Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

27 sty 2011, 19:08

Motylek22 zgadza się,ja smarowałam i są okropne więc nie wiem czy te kremy coś dają :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

27 sty 2011, 19:28

aniawlkp86, ja smarowałam z Filipkiem kremem z apteki Relastil intensive i mam troche rozstępów ale są praktycznie niewidoczne. Na brzuszku nie mam ani jednego, mam na udach, pupie i piersiach. A teraz wypróbuje na włąsnej skórze :ico_oczko: krem od mojej siostry. Co prawda jest sporo droższy nawet po cenie zakupu ale ma bardzo dobre opinie i lubię się nim smarować. Ma przyjemny zapach, łądnie się wchłania i ślicznie się mieni bo ma takie jakby brokaciki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 sty 2011, 19:29

Może rzeczywiście trzeba zainwestować w dobry krem, który w składzie posiada kolagen, bo rozstępy powstają kiedy włókna kolagenowe pękają, więc może jakoś można temu zapobiec.
Ja póki co używałam oliwki i kremu Mamamil, który poleciła mi pani w aptece (nie był drogi). Zobaczymy jak to będzie :ico_sorki: :ico_sorki: Póki co jeszcze nic :ico_sorki: Moja mama też nie ma, więc jest nadzieja :-) :-)
Ja tam myślę, że odpowiednio wytrenowane ciało, dobra dieta i rozsądne przybieranie na wadze w ciąży też tam jakiś wpływ ma :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

27 sty 2011, 19:30

Koroneczka musisz chyba dobrać sama pod swoją skórę. Ja wcześniej pytałam wśród swoich koleżanek i siostry, każda polecała to co stosowała, każda co innego od oliwki przez żele do kremów i balsamów. Cześć z nich ma rozstępy (wcześniej ich nie miały) ale w jakim stopniu to co stosowały pomogło w ich redukcji tego nie wiem.

zoola zdrówka dla córci.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 sty 2011, 19:45

Murchinson, ja tam zadowolona z tego mamamilu jestem! Cena rozsądna, skóra przez długi czas pozostaje nawilżona i jest taka gładziutka, nie wiem czy warto zmieniać! Chyba tak jak polecił mi lekarz dołożę do tego kilka razy dziennie oliwkę i będę czekać co to się pojawi bądź nie :-)
Póki co to okropne swędzenie przeszło, więc chociaż taki plus stosowania kremu :-) A jak u Ciebie z tym swędzeniem, bo też miałaś z tym problem??

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

27 sty 2011, 19:46

wróciłam :-D pożarłam ogromny puchar lodów z owocami :ico_wstydzioch: nagadałam się z koleżanką, bo kupę czasu się nie widziałyśmy, ona mieszka na stałe na Ukrainie. Dostałam od niej, a właściwie Krzysiu dostał śliczne body i skarpeteczki w kolorze zielonym :ico_brawa_01:

Zoola dużo zdrówka dla Nataszki :ico_sorki:

Motylku a jaki to kremik? Ja używam pharmaceris seria M, mam do ciała i drugi do biustu, jak się nie posmaruję, to mam strasznie napiętą i swędzącą skórę, więc przynosi mi ukojenie, ale jak podziała na ewentualne rozstępy-zobaczymy :ico_sorki: mam kilka na udach i pośladkach z okresu dojżewania, ale są mało widoczne. Moja mama w każdej ciąży tyła po 25kg a rozstępów specjalnie u niej nie zauważyłam.

Koroneczko na początku kupiła sobie oliwkę z rossmana dla kobiet w ciąży, to myślałam, że oszaleję po posmarowaniu się nią :ico_olaboga: miałam cały czas strasznie tłustą skórę i nawet wytrzeć tego nie było jak :ico_olaboga: także wolę kremik, których szybko się wchłania.

Aniu też na pogaduchach dzisiaj byłaś :-D

Jak szłam na spotkanie z koleżanką, to po drodze zauważyłam kobietkę z wózkiem i z daleka strasznie mi się spodobał, widziałam jak płynnie się prowadzi i okazało się, że to x-lander :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-01-27, 18:48 ]
Murchinson mam do Ciebie pytanie z racji wykonywanego przez Ciebie zawodu, jak to jest z zamiennikami leków? Czy to prawda, że zamienniki są tańsze ze względu na to, że są słabiej przebadane? Moja mama przyjmuje bardzo dużo leków, często kupuje zamienniki ze względu na to, że są tańsze, ale ma jeden lek, który musi kupować oryginalny, lekarz nawet na recepcie robi specjalną adnotację.

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

27 sty 2011, 19:59

hej

Ale jestem :ico_spanko: masaakra,
Pola też ziewa,nie spała w dzień, ale przetrzymam ją jeszcze trochę. Teściowa mówiła, ze wstała punkt 7, usłyszała halas w niańce idzie na górę, a mała stoi przy drzwiach do łazienki i mówi, że siku idzie :-) , pielucha po nocy suchutka, mądra dziewczynka :ico_brawa_01:

co do rozstępów to ja po 1 ciąży mam trochę na piersiach , porobiły mi się na samym początku, wtedy nie wiedziałam, ze jestem w ciąży i nie smarowałam się niczym.
Teraz zrobiło mi się parę kresek na nogach, ale kto wie, czy nie byłoby więcej jakbym nie smarowała. ale zgadzam się, ze w dużej mierze to"zasługa"genów.
Ja stosuję kolagen na cale ciało i Mustelę na miejsca najbardziej narażone, poza tym naswietlam te nowo powstałe na udach, mam nadzieję, że to cos da, wiem, ze nie znikną, ale moze beda mniej widoczne. Oliwki nie lubię, to jest tlusta

[ Dodano: 2011-01-27, 19:09 ]
markotka, ania fajnie miałyscie z tymi plotami i lodami :ico_brawa_01:chetnie bym się na takie coś załapała. :-)

ja jeszcze 2 tyg. i bedę luźniejsza :-) : , bo teraz to nie mam na nic czasu, ciągle zabiegana, trzeba trochę zwolnić tempo.

[ Dodano: 2011-01-27, 19:18 ]
markotka a gdzie planujesz uspiać małego?? bo wózek Ci odpadnie jak bedziesz miec stelaż na dole. Ja mimo, ze miałam 2 lozeczka (jedno w sypialni, a turyst. stalo na dole ), praktycznie jak mala byla malutka, to spala większość czasu w wózku, tak było najwygodniej, moglam ja sobie spokojnie prrzewieżć i miec ją na oku, wystawić na taras.
Tydzień przed powrotem do pracy, nauczyłam mała spać w lozeczku, w dzień oczywiscie, bo nocki spała w łozeczku. na szczęście nie było z tym problemu. :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

27 sty 2011, 20:30

Murchinson, ja tam zadowolona z tego mamamilu jestem!

Póki co to okropne swędzenie przeszło, więc chociaż taki plus stosowania kremu :-) A jak u Ciebie z tym swędzeniem, bo też miałaś z tym problem??
To nie zmieniaj tego kremu jak jest dla Ciebie dobry. jak mocniej mnie swędziało to smarowała się częściej (normalnie 2 razy) w ciągu dnia.Teraz nic nie swędzi więc znowu smaruję się 2 razy dziennie, no chyba że zapomnę rano to tylko raz.
Murchinson ...jak to jest z zamiennikami leków? Czy to prawda, że zamienniki są tańsze ze względu na to, że są słabiej przebadane? Moja mama przyjmuje bardzo dużo leków, często kupuje zamienniki ze względu na to, że są tańsze, ale ma jeden lek, który musi kupować oryginalny, lekarz nawet na recepcie robi specjalną adnotację.
BZDURA! Z lekami i nie ma to znaczenia czy oryginał czy zamiennik jest tak, że musi mieć zrobione określone badania i spełniać wymagania określone. Dla wszystkich zawierających tę samą substancję leczniczą, w tej samej dawce i formie są te same wymagania. Zawsze porównuje się lek zastępczy do leku oryginalnym-nigdy odwrotnie. Bez tych badań lek nie będzie mógł być zarejestrowany, a to jest równoznaczne z tym że nie będzie go można produkować i sprzedawać. Różni producenci stosują często substancje (nie tylko te leczniczą) od tych samych producentów. To czy lek z danej firmy działa szybciej albo skuteczniej zależy od wielu czynników - organizmu, formy leku (tabletka, zawiesina), czy mocniej czy słabiej ściśnięto tabletkę w czasie wytwarzania itd.długo by pisać. Na cenę leku będzie mieć wpływ: cena producenta, hurtowni, apteki i ta ostatnia nakłada marże najczęściej ok.20%.
Mama może kupować zamienniki. To że lekarz napisał na recepcie by leku nie zamieniać..no cóż może uważa, że lek jest najlepszy, może mama go lepiej toleruję, a może dobrze pracuje przedstawiciel firmy farmaceutycznej :ico_oczko: albo nie wiem czemu.Lekarz wpisując na recepcie "nie zamieniać" musi to odnotować w karcie pacjenta i dokładnie uzasadnić dlaczego nie można zamieniać-tak nakazuje mu prawo.
Rozpisałam się ale to temat rzeka. Mam nadzieję, że wątpliwości choć trochę rozwiałam.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

27 sty 2011, 20:31

Nowa zobaczę jak to wyjdzie w praniu, gdybym potrzebowała wózka w domu, to po prostu będę schodziła po stelaż na dół już osobno, zawsze będzie lżej. Zastanawiałam się na kupieniem takiego kosza wiklinowego na kółkach na pierwsze miesiące, mogłabym go po całym mieszkaniu prowadzać, ale jeszcze zobaczę.

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

27 sty 2011, 20:33

Hej z tymi rozstepami to pewnie geny maja duzo do gadania, ja nigdy nie mialam i teraz tez nie mam.
Z Filipem stosowałm krem z apteki na rozstepy przez kilka miesiecy, a potem jakos nie kupilam i tradycyjnie smarowalam sie balsamem, nic nie mialam.
Teraz nie mam nic narazie, ale nie mam tez nic kupione w tym kierunku i nie bede kupywac, uzywam poprostu codziennie zwyklego balsamu do ciala. :-)
Widzicie kazda z nas calkiem innaczej to przechodzi.

NOWA, ty z tego o dobrze licze urodzilas na lato, wiec super dziecko caly czas moze lezec na podworku czy tarasie, czy balkonie w wozku.
Ja tez mysle ze teraz maly moj bedzie duzo w wozku spal, oczywiscie w dzien, a tym bardziej ze to drugie dziecko i z Filipkiem duzo czasu bedziemy spedzac na podworku :-)
Wczesniej bylo to niemozliwe bo urodzinlam w listopadzie, wiec w wozku nie spal, chyba ze przyjechalismy ze spaceru i akurat zasnal to go tam zostawialam az sie obudzil.

Zoola zdrowka dla małej :-D
wróciłam :-D pożarłam ogromny puchar lodów z owocami :ico_wstydzioch: nagadałam się z koleżanką, bo kupę czasu się nie widziałyśmy, ona mieszka na stałe na Ukrainie. Dostałam od niej, a właściwie Krzysiu dostał śliczne body i skarpeteczki w kolorze zielonym :ico_brawa_01:
wróciłam :-D pożarłam ogromny puchar lodów z owocami :ico_wstydzioch: nagadałam się z koleżanką, bo kupę czasu się nie widziałyśmy, ona mieszka na stałe na Ukrainie. Dostałam od niej, a właściwie Krzysiu dostał śliczne body i skarpeteczki w kolorze zielonym :ico_brawa_01:
ciesze sie ze spotkano udane, no i ze masz cos fajnego dla dziecka :ico_brawa_01:
Ja sobie tez kupilam lody, ale jeszcze sa w zamrazalniku, teaz smaka mi zrobilas wiec chyba zaraz je zjem :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość