20 mar 2011, 13:32
jeżeli nie chcesz rzucić palenia to nic ci w tym nie pomoże, wszystkie te pomocniki działają na twoją psychikę, czyli wydasz szmal więc już trzeba rzucić palenie, a przynajmniej spróbować.
Paliłam około 14 lat i nawet w ciaży paliłam z dniem narodzin dziecka rzuciłam, nie ma lepszego motywatora jak chęć bycia kojarzonym z miłym zapachem perfum a nie smrodu dymu papierosowego, a uwierz korzystałam wcześniej z wielu metod rzucania, nawet zabieg pomagający rzucaniu przeszłam, tabletki na receptę tabeks kilka razy, nic nie pomaga jeżeli człowiek tak naprawde nie chce rzucic palenia, bo zawsze znajdzie się powód że jednak cieżo rzucić. Nie pale prawie 2 lata oczywiście nie powiem, że nie zapalę nigdy, bo nie wiem co w zyciu może mi odbić. Ale jak nie dokonasz tego sama to nic ci nie pomoże, żadne tabsy, żande plastry, żadne zabiegi czy elektroniczne papierosy. znajdź sobie zajęcie, by ręce były zajęte czymś, bo to tego nawyku najtrudniej się oduczyc, ja miałam dziecko i dom na głowie więc nie było kiedy nawet pomyśleć o fajkach, a jeżeli masz dziecko i robisz sobie chwile przerwy od domowych obowiązków pomyśl ile czasu dziennie marnujesz na papierosa a mogłabyś z dzieckiem coś narysować, zrobić, pobawić się i ile radości miało by Twoje dziecię, to sa świetne motywatory:):):):)
i nie rzucić jest trudno tylko nie zacząć palić znowu!!!!!!!!!!to jest najtrudniejsze.
powodzenia życzę bo szkoda czasu na śmierdzące papierosy - których oczywiście w życiu dziecku będzie się zabraniać, ale dlaczego skoro ich autorytet (rodzić) od papierosa się nie odkleja, zapalniczki i papierosy leżą na każdym stoliku czy szafce w domu!!!!