
Jak Wam dzionek mija?
Nam domowo, tylko chwilę byliśmy poza domem, bo strasznie dziś wieje

też 2 dni nie wychodziłam z Wiką, psa z kulawą nogą na taki silny i zimny wiatr bym nie wysłałabo strasznie dziś wieje
i jedno i drugie na pewno przejściowe. Może to przez hormony takie kłótliwe jesteśmy, bo ja też wczoraj sms-ową wojnę z moim R. przeprowadziłammęczę się od rana z mdłosciami, i z mężem bo się kłócimy od 3 dni, już mam go dość:(
Wiki też nie zawsze sobie z zejściem radzizrobiła krok w powietrze i.... potem już jej zapał minął
superdziś lepiej się czuję
uuuu, to nieciekawieeh w sumie u nas to norma
Wiki już od 4 miesięcy chodzi, ale dopiero od początku stycznia odważniej się porusza poza domem. Aż nazbyt odważnie, bo nawet za rękę mnie nie chce trzymać, wszędzie samawszędzie jej pełno teraz bo na 2 już można śmigać hihihi,
a umie już ostrożnie zejść?ja krzesło zostawie odsunięte od stołu a ona już na nim siędzi
OMGrozmiar A4 i 200-250 stron
szybko zlecijeszcze tylko 18dni
ja jakoś nie jestem ich zwolenniczkązakładałam takie
szelki żeby mi nie uciekała za daleko
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość