madziorka hihi, ja tam dobrze nie pamiętam jak mi przybierały dziewczyny,tzn wiem,ze dobrze

nie było problemu z za małą wagą.Lili też jest tylko na cycu w sumie to nie wiem jakie są normy i kiedy podwoi wagę.Ważyła 3350 po urodzeniu jak wychodziliśmy ze szpitala 3080 no a teraz 4300 tzn w niedzielę

ale tak na oko bo nie mam wagi dla maleństwa a wizyta położnej za tydzień.
Aga_86, większość dzieci przestawia sobie noc z dniem u nas to samo było.teraz już lepiej,nadal mała śpi przez dzień po 3-4h ale ma dwie takie pory gdzie już ze 2h nawet się rozgląda,"bawi" więc kuma,że to dzień

no a w nocy się nei wybudza,zjada i zasypia tyle że właśnie nie co 3-4h a co dwie trzy.Chociaż rekord nocny już padł,przed wczoraj przespała 5h ale później przez resztę nocy nadrobiła wstając co 2
Wszystko się unormuje ,tylko taka moja dobra rada...jak się najje to odłóż do łóżeczka.niech nie wisi przy cycu,nie przystawiaj jak jesteś pewna ze płacze nie z głodu.Jak np odłączasz od piersi

i zaczyna płakać tzn że to przyzwyczajenie do ssania,lepiej próbować dać smoka.a cyca tylko do jedzienia.Ja miałam tak z Zuzią,24/dobę mogła być przy cycu a jak zasnęła i ją odkładałam to w ryk i ja znowu do cyca...mój błąd męczyłam się tak do 14 miesiąca

Gabi i Lili już nauczyłam,że cyc to jedzonko a nie smoczek
Aniula, tryskasz radością

oby tak dalej
buzok14, u nas te nocki już bardziej unormowane ale mimo wszystko też jestem nie dospana.Mogłaby rzadziej się budzić przez noc...co nam pozostaje...czekać na lepsze czasy
