Czy kupowałybyście odzież używaną dla dziecka bądź dla siebie będąc jeszcze w ciąży?

Czas głosowania minął 30 sty 2011, 14:58

TAK
92%
22
NIE
8%
2
 
Liczba głosów: 24
zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

Odzież używana ciążowa i dziecięca

23 sty 2011, 14:58

Zastanawiam się nad jakiś własnym biznesem, miałam już kilka pomysłów, ale zawsze coś nie tak.. Myślałam o barze z sushi (bardzo to lubię a w moim mieście tego nie ma, ale gdzie tu znaleźc dobrego kucharza od sushi, jest potrzebny dosyc spory kapitał, no i nie wiadomo czy to się przyjmie, bo ludzie nie znają takiego jedzenia, a na samą myśl się brzydzą myśląc o surowych rybach itp.), później myślałam o sexshopie :P (to będzie zawsze potrzebne, nie ma również tego w moim mieście, ale ludzie znowu wstydzą się wchodzic do takiego sklepu i wolą zamówic w necie...). Ostatecznie stwierdziłam, że może by otworzyc sklep z odzieżą używaną ciążową i dziecięcą. Sama jak byłam w ciąży wkurzałam się, że za spodnie ciążowe muszę zapłacic 150 zł... :ico_zly: Dlatego gdybym kupowała z różnych hurtowni a potem może sama z Anglii itp. ściągała jakieś fajne, w dobrym stanie rzeczy, to może by się sprzedało. Tak samo jest z dziecięcymi, niektóre rzecz są takie drogie... A co takie maleństwo dużo zużyje.. Sama nie raz dla małej kupię coś jak jest ładne w lumpie i za małe pieniądza, wyprane wprasowane i jak ta lala :P
A więc co myślicie o takim biznesie??
A może jest ktoś kto otwierał sklep z odzieżą używaną bądź nową i ma kilka podpowiedzi dla mnie. Skąd wziąc kasę na rozkręcenie i ile to by musiało byc??
Myślałam, żeby wziąc z Urzędu Pracy dotację, ale jestem do końca marca na macierzyńskim, potem bym musiała się zarejstrowac i byc przez 3 msc bezrobotną, żeby wgl się starac o dotację, czyli w czerwcu bym mogła starac się o kasę, ale też nie wiadomo czy w połowie roku akurat będzie kasa...
Czy są jakieś inne ciekawe miejsca gdzie mogę dostac jakąś kasę albo jakiś korzystny kredyt?
Czekam na wasze propozycje i podpowiedzi :)

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

23 sty 2011, 15:27

Skąd wziąc kasę na rozkręcenie i ile to by musiało byc??
Skad wziasc kase? Troche ze swojej kieszeni ;-)
Reszta kredyty, dotacje itp.
Sama jestem ciekawa jak to wszystko wygląda.
Od 2 lat zastanawiamy sie z mezem co otworzyc jak on wroci z zagranicy i nie wiemy co .
Boimy sie ze wlozymy kase a interes nie pojdzie :ico_noniewiem:
Ale Tobie zycze powodzenia. :ico_sorki:

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

23 sty 2011, 15:30

Niestety nie posiadam nawet najmniejszego własnego kapitału... W 2009 r. skończyłam technikum, w wakacje poszłam do pracy i pracowałam do stycznia 2010 roku, później byłam na chorobowym, a teraz na macierzyńskim, także nie było z czego odłożyc heh większośc poszło na małą i na bieżace wydatki...

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

23 sty 2011, 15:36

zuzzka3, to ja nie wiem czy taki biznes jest łatwo rozkrecic na samych kredytach. moze byc ciezko bez chociaz minimalnego wkladu wlasnego, ale sprobowac mozna , ale jest małe ryzyko.
Musisz sie podowiadywac ile bys potrzebowala kasy zeby zakupic towar, wynajecie lokalu jezeli to nie bedzie sklep internetowy.
Na poczatku kazdego biznesu nie jest łatwo zanim sie znajdzie klientow i pewnie doklada sie ze swoich ktore trzeba miec.
Podejdz do urzedu pracy , popytaj jak to jest z tymi dotacjami. z urzedu mozesz chyba wziasc 15tys albo do 18 tys jakos .
A inne dotacje to wiem ze sa firmy ktore pomagaja dostac taka kase ale nie za darmo ;-) ale masz wieksze szanse kase dostac bo oni juz wiedza jak to zrobic .
Jezeli w Twoim miescie nie ma jeszcze takiego sklepu to pewnie masz duze szanse na zyski, wiec warto sprobowac :-)

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

23 sty 2011, 15:46

W Urzędzie Pracy jest taka dotacja, ale tak jak pisałam do końca marca jestem na macierzyńskim potem muszę byc co najmniej przez 3 msc bezrobotna i wtedy dopiero mogę starac się o dotację, ale też nie wiadomo czy bedzie akurat kasa jeszcze....
A bym chciała już od kwietnia ruszyc i właśnie jestem ciekawa opinii na ten temat...

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

23 sty 2011, 15:47

pomysł jest absolutnie genialny! osobiscie uwazam, ze sklepow z uzywana odzieża ciazowa i dziecieca powinno byc jak najwiecej. Mozna by nawet Swap Party organizowac w takim miejscu.
Ale...wlasnie bez wkladu wlasnego nie zrobisz nic. Fakt jest dotacja z UP chyba wlasnie tak jak pisze JoannaS około 15 tys, trzeba miec dobry biznes plan itd, mozna tez sie starac o inne doatcje z Funduszy Unijnych (mozesz sie wybrac do Agencji na konsultacje), ale te pieniadze nie wystarcza na rozkrecenie biznesu. Trzeba miec sporo wiecej. Kredytu nie wiem czy bank ci udzieli, bo nie wiem czy masz zdolnosc kredytowa skoro nie pracujesz, a chyba nie chcialabys brac pod hipoteke.
Wklad wlasny jest obowiazkowy.
A no i jeszcze problem jest w znalezieniu dostawcow ciuchow ciazowych. Z dzieciecymi nie ma problemu, tego jest sporo wszedzie, ale same ciazowe...moze byc trudno.

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

23 sty 2011, 15:50

Rozglądałam się już za dostawcami odzieży ciążowej i nawet jednego sensownego znalazłam, ale właśnie jest problem z kasą :(

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

23 sty 2011, 15:52

a co z innymi rodzajami dotacji unijnych? PARP? ARR? moze sie gdzies wpiszesz w jakis cel i priorytet?

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

23 sty 2011, 15:53

Rozglądałam się już za dostawcami odzieży ciążowej i nawet jednego sensownego znalazłam, ale właśnie jest problem z kasą
wlasnie wszystko zwiazane jest z kasa :ico_szoking:

trzymam kciuki :-)

agusia22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2159
Rejestracja: 16 gru 2008, 12:35

23 sty 2011, 16:51

zuzzka3, radziłabym Ci sie udac do agencji rozwoju gospodarczego.Tam dowiesz sie wszystko na temat dotaci unijnych.
Powodzenia.

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość