To ja na razie wstrzymam się z karuzelką, kupię tylko dla świętego spokoju grzechotkę
jak dziecko jestem w tych kwestiach, zero rozsądku ;)
Aga co do tantum rosa.
Z tego co opisujesz to jest zestaw do irygacji.
Obawiam się, że nawet jakby można było stosować irygator poi porodzie to bardzo wątpię żebyś zniosła wsadzanie sobie do pochwy jakichś rurek

Nie wiem może to tylko ja tak miałam, ale miałam wrażenie, że w środku wysadzili mi dynamit i bolało nawet wycieranie papierem czy ręcznikiem, nie mówiąc o manewrowaniu czymś w środku.
Myślę, że 5 saszetek może być mało. Ja kupiłam 3 ale ja mam stały dostęp do tego, więc dokupię, a zrozumiałam, że w UK nie ma tego. Najwyżej Ci po połogu zostanie, będziesz mogła stosować sobie tak na jakies podrażnienia w przyszłości. Przecież to ma długi termin.
Nie ma zasady jak długo trzeba, będziesz widziała jak się goisz. No ale na Twoim miejscu poprosiłam bym jeszcze ze 3 chociażby.
Co do pomocności córki. Ona czasem jak się uprze to nic nie słyszy i można robić nieiawiadomo co, ona i tak będzie swoje. Czasem to mam taką wściekliznę na to. Np. otwieranie i zamykanie drzwi

Na śmierć i życie ona musi otworzyć i zamkną drzwi. Przy czym wstanie dla siebie jak najwygodniej, że czasem przejść nie idzie, no lae ona przecież będzie drzwi zamykać i dlatego jhst ważna i z miejsca się nie ruszy. Najgorzej jak idziesz z tobołami, a ta musi zamknąć.. Ochhh
[ Dodano: 2011-01-04, 18:51 ]
Aha ja ze 3-4 razy właziłąm do brodzika się myłam Tatnum, bo mi taaaaaaaaaaką ulgę przynosiło. No ale to lato było, więc lżejsze ubranka były. Majtki i zwiewna spódniczka
Pomysł ze spryskiwaczem też fajny, nie trzeba się rozbierać za każdym razem.
O właśnie muszę poprosić, żeby mi Krzysiek korek do szpitala przygotował.
Madziorka jeszcze szaleje, pisałam z nią dzisiaj.
No i zapomkniałam przekazać pozdrowienia od Buzok i nie dopisałam, że dzidzia już waży 3600
[ Dodano: 2011-01-04, 19:11 ]
aaa Zubelek pisałąś, że masz torbę i tylko aparat dorzucić.
ŁADOWARKI nie zapomnij ;)