



U nas zapalenie oskrzeli w domku przesiedzieliśmy i tylko pielegniara dojeżdżała 2 razy dziennie z zastrzykami.
We wtorek byłyśmy na kontroli bo kaszelek i katar jeszcze się utrzymyje ale podobno oskrzela i płucka czyste



A katar ciągnie się już od dobrych 2 mieś. dokładnie jak zęby zaczęły iść! No i juz kolejna dwójka pcha się na światło dzienne


Kurcze, męczące te przygotowania do świąt
