nie pracuje i jesteśmy na utrzymaniu rodziców. przy małym też mi nie pomaga. w domu nic nie robi i długo by tak pisać....

uuu no to niefajnie,faktycznie facet nie dojrzal

moze postaw mu jakies ultimatum?
zrobic taaaaki kryzys, ze sam sie zglosi...
kochana my takich kryzysow mamy za soba juz mnostwo
