Wrzesień 2011

[elibell]

karina22, super wieści, cieszę się razem z Tobą
inia1985, ja w ogóle mam bogate wspomnienia a do niektórych nie chciałam wracać bo jakoś czasem jeszcze dziś cieżko mi pojąć dlaczego tamte sprawy tak się skończyły - nie chce by źle to brzmiało, bo kocham męża bardzo bardzo, ale miłość jaka trwała we mnie te kilkanascie lat temu i tez przez kilka ładnych lat była ogromna i jakoś mimo poukładanego życia dziś, nie łatwo się zapomina, pewno nigdy już nie zapomnę ale pewne sprawy uleca z pamięci, a jak nie mam pamietników nie będę ich odświerzać, a z Tamtym obiecaliśmy sobie już niegdy o tym nie rozmawiać, bo po ostatnich rozmowach też nie miał łatwo w związku niestety, jednak miesza sie w głowie, ale doszliśmy do wniosku, że kochamy wspomnienia o sobie i trzeba żyć dalej i zachować sie w końcu jak odpowiedzialni dorośli ludzie i przestac wspominać coś co było tak dawno:)

[inia1985]

Kamcia, też jestem zdania, że nie ma co żyć tym co było. Może mi się tak łatwo mówi, bo mój R. jest moją pierwszą prawdziwą miłością

[elibell]

inia1985, miło słyszeć, że jeszcze bywają takie zwiazki, super:):)tak romantycznie

[inia1985]

tak romantycznie

he he, tylko, że ja nie jestem jego pierwszą prawdziwą miłością Na szczęście R. nie wraca z jakimś szczególnym sentymentem do swoich byłych

[karina22]

Kamcia, życie jest pokrecone,jesli wspomnienia bolą,niewracaj do nich,ale jesli sa piekne czasem jest fajnie powspominac w samotnosci a potem zapomniec i wrócic do rzeczywistosci

inia1985, ech zazdroszcze,miłosc jedyna taka jest piekna

Ja to jestem rozwódka z dwójką dzieci teraz nowy związek niebawem bedziemy małżeńśtwem,ale jedno mnie boli ze juz nigdy niebede tworzyc takiej "normalnej" rodziny ,mama,tata,dzieci bo jednak mój partner niebawem mąż,nigdy niebedzie ojcem dla mojej pierwszej dwójeczki

[elibell]

karina22, ale mam nadzieję, że jest takim facetem co i już tę 2 kocha jak swoje, a że nie jest biologiczny to trudno, grunt byście tworzyli szczęśliwą rodzinę:)
a wspomnenia są miłe:)
hello Kochane, wstałam z niuńką i niebawem idziemy na zabawy do przedszkola:) a później twaróg kupie i naleśniki dziś narobię bo mam chęć i mała nie jadła dawno a może polubi;)
a jak u was dzionek?

[karina22]

Kamcia, kocha moja dwójke,w zasadzie dopiero uczy sie z nami żyć,bo mieszkamy ze soba dopiero 2 miesiace i znamy sie takze niewiele ,zajmuje sie młodymi,takze niejest zle,jagoda czasem do niego nawet tata powie,choc ona dobrze wie kto jest jej ojcem.


Ja szykuje młoda idzie o 11 do taty,a ja z młodym do miasta,do lekarza i do dziadków moich.Widze ze nietylko mnie na twaróg naszło wczoraj spac niemogłam bop miałam chec na twaróg ze smietana i cebulką a z rana sobie kanapeczki z twarogiem zrobiłam

[elibell]

ojej ze szczypiorkiem karina22, no wiesz co ale mi smaka narobiłaś hahaha

[karina22]

Kamcia, ja i bez szczypiorku miałam chęć

chłop juz sie ze mnie nabijał wczoraj

[inia1985]

karina22, nie ważne, że się rozwiodłaś, ważne by stworzyć normalny dom, kochającą się rodzinę. Na pewno lepiej tak, niż męczyć się z kimś, kto nie jest dla Ciebie odpowiedni, tylko dlatego, że jest ojcem twoich dzieci. Będzie dobrze, szczęścia w nowym związku, bo skoro jest świeży, to się przyda

Kamcia, często chodzicie do tego przedszkola

A ja o dziwo nie mam smaku na nic, no może zjadłabym pizzę