Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

08 sty 2011, 19:25

łóżeczko i bryka super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

bardzo ładny baldachim
Ja muszę się popytać czy gdzieś tam Wanesski stelaż z baldachimem jest.
Nasze na razie rozkręcone za szafą stoi... Będzie czas jak będę w szpitalu. Przecież to pół godziny roboty :ico_haha_01:
Tylko ochraniacz muszę podszyć, bo niektóre sznureczki się pourywały

Aga_86
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 346
Rejestracja: 05 lip 2010, 18:37

08 sty 2011, 20:43

Dzięki Alinka :)

A gdzie stelaż upchałaś - to szukaj teraz będzie jak znalazł dla juniora :)
Mi mój baldachim mama zrobiła - ja tylko sam stelaż z allegro zamówiłam.
My też chcieliśmy poczekać aż się małą urodzi ze skręceniem łóżeczka ale mój T. musiał sprawdzić na jaką szerokość przewijak zrobić a do tego potrzebował złożone łóżeczko :)

Jakoś u nas tu cicho dziś nikogo nie ma wszystkie pewnie przy sobocie "imprezują" :)

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

08 sty 2011, 23:27

No cicho, 2 na porodówce, 1 na patologii reszta imprezuje :)

a jakaś jestem dziś jakbym miejsca nie miała.
A w końcu zrobiłam porządek w kuchennej szafce i szufladzie i rozpakowałam ostatni karton z przeprowadzki :ico_brawa_01: teraz wszędzie jest jak trzeba :-D

Zaraz jakiś film i może spać?

[ Dodano: 2011-01-09, 09:57 ]
Baldachim i stelaż u ojca Wanesski... Mówił, że jakbym coś potrzebowała z jej rzeczy on przywiezie...
A wiecie trochę się denerwuję.. Bo zazwyczaj jedziemy sobie naprzeciw i spotykamy się gdzies na trasie, żeby małą przekazać. To jest odległość ok. 340-370 km... To ja jakieś 160 jadę.. zależy. No a teraz on ma przyjechać do Wawy, troche sie denerwuje bo zobaczy, że mieszkamy wspólnie, jak tu to wszystko wygląda.. wiecie jak się nie widzi to inaczej.. Nie chodzi o to, że tu coś nie tak, wsyzystko na poziomie, że tak powiem, ale jego reakcja.. Znowu będzie pisać "uciekaj z dzieciakiem do mnie, dam mu swoje nazwisko" :ico_olaboga:

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 sty 2011, 11:56

Aga :ico_brawa_01: za piekne lozeczko no i wozeczek slicznosci :-)
Ja zrobie dzis fotke i tez wstawie.
Alineczq nie martw sie moze nie bedzie az tak zle z tym bylym moze i zobaczy jak mieszkacie ale to nie powinno go interesowac wazne ze ty i twoja coreczka jestescie szczesliwe :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

09 sty 2011, 11:57

Aniula no niby tak, ale zawzse to w praktyce inaczej wygląda..

Czekamy na foty :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 sty 2011, 13:54

oto nasze lozeczko tylko prosze nie sugerujcie sie data bo oczywiscie jej nie ustawilam hehe
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11b ... 54ab1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/35b ... 2959e.html

knutia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 27 sty 2010, 18:37

09 sty 2011, 14:07

hej, troszke Was podczytuje od czasu do czasu:) super, ze 2 dziewczyny juz maja maluszki przy sobie, ja tez czekam z niecierpliwoscia ( termin mam na 13.01) takze juz niedlugo...jak sie nie zacznie wczesniej to juz od czwartku bede oczekiwac w szpitalu, moze to i lepiej, nie bede sie stresowac, ze nie zdaze w razie rozpoczecia dojechac do szpitala...tak tylko wtrace apropo's lewatywy- pytalam w szpitalau w ktorym bede rodzic jak to wyglada i polozna powiedziala, ze to moja decyzja- teraz juz nie ma obowiazkowej lewatywy i golenia- to kobieta decyduje czy chce by jej zrobiono czy tez nie- ja osobiscie sie raczej " skusze" na lewatywe, bo jakos by mnie krepowala taka niespodzianka, chociaz to niby rzecz normalna, ale wole sie skupic na porodzie niz na zawstydzeniu:)z goleniem to mysle ze chyba nie maja juz teraz w szpitalach z tym problemu, bo chyba kazda z nas sama o to dba...no to tak tylko chcialam wtracic swoje przemyslenia:)lozeczka macie sliczne,

aaaa Aga_86 czy ten wozeczek to carlo lux???bo taki podobny mi sie wydaje do mojego a ja mam wlasnie tej firmy0- ciekawa jestem jak sie bedzie sprawował:)trzymajcie sie cieplo:)

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

09 sty 2011, 14:23

Anoiula ale fajne łóżeczko :ico_brawa_01:

Dziewczyny zazdroszczę Wam trochę tego zapału i ekscytacji :)

Knutia to Ty następna w spisie :ico_brawa_01:
Co do lewatywy, to ja raczej też się zdecyduję :ico_noniewiem: oprócz niespodzianki mam też schizy co do spożytego jedzonka, które "będąc" dalej we mnie może wpłynąć na pokarm. Ja jem ostatnio raczej pikantnie, na surowo , cytrusowo cała moja dieta raczej nie przypomina diety mamy karmiącej :ico_haha_01:
A w niektóych sprawach jestem dziwna, możecie się sobie pośmiać ze mnie :P

A wczoraj rozmawiałam ze swoim K. no próbowałam chłopu wytłumaczyć do jakiej rangi mogą urosnąć ciężarnej niektóre rzeczy. Każdy drobiazg...
To on mnie przyrównał do króliczycy (które kiedyś hodowali u siebie), że tak to mogą mieć wszystko porozrzucane, ale tuż przed porodem starannie zbiera swoje futerko i delikatniejsze sianko w kącik na gniazdko dla potomstwa, a jak spróbujesz to ruszyć, to się denerwuje i gryzie :-D No coś w tym jest. Przecież taka króliczyca może zawału dostać jakby jej rozwalić ustrojone z kłaczków gniazdko :ico_oczko: to tak jakby mi teraz zabrać komodę z ciuszkami :ico_zly:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

09 sty 2011, 14:27

Witam, a mnie dopadł Bartka wirus na dobre, mam ropne bąble na gardle :ico_zly: od czwartku ropiały mi oczy, ale jak to ja uznałam, że samo przejdzie :ico_puknij: a od wczoraj wieczorem masakra - ledwo przełykam. Ratuję się Bioparoxem i jak na razie nie jest gorzej

Mojemu Młodemu robimy dziś urodziny, chociaż ma jutro. Torcik upieczony, prezent zapakowany. Babcie przyjadą, no i jest już starsza siostra - zaraz będzie dmuchać balony.
Także jedna z rzeczy, które miałam załatwić przed porodem z głowy.


Dziewczyny łóżeczka super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i wózek też

Bartek miał takie, bez baldachimu, bo moim zdaniem to tylko zbędny zbieracz kurzu, a ja leniwa jestem ze sprzątaniem :-D
Obrazek
nie mogę nigdzie znaleźć zdjęcia w całości, a drugi zestaw pościeli jest w żółte misie. Mały będzie miał to łóżeczko z pościelą w swoim pokoju jak się w marcu przeprowadzimy. A zdjęcie kołyski wrzucę po narodzinach, bo dopiero wtedy będzie skręcona.

Alineczq a zdaniem byłego się nie przejmuj, pewnie go teraz zazdrość bierze

[ Dodano: 2011-01-09, 13:31 ]
A co diety matki karmiącej to ja nie stosowałam żadnej - jadłam tak samo i Bartkowi nigdy nic nie było. Teraz też nie zamierzam stosować żadnej diety, bo to głupota. Dziecko już w brzuchu przyzwyczaja się do jedzenia matki.
Wszelkie diety to polskie zabobony, jak dziecko ma mieć kolki to i tak będzie miało, bo kolki to skutek niedojrzałości układu pokarmowego, a nie tego co mama je.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

09 sty 2011, 15:50

Ojejj to kuruj się, nieźle Cię złapało :ico_olaboga:
Bartusiowi życzy =my zdrówka i udanej imprezy :ico_tort:

Ja z Wanesską mało się pilnowałąm, ale np. słoik konserwowych ogórków czy 1,5 kg mandarynek to już przesada :ico_haha_01:

Super łóżeczko :ico_brawa_01:
a baldachim też uznaję za zbędny, ale uwielbiam jak wygląda łóżeczko z nim, dlatego chciała bym mieć :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość