Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

14 sty 2011, 11:55

Kilolek gratuluję za miejsce z przedszolu ,to niezłe spacerki będziecie mieli codziennie , przy ładnej pogodze to przyjemnie ale w deszcz czy śnieżycę oj współczuję

znowu muszę lecieć bo Lolo się obudził i skrzeczy sam nie wie dlaczego :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

14 sty 2011, 11:55

Witam!!!
No tak juz po stresie uffff nawet mi nie przeszkadza ze mnie tak zalewa hehehe
Ide wlasnie z Nikusia na spacer bo u nas jest wprawdzie pochmurno ale +12 stopni takze dosc fajnie :-D

Co do chorob naszych pociech to musze wam powiedziec ze Adrian w polsce bardzo mi chorowal z jednego przeziebienia w nastepne nawet dwa razy zapalenie pluc mial i do tego antybiotyki przestawaly dzialac takze szpital sie klanial no ale odkad jestesmy w anglii tu Adi zdrow jak ryba Nikola miala tylko katar jak miala jakies 4 miesiace a tak nic i nic nawet mi sprzyja to powietrze bo w ogole nie choruje .... no i moja kumpela tez tak miala z dziewczynkami swoimi do czasu az do holandii nie wyjechala - takze klimat jest tu duzo duzo lepszy i przynajmniej to mnie cieszy :)

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

14 sty 2011, 12:58

Sabcia, u mnie było tak samo.
W Polsce chorowały a jak byłam w Irl to zero chorób. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

14 sty 2011, 22:30

Sabcia to tylko się cieszyć z braku chorób!!

Kasia90 mi też się wydaje, że mam słabą kondycję, ale na pewno takie częste chodzenie w końcu zaoowocuje na dalsze lata. Nie ma siły żeby mogło być inaczej.

Kilolek jeszcze Ci ostatnio na temat męża nie odpisałam. Z tym wyjazdem to jest tak, że ja się z rodzicami widzę ok 3-4 razy w roku, a mąż jest na co dzień. On niestety nie ma ferii wolnych, więc ja korzystam ze swoich i jadę. Więź z dziadkami i wnukami jest bardzo ważna, a taka krótka rozłąka też pewnie dobrze wpłynie :ico_haha_01:

A u nas niemiłe informacje. Dziś teścia zabrało pogotowie. Tak w skrócie to nadużywa alkoholu 4,5 roku odkąd teściowa zmarła i znikąd nie chce pomocy.
Ma zalane płuca, coś z lewą komorą, leży pod respiratorem. Nie wiadomo czy wyjdzie... ja usiadłam do lekcji, ale jakoś się skupić nie mogę na napisaniu czegokolwiek....

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

15 sty 2011, 00:47

ufff wkońcu siadłam

umalowałam sobie pazurki imuszę swoje odczekać,ale jutro niestety nie znalazlabym czasu dla siebie
a jeszcze P ma jakieś ważne szkolenie na którym musi być i nie dość że zero pomocy w sobotę ( a to mój glówny dzień pracy),to jeszcze na wesele muszepójśćsama z dzieciakmi a on moękoło 18 dojedzie :ico_noniewiem:

matikasia, oj to niedobrze z teściem ,ale trzeba byćdobrej myśli ,może jeszcze będzie dobrze ,pewnie mąż podłamany zawszeto ojciec
a taka krótka rozłąka też pewnie dobrze wpłynie
o to to napewno :ico_oczko:

Sabcia, super że dzieciaczki nie chorują

wsumie to i moje nie chorują często , jdynie tealergie Ali , teraz też przysłuchuję się jakoddycha i jakośmi się nie podoba :ico_noniewiem:
+12 stopni takze dosc fajnie
u nas też zapowiadają takie tem,ale jak narazie jest +3, też ciepło tylko tak mokro i mgliście strasznie ,
sloneczko by wyszło to prawie jak wiosna i kolejna zmiana garderoby :ico_noniewiem:

wiecie co jakośostatniomam strasznąochotę na wino , kieliszeczek przed snem niby wskazany ale dziwne bo nigdy tak często nie miałam takich myśli :ico_wstydzioch:

kurcze żeteż trzeba tak czekaćna wyschnięcie tych pazurów ,
żeteż nikt jeszce nie wymyślił lakierów które schną na zawołanie 5minut :ico_oczko:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

15 sty 2011, 15:08

Witam i ja.

Wiolaw udanego weselicha :ico_haha_01:
Wiesz co mąż się przygotowywał przez te 5 lat do tego, skoro on nie chciał pomocy od nas. Ileż można pić wódki i mało co jeść...

My od rana troszkę ograniania chatki, prasowanie, spacer, małe zakupy. Nawet w ccc butki sobie kupiłam takie spacerowe do kostki, także do Niemiec już mam w czym jechać.

Teraz u Mata jest kolega i mamy piec bułeczki z czekoladą.

[ Dodano: 2011-01-15, 20:21 ]
ale pustki

wpadłam tylko powiedzieć, że teściu się obudził ale jest otumaniony lekami i w ogóle, przywiązali go, na pytania odpowiada tak, nie albo w ogóle, T widział się z nim ze 3 minutki

Dzień minął dziecięco. Byli dzieci sąsiadów więc pół dnia miałam 4 dzieci. Piekliśmy bułeczki z czekoladą i zabawy były i powiem, że padam :-D

Pazurki wymalowałam i relaks. Dzieci już śpią pół godzinki. Jutro na 11 urodzinki w sali zabaw także też miły dzionek.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

17 sty 2011, 15:42

o rany ale pustki
ła
mzślałam że tu kilka ston do przeczytania , bo od soboty mnie nie było :ico_szoking:

u nas wesele udane ,Loluś w dzień spał bardzo długo i na weselu wytrzymał do 23, pewnie jeszcze by dreptał ale już go zawinełam , tyle kilometrów zrobił ,że nie wiem skąd te dzieci tylesiły mają :ico_oczko:

wczoraj poszliśmy na poprawiny na 14 , a potem do mojej siostry i wróciliśmy do domu dopiero po 20 , a spać mi sie chciało , bo mało spałam

a dziś już zaliczyliśmy spacerek , Loluś usnoł na dworku więc postawiłam go na podwórku a sama ogarnełam domek , poszło mi szybko i prawnie , bo nikt mi pod nogami nie dreptał :ico_oczko:

teraz chwilka relaksu i jeszcze do salonu na pazurki :ico_haha_02:

matikasia, fajny dzionek z dzieciaczkami miałaś :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

17 sty 2011, 17:07

Witam!!!
U nas dzis pada od samego raneczka :) takze siedze z mala w domciu i ogladam na necie pamietnik wampira hehehe a czemu hmmm jeszcze chyba nie pisalam ze mezus w sylwestra stracil dekoder kurna chata i mamy tylko angielskie tv no i neta .... ale nudy w tej angielskiej tv nawet nie wiecie hehehe

Ale to nic - kupilismy z mezem sobie na swieta tv nowiusienki 42 calowy i ma takie fajne bajerki ze wlasnie siedze sobie na kanapie i na tv mam wlaczonego kompa i nasz forumek ale czad mowie wam pisac na takim wielkim telewizorku heheh ale ta technika zapyla normalnie az czloweik widzi jak sie starzeje hahah
no nic mykam konczyc obiadek dzis dla chlopakoww papryczka nadziewana a dla nikusi barszczyk a ja standardowo warzywka z parowara

Bziaki apapa

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

17 sty 2011, 23:32

Ja dopiero zaglądam dziś 1szy raz. Ksiądz po kolędzie chodził i jakiś taki dzień rozwalony. Rano spacerek, zakupki, herbatka u sąsiadki, sprzątanko. Jak ksiądz poszedł to o 19 poszłyśmy z sąsiadką pobiegać. Nasz 1szy raz:)

Dziś oficjalnie zakończyłam swoją dietkę. Waga wczoraj pokazała 54,8. Jeszcze z 2-3 kg mogłoby spaść, ale tak już się dobrze czuję, a wolniejsza od dietki czuje się lepiej i powiem, że nie skubnęłam nic słodkiego i odechciało mi się podjadania nutelli. Jak mam kryzys jem 1 śliwkę suszoną lub wazę z dżemem niskosłodzonym i jest ok.
Na obiad była zapiekanka. Wszystko duszone i gotowane najpierw. Zjadłam normalnie ze wszystkimi, ale mniejszą porcję i potem 4 godzinki spokojnie wytrzymałam.
Teraz tylko muszę się pilnować, ale na ciasto okazjonalnie będę się kusić :ico_haha_01:

Sabcia to Ty też się masz z gotowaniem. Tak na 3 gary :ico_szoking:
Cuda techniki :ico_haha_01:

Wiolaw fajnie, że wesele udane, a Lolek faktycznie niepokonany.

My mamy 12 ząbka. Wszystkie piątki już ma. :ico_haha_01:

Idę lulu bo 4 nocki mała się w ogóle nie obudziła, a tej nocy 2 razy mnie wołała i raz Mati. Czemu te dzieci nie wołają TATA w nocy :ico_sorki:

A jeszcze. Mój brzuch też się zakwalifikował do konkursu podobnie jak Kasi90 :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

17 sty 2011, 23:56

A jeszcze. Mój brzuch też się zakwalifikował do konkursu podobnie jak Kasi90
to może narazie wszystkich kwalifikują , a potem jeszcze będzie selekcja
Dziś oficjalnie zakończyłam swoją dietkę. Waga wczoraj pokazała 54,8
:ico_brawa_01: teraz już nie będziesz niewolnicą :ico_oczko:

a ja mam dziś dzień podjadania :ico_wstydzioch:
i sama nie wiem co mi się chce ,konia z kopytami bym zjadła :ico_noniewiem:
kupilismy z mezem sobie na swieta tv nowiusienki 42 calowy
to super prezent sobie sprawiliście :ico_brawa_01:

ja siedze i odpoczywam , dzieciaczki śpią , P dziś na noc nie wracał więc mam spokój i ciszę i czas dla siebie :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-01-18, 00:09 ]
wstawiekilka fotek z wesela
Obrazek

tuLolek rapuje , a potem zgłodniał więc chlebek zajadał, to wybrał :))))
Obrazek

a tu Ala jużzmęczon a Lolek dalej baluje :ico_oczko:

Obrazek

[ Dodano: 2011-01-18, 00:15 ]
Obrazek

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość