sama podzielę się jednym który u nas się bardzo sprawdził,pomimo że mąż nie lubił mięsa z owocami
Pieczone piersi kaczki z jabłkami
2 piersi kaczki
3 jabłka
sól
pieprz
papryka słodka
olej
Mięso umyć, wytrzeć papierowym ręcznikiem, delikatnie ponacinać skórę. Natrzeć solą,papryką i pieprzem. Posmarować olejem, zawinąć w folię i odstawić do lodówki na kilka godzin. (ja tylko przyprawione wstawiam do lodówki wieczorem lub rano)
Jabłka obrać, pokroić w ćwiartki, wydrążyć z nasion.
Na rozgrzany olej położyć mięso, przesmażyć z dwóch stron. Następnie całość przełożyć do naczynia żaroodpornego, dodać część jabłek i wstawić do piekarnika. Piec w temp. około 180 st. około 1,5 godz. Co jakiś czas, mięso należy polewać sosem. Gdy mięso będzie miękkie, pod koniec pieczenia wrzucić resztę jabłek. Zdjąć pokrywę i dać czas, żeby jabłka delikatnie się podpiekły.
Do tego robię też sos pieczeniowy z torebki i wrzucam do niego te jabłka co się upieką już z kaczką i sos ma wtedy lekko słodki smak,a najlepsze jabłka do kaczki to są kwaśne i twarde,najlepiej renety.
na święta robiłam kaczkę faszerowaną,przepis mam w książce kucharskiej więc też postaram się go tu wrzucić
[ Dodano: 2011-01-16, 14:50 ]
napiszę jak ja zrobiłam:
Kaczka nadziewana
- kaczka ok. 1,5 kg
- 20 dag cielęciny (lub ja dałam polędwiczkę wieprzową)
- plaster słoniny (ok 5 dag) -ja dałam smalec roztopiony
- 2 kopiaste łyżki bułki tartej
- 2 jajka
- wątróbka z kaczki
- 4 łyżki mleka
- sól,pieprz,majeranek
- kilka kwaskowych jabłek
Z kaczki odrzucamy podroby,zostawiamy tylko wątróbkę,wyjmujemy szyjkę,pozostawiając nienaruszoną skórkę,myjemy,obsuszamy,wnętrze nacieramy majerankiem i solą,odstawiamy w chłodne miejsce.
Robimy farsz: tartą bułkę zalewamy letnim mlekiem,cielęcinę,słoninę i wątróbkę przepuszczamy dwa razy przez maszynkę (jak ja dałam smalec to rozpuszczony wlewamy do zmielonego mięsa).Dodajemy namoczoną bułkę tartą,żółtka,przyprawy i ubitą na sztywno pianę z białek (ja dodaję jeszcze 1 jabłko starte na małych oczkach).
Naziewamy wnętrze kaczki i szyję,zszywamy lub spinamy,wkładamy do naczynia żaroodpornego (ja do naczynia wlałam trochę oleju),wstawiamy do piekarnika,pieczemy w 180 stopniach ,polewając dość często wytworzonym sosem,przez godzinę lub dłużej,zależy od wielkości kaczki (ja miałam 1,5 kg kaczkę i piekłam prawie 2,5 godz.)
Gdy mięso jest miękkie,dokładamy obrane i pokrojone w ćwiartki jabłka i pieczemy w 150 stopniach odkrytą by mięso się zrumieniło a jabłka podpiekły.
to do dzieła.
a ty to robiłaś?