no i jestem po wizycie będzie chłopiec lekarz nie bardzo chciał jeszcze mówić, ale mąż go tak męczył, że powiedział ale powiedział też, że to nie jest jeszcze pewne i żeby nie było, że na następnej wizycie będziemy mu kazali jeść zdjęcie "pytona" jakby coś, to zjedzą z Michałem na pół malutki pięknie rośnie, pomiary wszystkie ok, waży coś ponad 200g, ale nie pamiętam dokładnie ile na następną wizytę mam tylko badanie moczu zrobić i morfologię. Od ostatniej wizyty przytyłam 1,5kg w sumie wg wagi lekarza już 5kg wg mojej wagi 3kg i tego się trzymajmy a tak poważnie, to w domu ważę się rano i w samej bieliźnie, a u lekarza wieczorem i w ubraniu i butach.
Co do koleżanki, to ona właśnie myślała, że po cc nie będzie bolało i będzie wszystko super