na umowie mam 700 zł, ale odejmując podatek itp, tak wychodzi..ale to i tak mało jakoś mi się wydaje..
mi jak Mikołaj niechciał jeść to zawołały babkę od laktacji która bardziej niż ja była przejęta że młody niechce jeść niż ja ja wspomninam bardzo dobrze szpital a leżałam tam 2 tyg(tydzień pred i po porodzie)pierwszy tydz miałam salę superową było nas 3 i miałyśmy pieluchy tetrowe dla małych i papki ale prosiły nas panie że jak nas stać to żebyśmy nie brały bo przeznaczone były dla biedniejszych kobiet,nawet TV miałyśmy,zdjęcia naszym maluchom do gazety robili,a drugi tydz leżałam na septycznym i już tak fajnie nie było ale za to pielegniarki były też fajne.sale miałyśmy starą i byłam tam sama jedną dobę a drugą miałam koleżankę a jak wychodziłąm to przyszły wszytskie koleżanki z patologii to miałyśmy tak wesoło że się do domu nie chciało iśc!!!!super, a u nas położne mają Cię gdzieś i olewają to czy karmisz piersią i czy umiesz w ogóle przystawiać dziecko... pewnie dlatego tak mało kobiet decyduje się na karmienie, bo to dla nich zbyt stresujące.
mało Ci płacą... tak mi się wydaje przynajmniej...pinko,
pracuję na pół etatu
ja na 26 więc mogę nawet o marzec zahaczyc w sumie.Ktoś ma termin dalej niż 21 luty??
pinko, we Wrocku to chyba jedne z najwyższych zarobków w PolsceTynusz1 napisał/a:
pinko,
pracuję na pół etatu
mało Ci płacą... tak mi się wydaje przynajmniej...
no właśnie ja jestem z Mazur i tam bardzo mało płacą na prawdę , więc jak pisze tynusz 500zł za pół etatu to na mazurach podobnie jestpinko, we Wrocku to chyba jedne z najwyższych zarobków w Polsce
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość