Widze, że zacięte rozmowy na temat kochanych mężusiów

. Ja obejrzałam sobie serialiki i jakoś spać mi się nie chce więc lapka na kolana i sobie Was czytam. Mój staruszek się dziś sporo narobił i już chrapie, a córa leży u siebie ale słysze że jeszcze nie śpi

.
Dorotko wiem, że musze mu przypominać o tej łazience, bo faktycznie czasem mam już dosyć latania na dół, tymbardziej teraz kiedy nie powinnam za dużo chodzić, a schody naprawde strome
