wiec dzis była w przedszkolu. Karol jeszcze strasznie kaszle, zresztą na zmianę ze mną. Myślałam,ze jak odwilż to ogarnę okna jednak odpuszczę bo nie mam zamiaru w swieta siedzieć pod pierzyną. Upiorę firanki powiesze czyściutkie to będzie milej
U mnie z tym sprzataniem to masakra bo mamy jeden pokój co posprzątam to dzieci nabałaganią i tak dookoła Wojtek.
U mnie z tym sprzataniem to masakra bo mamy jeden pokój co posprzątam to dzieci nabałaganią i tak dookoła Wojtek.
kilolek, męża zagoń do dywanów i firanek bo sie zajedziesz kobieto. A jak już będą święta to nie zdążysz dopcząć.
Ja dziś zaliczyłam fryzjera, kupiłma z chłopcami choinkę, sprzątnęłam łazienkę i ustroiliśmy pierniczki. No i pomalowałam 2 pary drzwi jutro tylko poprawka
Basiu mam nadzieję ze się wykurujecie do świąt
Ja dziś zaliczyłam fryzjera, kupiłma z chłopcami choinkę, sprzątnęłam łazienkę i ustroiliśmy pierniczki. No i pomalowałam 2 pary drzwi jutro tylko poprawka
Basiu mam nadzieję ze się wykurujecie do świąt
Dzień dobry i kawusia 
kilolek, zazdroszczę bo ja jeszcze w polu ze wszystkim. Dziś właśnie się obudziłam ciemnym świtem i dumam jak ja sama wszystko ogarnę tym bardziej że z chłopcami ciężko się teraz chodzi a wózkiem nie dam rady wyjechać. No i do tego trzeba dźwigać zakupy to najgorsze
No i juz mam stresa ze nie uda mi się zapiąć wszystkiego na ostatni guzik tak jak bym chciała
kilolek, zazdroszczę bo ja jeszcze w polu ze wszystkim. Dziś właśnie się obudziłam ciemnym świtem i dumam jak ja sama wszystko ogarnę tym bardziej że z chłopcami ciężko się teraz chodzi a wózkiem nie dam rady wyjechać. No i do tego trzeba dźwigać zakupy
to najgorsze No i juz mam stresa ze nie uda mi się zapiąć wszystkiego na ostatni guzik tak jak bym chciała
zazdroszczę wam.
ja jeszcze daleko w lesie w przygotowaniami.
dziś mam dopiero chwilę, żeby zrobić listę zakupów, żeby kolację wigilijną przygotować.
na szczęście rybki i mięsko już mam.
no i prezenty też kupione dla dzieci.
a dziś jechaliśmy do pracy i samochód się zepsuł
dojechaliśmy do pracy, ale to taka usterka, że długo nie pojeździ
moje chłopaki też przeziębieni.
nie puściłam ich do przedszkola, bo nosy zapchane i lekka temperatura.
ale już lepiej i na święta powinni być zdrowi.
barbara123, zdrówka dla ciebie i dzieciaczków
ja jeszcze daleko w lesie w przygotowaniami.
dziś mam dopiero chwilę, żeby zrobić listę zakupów, żeby kolację wigilijną przygotować.
na szczęście rybki i mięsko już mam.
no i prezenty też kupione dla dzieci.
a dziś jechaliśmy do pracy i samochód się zepsuł
dojechaliśmy do pracy, ale to taka usterka, że długo nie pojeździ
moje chłopaki też przeziębieni.
nie puściłam ich do przedszkola, bo nosy zapchane i lekka temperatura.
ale już lepiej i na święta powinni być zdrowi.
barbara123, zdrówka dla ciebie i dzieciaczków
Witam z poranną
Agnieś mam nadzieję że wyzdrowiejecie do świąt. Ostatnio wszyscy chorują
My ubraliśmy wczoraj choinkę. Już ładnie pachnie świętami.
No i wzielam się za kuchnię. Wczoraj ugotowałam mięsko na pasztet i na pierogi więc dziś będe kleić. No i ostatnie zakupy mi zostały
Kilolek a ty nie pisałaś czy odstawiłaś już Michasia od piersi
Agnieś mam nadzieję że wyzdrowiejecie do świąt. Ostatnio wszyscy chorują
My ubraliśmy wczoraj choinkę. Już ładnie pachnie świętami.
No i wzielam się za kuchnię. Wczoraj ugotowałam mięsko na pasztet i na pierogi więc dziś będe kleić. No i ostatnie zakupy mi zostały
Kilolek a ty nie pisałaś czy odstawiłaś już Michasia od piersi
Witajcie !!!
Dawno mnie nie było, ale podczytywałam czasami, jednak czasu na pisanie nie miałam.
Alicje musiałam urlopować z przedszkola do lutego, potem mam nadzieję ze wróci, teraz co poszła na 2 dni to zaraz tydzień była chora. Już nie dało sie wytrzymać, dzieci tam z takimi katarami przychodza, a Panie na to się zgadzają, juz nie wspomnę o tym że po leżakowaniu-spaniu, dzieci idą do toalety a tam okno uchylone
no i zaziebiała mi sie co chwile.
Zuzia dzielnie chodzi do pierwszej klasy, ma SUPER Panią, zarobiła juz 1 jedynki za brak zadania o którym nigdzie nie było napisane, bo oni teraz dopiero poznawają literki. Pani jest świetna, pyta ich czytania i stawia oceny, a to pierwsza klasa i liter będa uczyć sie do czerwca. Zuzia raz dostaje 3 raz 4 normalnie uczymy się tekstów na pamięć, a w tych tekstach jest już"SZ" "CZ" "RZ" 'CH", z tym mamy największy problem.
U nas Wigilie w tym roku robimy sami, wiec tylko na 4 osoby, pieke sernik i makowiec zawijany, ale to dopiero jutro, dzisiaj ogarniam dom, mam jeszcze jedną firankę do uprania i okno do umycia, no i na bieżąco, bo Alicja potrafi w godzinę zrobić taki bałagan że hej.
Pierniczki juz robiłam 2 razy i juz zjedzone, dzisiaj po południu znowu robimy więc zabawa będzie dla dziewczynek.
Pozdrawiam Was i uciekam do sprzątania.
Dawno mnie nie było, ale podczytywałam czasami, jednak czasu na pisanie nie miałam.
Alicje musiałam urlopować z przedszkola do lutego, potem mam nadzieję ze wróci, teraz co poszła na 2 dni to zaraz tydzień była chora. Już nie dało sie wytrzymać, dzieci tam z takimi katarami przychodza, a Panie na to się zgadzają, juz nie wspomnę o tym że po leżakowaniu-spaniu, dzieci idą do toalety a tam okno uchylone
no i zaziebiała mi sie co chwile.Zuzia dzielnie chodzi do pierwszej klasy, ma SUPER Panią, zarobiła juz 1 jedynki za brak zadania o którym nigdzie nie było napisane, bo oni teraz dopiero poznawają literki. Pani jest świetna, pyta ich czytania i stawia oceny, a to pierwsza klasa i liter będa uczyć sie do czerwca. Zuzia raz dostaje 3 raz 4 normalnie uczymy się tekstów na pamięć, a w tych tekstach jest już"SZ" "CZ" "RZ" 'CH", z tym mamy największy problem.
U nas Wigilie w tym roku robimy sami, wiec tylko na 4 osoby, pieke sernik i makowiec zawijany, ale to dopiero jutro, dzisiaj ogarniam dom, mam jeszcze jedną firankę do uprania i okno do umycia, no i na bieżąco, bo Alicja potrafi w godzinę zrobić taki bałagan że hej.
Pierniczki juz robiłam 2 razy i juz zjedzone, dzisiaj po południu znowu robimy więc zabawa będzie dla dziewczynek.
Pozdrawiam Was i uciekam do sprzątania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość