Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

27 sty 2011, 23:27

czesc

ja dzis nie w humorze
ale zmeczona tez nie jestem zeby isc spac
a powinnam .. zeby rano wstac szybciej i dzien ludzko zaczac
bo nie moge sie z dwojka zorganizowac jehe leniwie sie rano zaczyna a potem na szybko. i nie zawsze dzieciaki chca wspolpracowac hehe
ale wdroze sie w temat i bedzie git



Aniula gratuluje !!!!!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01:

Alinka my zaczynalismy od tygodnia spacery naajpierw na balkon wyszedl adam z olafem na rekach bo na 20min to nie mielismy czasu wozka rozkladac. potem na slubie bylismy. to tez ddlugo nie wyszlo.. i zaczelismy spacery na godzinke . albo i dluzej. najwiecej bylam 2.5 godz. ale pogoda plusowa. nie wialo. teraz troche chlodniej juz ale na godzinke napewno mozna. smigajcie!

tak do -10 chyba mozna z dzieckiem wychodzic
choc polozna moja mowila ze ponizej -5 ona by nie radzila hmm

ja nie pije nic na laktacje
z leonem kupowalam sobie herbatke specjalna. ale nie ze mialam problem z pokarmem. tak zapobiegawczo
teraz sie w to nie bawie poki niee musze

nie dopajam niczym Olafa
na piersi nie trzeba

choc leonowi czasem dawalam herbatke na trawienie jak mial problem z kupka
chcialam mu pomoc
a wcale nie musialam szczegolnie

teraz nie mam tego w planie
sama pije koper wloski

ja dieta sie nie przejmowalam
ale w tym tyg jak olaf zaczal troche byc meczacy na wieczor to sie pilnuje i sprawdzam reakcje

musimy jesc wartosciowo zeby pokarm byl tresciwy i sobie nie zaszkodzic
rybki miesa nabial warzywa marchew brokuly dynia ziemniaki buraki...
choc ja jem wiecej
owoce, przeszlam na jablka i banany
choc probowalam wiecej hehe
itd

unikam czekolady, cebuli, grochu fasoli kapusty orzechow
smazonych i tlustych, gazowanych rowniez
pije tylko wode
choc sok jablkowy na poczatku pilam tez

choc jadlam i golabki i zupe curry, ale odpuscilam teraz na czas obserwacji...

a owocow z puszki nie radze
lepiej swieze badz mrozone jak jest mozliwosc

Alinka my tak mamy z zasypianiem ale w dzien.. na rekach na kolanach przy cycku to spi momentaalnie
ale tylko po oddlozeniu do lozeczka po chwile sie budzi
i tak kilkakrotnie zanim zasnie. ale wtedy juz spi dlugo.. dopiero taak w tym tyg sie porobilo...


a pierwsza nocka u nas tez taka byla
maly chcial jesc. w lozeczku sie krecil. i tak kilka godzin to trwalo zanim zasnal
leon sie w pewnym momencie obudzil
lampka sie swiecila
tez prosil zeby ja zgasic bo spac nie moze
ja dziecko karmie i w ciemenosciach lipa
juz sie balam ze wszystkie nockie takie crazy beda. a my przeciez spimy w jednej sypialni z dziecmi
ale to tylko raz sie zdarzylo ufff
aa u was pewnie kwestia dni i maly polubi lozeczko w nocy!

Aga nie placz. ja 3.5 roku temu tez zostalam sama na czerwcowkach. korzystaj dziewczyno jeszcze!!!! juz niedlugo wszystko sie zmieni i doczekac sie coreczki!

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

27 sty 2011, 23:29

Aniula gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Pisałyście wcześneij o popękanych brodawkach,wiec u mnie pomogło smarowanie ich własnym mlekiem i iwetrzenie.Maść na brodawki nie dziaąłła,a ten stary sprawdzony sposób był super :)
to też stosuję oprócz maści bepanthen, ale nic to nie daje :ico_placzek: . Karmiś nadal karmie bo boje się zastoju pokarmu, boli przeokropnie :ico_placzek: . Dziś była doktorka z pielęgniarką na petronażu obejżały małego , przepisały witaminki, dostaliśmy skierowanie do ortopedy na kontrolne badanie bioderek, a mnie kazała sobie kupić nakładki silikonowe na sutki to może troszke złagodzi mój ból.

Aga bądź cierpliwa, wiem coś o tym czekaniu, ciesz się, że nie leżysz w szpitalu.

Dziewczyny wybudzacie maluszków co 3 godz do karmienia, czy karmicie jak się same obudzą?

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

27 sty 2011, 23:41

buzok14, kochana, ja używałam purelan, to jest naturalna lanolina, czyli tłuszcz z owczej skóry.powinnaś ją dostać w aptece lub sklepie z akcesoriami dla dzieci. Jest bardzo mała ta maść ale mi jedna w zupełności wystarczyła. Również mi sutki krwawiły... Mam nadzieję, że to pomoże...

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

28 sty 2011, 00:03

zaczarowana wypróbuje, bo cierpie okropnie. Dzięki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Brodzikowa
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 313
Rejestracja: 28 sty 2011, 01:02

28 sty 2011, 01:02

Witam moglabym do was jeszcze dolaczyc???

pozdrawiam

Awatar użytkownika
serniczka
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 464
Rejestracja: 22 gru 2010, 15:19

28 sty 2011, 01:23

Anula GRATKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

28 sty 2011, 10:06

Cześć dziewczyny, u nas bez zmian, Krzyś nadal grzeczny, chociaż w dzień już dużo mniej śpi, no i zdarza się, że materacyk w łóżeczku go kuje w plecki i wszelkie inne płaskie powierzchnie też :-D no i już widać, że ma bardzo wrażliwą skórę - cały się łuszczy płatkami. Ale to po tatusiu, mój chłop się golić nie może żadną maszynką która ma ostrza, bo zaraz podrażnienia dostaje. Smaruje go balsamem Oillan i czekam aż się poprawi.

Alineczq my też wahaliśmy się między Krzysztofem i Tomaszem ostatecznie został Krzyś.

Posta piszę na raty, bo w międzyczasie Bartek chce się bawić.
Z zazdrością jest u nas różnie, czasami Bartek pokazuje małemu samochodziki, gada do niego po swojemu i daje buzi albo włącza pilotem karuzelkę. A czasami każe odkładać do łóżeczka i płacze, bo chce się ze mną bawić. Ale z każdym dniem jest lepiej.

My na typowym spacerze nie byliśmy, ze dwa razy byliśmy z małym na budowie, ale to tylko do samochodu. Od dziś zamierzam go werandować i w poniedziałek wybierzemy się na spacer. Tylko muszę od teściów z piwnicy wydobyć podwójny wózek.

Aniula wielkie gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

buzok co do pęknięcia brodawki to ja nie pomogę, bo nie miałam nawet najmniejszego podrażnienia. Z Bartkiem też miałam tylko jedno malutkie uszczypnięcie. Albo mam odporne brodawki, albo chłopaki ładnie ssą.

No i więcej już nie pamiętam co pisałyście :ico_wstydzioch:

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

28 sty 2011, 11:07

Czesc dziewczyny. Ogromne gratulacje dla mamun :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . Ja tak meldunkowo mały rządzi niesamowicie. Pozdrawiam was pózniej wpadne i poopisuje. Buziaki.

Awatar użytkownika
Brodzikowa
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 313
Rejestracja: 28 sty 2011, 01:02

28 sty 2011, 12:52

witam tak WCZORAJ SIE SZYBO PRZYWITALAM:)

WIEC gratuluje mamusia:* DZIECIACZKOW:)

JA sama urodzila Sefanka 13 stycznia a miala terminka na 23.01:)
mam jeszcze Synka-Lucka z 12.03.2008

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

28 sty 2011, 13:53

Aniula gratulacje kochana :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Aga jesteś?

Brodzikowa, witaj.
Suwaczek chyba Ci się popsuł ;)

Buzok jak tam sutek?

Gaga mi też Krzyś bardziej się podoba, ale Krzysiek to mój "mąż". i nie wiem co robić. Mam czas do wtorku. Krzysztof syn Krzysztofa... No ale ten Tomek to mi w ogóle nie pasuje ani do słuchu z nazwiskiem ani do gębusi Juniora.

Madziorka myślałam o puszkowych owocach, bo są przetworzone i nie surowe, o surowiznę najbardziej się martwię.
Kurcze z Wanesską tak nie trzęsłam się.

Na laktację specjalnie nic nie piję, ale piję inkę 2-3 dzbanki dziennie. Jakoś mam na nią smaka, i zawsze cos do picia pod ręką :-D wodę też piję.

U nas jakby poprawa... Tyle, że o 4.30 mały się obudził ładnie zjadła a zasnąć nie mógł, podeszłam do niego, a tam mega kupsko, osz.. ciuchy, sam po pachy. No to przebrałam go, on oczywiście od targania i światła się wybudził na maksa, dostał drugiego cyca, nie zasypiał, potem zaczął przysypiać, to go czkawka dopadła, no to znów cyc, żeby uspokoić i tak do 6.20...
Ale myślę, jakby nie przewijanie, to dzisiajsza nocka była w porządku.

Wierzę w poprawę :-D

Co dotyczy dopajania, to pytałam tak "ankietowo" też nie dopajam i nie mam na razie zamiaru, bo pokarmu mam sporo a niech sobie ssie.
Wanesskę dopajałam, ale to lipiec był upały. Dawałam z Hippa z koprem włoskim.

My wczoraj zaliczyliśmy spacer.. do Biedronki :-D Starsza siostra super opiekuńcza koniecznie chciałą prowadzić wózek, ostatecznie zgodziła się by trzymać się stelaża obok :-D
Na razie zazdrości nie zauważam, no ale staram się poświęcać czas tylko dla niej - na czytanie bajek, przyrządzanie potraw.
Ale sama też jakoś bardziej nerwowa jestem, ochh..

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość