nie miła obsługa w urzędach... to niestety standard i do tego jeszcze często niekompetentna
Oczywiście nie można wszystkich do jednego worka wrzucać
My teraz mamy jazdę z Zus-em... chcieliśmy zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami i okazało się że jest jakiś problem. Coś im się nie zgadzało z jednym dniem... pytamy dla czego - pani nie wiem, Pytamy dla czego dopiero po roku wyszła nie ścisłość i to w sumie tylko dla tego że my poprosiliśmy o zaświadczenie- pani nie wie ....
Ja rozumiem wszystko ale stwierdzenie typu: z obliczeń wychodzi niezgodność 3,92 zł, ale dla bezpieczeństwa niech pan zapłaci 10 zł
albo... no ja sama nie wiem jak to Pana księgowa ma zrobić, może korekta będzie potrzebna... może lepiej niech sobie na infolinie zadzwoni
Ja pracowałam kiedyś w pewnej sieci sklepów, jako kasjerka a później zastępca kierownika sklepu i nie raz miałam przejścia z klientami
najlepszy sposób dla warczących było stwierdzenie: Tak oczywiście ma pan/pani absolutną rację. I szok nie wiedzieli co powiedzieć