czesc dziewczyny
zgralysmy sie z Zubelek!!! super!!!
tylko ona jeszcze w szpitalu. miala zabieg po porodziee. nie znam szczegolow ale juz wszystko dobrze. wkrotce mam nadzieje sama napisze i przedstawi nam swoja coreczke!
dzieki za gratki!!!!
u nas super
porod poszedl raz dwa
wlasciwie to pojechalam na kontrolne ktg w piatek na 9.30
bylam w szpitalu podpieta do apratu. skurczy zadnych nie wykazalo
choc ja juz je czulam co 3 min
ale polozne stwierdzily ze jeszcze nie wiem co to porodowe skurcze
i sie nie dowiedzialam, po 40min na ktg
kiedy powiedzialam ze czuje bole to
po godz. 10 gin mnie i stwierdzil. ze ewentualnie zostawi na oddziale
ale szyjka okazala sie rozwarta do porodu. szok. ja rodze!!!!
i szybko na porodowke gdzie spedzilam ok 30min bo olaf wyszedl o 10.55
zabieganie bylo niezle
pozostawialam po sobie w roznych miejscach slady
kurtka sweter buty przy ktg
u gina gacie i te getry szczesliwe hehe (w ktorych robilam zdjecie na dzien przed i jak sie okazalo dzien przed porodem z leonem rowniez. jakis znak hehe)
a na porodowce jeszcze biustonosz sie pałętał hehe
lekarka smiala sie, ze trzecie juz Adam w domu odbierze
generalnie nie czulam sie jak po porodzie. taak szybko wszystko sie potoczylo
nawet nikt nie wiedzial ze rodze. mysleli ze ich wkrecamy jak dzwonilismy "po" hehe
zwlaszcza mama i kolezanki hihi
bardzo jestem zadowolona z porodu w Pl. opieki i warunkow
polozne i lekarka "parly" ze mna
duzo mi pomogly
bo ja nie umiem przec. to samo bylo z leonem
a tutaj nie czulam skurczy. bol niewielki a musialam przec
wiec mowily co i jak i kiedy hehe
i olafek wyszedl szybko
taki malutki 3050, a leon mial 3360 i widac roznice
slodziutki kochaniutki
tylko tych odwiedzin na salach brak
i przewrazliwienie na punkcie dziecka
bakterie itd
ciagle jakimis chorobami straszyli
ze tez w uk ich nie ma czy co?
no i po porodzie w uk moglam po szyciu wstac od razu pod prysznic
a tutaj musialam jednak lezec. 2 godz na porodowce i 2 godz na poporodowej
polozne smialy sie, ze wariatka ze mnie bo chcialam na nogach na poporodowa dojsc...
choc tak sie wydaje sie, ale pewnie glebnac bym mogla po drodze. oslabienie napewno jakies jest
ale fizyczynie czulam sie super
tylko obkurczajaca sie macica boli o wiele mocniej niz po pierwszym porodzie
ale niech boli
znak ze brzuszek sie zmniejsza. oby!
ale teraz to juz luzik
dopiero wczoraj wyszlismy
ale bylam na sali z jedna dziewczyna tylko
dopiero wczoraj na koniec dowiezli dwie nowe mamuski., z ktorych jedna okazala sie znajoma z sylwestra hehe takze niezle
Lelus poki co reaguje na braciszka b pozytywnie
w nocy Olaf nam troche nie dal spac
czesto cycolil
dopiero o 4 padl tak konkretnie na dobre
ze musialam go rano budzic zeby cycki nie eksplodowaly
teraz tez spi wiec i ja ide
bo sama jestem
adas pojechal zalatwiac formalnosci
a lelus w Pkolu
buziaki dziewczyny
czekam na wasze maaluszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szybkiego plum i zdrowych malenstw!!!!!!!!!!!!!!! rozdwajajcie sie... bo juz styczen!!!
a wlasciwie to ile was jeszcze zostalo dziewczyny????????????
meldowac sie przeeterminowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!