Ale słodziak szok Juleczka jesteś cudna a jak tam mamusia pewnie przeszczęśliwa i zmęczona ?
A ja mam skurcze znów co 10 min od jakiejś godziny ,ale jednakowe nie nasilają się więc to nie to buuuuu nie tam ,żebym się spieszyła bo mam jeszcze tydzień ,ale takie skurcze bez powodu uprzykrzają mi wieczór a potem noc ehhhhh idę się położyć
A ja mam skurcze znów co 10 min od jakiejś godziny ,ale jednakowe nie nasilają się więc to nie to buuuuu nie tam ,żebym się spieszyła bo mam jeszcze tydzień ,ale takie skurcze bez powodu uprzykrzają mi wieczór a potem noc ehhhhh idę się położyć
Tynusz, gratulacje 
jaka Juleczka jest śliczniusia
Nie rozumiem tych kobiet, które same rezygnują z tego 
Ja mam znów okropną zgagę. Skończyłam dzisiaj przybornik na kołyskę ale jestem z siebie dumna, bo nigdy wcześniej nie szyłam na maszynie, no chyba, że jakieś dziury łatalam w ciuchach. Na noc to wypiorę i będzie gotowe.
Rozglądam się też za chustą tkaną nati, chcę kupić w przyszłym miesiącu. Mam chustę elastyczną, ale chcę jeszcze jedną
jaka Juleczka jest śliczniusia
hehehehe, to ja bym chciała być następna, ale pewnie nie uda mi się...więc jest tak
najpierw rozpakowują się 2 na raz dzień za dniem lub w tym samym dniu, a potem jest tydzień przerwy i kolejne 2 się rozpakowały i znowu tydzień przerwy będzie, więc kolejne 2 lutówki niech się szykują na czwartek , piątek
nie zawsze się da, niestety. Ja też na to czekam i mam nadzieję, że dane mi będzie karmić małego, tak jak Ulezobaczyłam jak matka karmi swoje dziecko cysiem i mi łzy poleciały
Nie rozumiem tych kobiet, które same rezygnują z tego Ja mam znów okropną zgagę. Skończyłam dzisiaj przybornik na kołyskę
ale jestem z siebie dumna, bo nigdy wcześniej nie szyłam na maszynie, no chyba, że jakieś dziury łatalam w ciuchach. Na noc to wypiorę i będzie gotowe. Rozglądam się też za chustą tkaną nati, chcę kupić w przyszłym miesiącu. Mam chustę elastyczną, ale chcę jeszcze jedną
Juleczka ślicznusia i chyba faktycznie do tatusia podobna pewnie pęka z dumy 
oby tak było
A my dzisiaj w końcu te ciasteczka upiekłyśmy z Oliwką, ludzie jak Ona wycinała, najchętniej to sama by wszystko zrobiła , wyszły Walentynkowe, bo takie tylko dostałyśmy w sklepie foremki (serduszka). A jutro już wielki dzień, bo Babcia będzie Oliwka już tak przeżywa, że pewnie od rana będzie pytać czy długo jeszcze
i chyba faktycznie do tatusia podobna pewnie pęka z dumy
Może wszystko rozkręca się powoli jak u Mani, a potem pójdzie szybciutko i sprawnieA ja mam skurcze znów co 10 min od jakiejś godziny
oby tak było
No ja też dzisiaj, ale ja to pizze zjadałam z musztardą francuską, a to dziadostwo takie ostre, że każdy inny smak zabijaJa mam znów okropną zgagę
Ja też jestem z Ciebie dumna, czekamy na fotkę ukończonego dziełaSkończyłam dzisiaj przybornik na kołyskę ale jestem z siebie dumna
A my dzisiaj w końcu te ciasteczka upiekłyśmy z Oliwką, ludzie jak Ona wycinała, najchętniej to sama by wszystko zrobiła
, wyszły Walentynkowe, bo takie tylko dostałyśmy w sklepie foremki (serduszka). A jutro już wielki dzień, bo Babcia będzie Oliwka już tak przeżywa, że pewnie od rana będzie pytać czy długo jeszcze 
Hej dziewczyny!
Moje serdeczne Gatulacje dla rozpakowanych mamusiek :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Sorki że teraz tak rzadko wpadam ale moja Klaudusia zajmuje mi cały wolny czas a jak już mam chwilę to zawsze jest coś do zrobienia w domu!
Starałam się Was doczytać ale nie wiem czy wszystko spamiętałam!
Manenka - przykro mi że nie możesz karmić malutkiej i naprawdę Ci współczuje że macie taki problem - ale wszystko się ułoży Nell wyzdrowieje i będzie śliczną dziewczynką! Głowa do góry!
Tynusz1 - śliczna ta wasza córunia - jeszcze raz gratulacje!
Moje serdeczne Gatulacje dla rozpakowanych mamusiek :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Sorki że teraz tak rzadko wpadam ale moja Klaudusia zajmuje mi cały wolny czas a jak już mam chwilę to zawsze jest coś do zrobienia w domu!
Starałam się Was doczytać ale nie wiem czy wszystko spamiętałam!
Manenka - przykro mi że nie możesz karmić malutkiej i naprawdę Ci współczuje że macie taki problem - ale wszystko się ułoży Nell wyzdrowieje i będzie śliczną dziewczynką! Głowa do góry!
Tynusz1 - śliczna ta wasza córunia - jeszcze raz gratulacje!
cześć dziwczyny. Wpadłam pogratulować nowym mamusiom,
mania6891, Tynusz1 gratulacje ogromne niech dzieciaczki rosną zdrowo
Tynusz1 Juleczka jest przesłodka i jakie ma bystre oczka
ja dziś padam z nóg, poprasowałam wszytskie ciuszki, teraz na dodatek mam manię sprzątania, nogi mi tak popuchły, że
ledwo żyję.
a wczoraj pojechałąm na IP na ktg i wróciłam z kwitkiem. Jejku kto tam pracuje czekałąm przy okienku dobre 5 minut aż jakaś wielmożna pani położna podeszła ( jedna z trzech tam siedzących i gapiacych się na mnie)zapytać o co mi chodzi. a w duchu się modliła, żebym przypadkiem nie rodziła dzisiaj, bo taki miły spokojny wieczór mają. Powiedziała mi, że mam czekać 3 godziny na to badanie. 
haaaaaaaaa siedziała tam jeszcze jedna para i im zaproponowała czekać 6 godzin no i czekali od 13 po południu (my byliśmy o 19 )no tak kurcze może być tylko w Polsce!!!!!!!
mania6891, Tynusz1 gratulacje ogromne
niech dzieciaczki rosną zdrowoTynusz1 Juleczka jest przesłodka i jakie ma bystre oczka
ja dziś padam z nóg, poprasowałam wszytskie ciuszki, teraz na dodatek mam manię sprzątania, nogi mi tak popuchły, że
ledwo żyję.a wczoraj pojechałąm na IP na ktg i wróciłam z kwitkiem. Jejku kto tam pracuje
czekałąm przy okienku dobre 5 minut aż jakaś wielmożna pani położna podeszła ( jedna z trzech tam siedzących i gapiacych się na mnie)zapytać o co mi chodzi. a w duchu się modliła, żebym przypadkiem nie rodziła dzisiaj, bo taki miły spokojny wieczór mają. Powiedziała mi, że mam czekać 3 godziny na to badanie. haaaaaaaaa siedziała tam jeszcze jedna para i im zaproponowała czekać 6 godzin
no i czekali od 13 po południu (my byliśmy o 19 )no tak kurcze może być tylko w Polsce!!!!!!!ja nawet jak nic nie zjem, to mam zgagę... :-(No ja też dzisiaj, ale ja to pizze zjadałam z musztardą francuską, a to dziadostwo takie ostre, że każdy inny smak zabija
jutro ładną zrobię na kołysceJa też jestem z Ciebie dumna, czekamy na fotkę ukończonego dzieła
na KTG??????Powiedziała mi, że mam czekać 3 godziny na to badanie.
haaaaaaaaa siedziała tam jeszcze jedna para i im zaproponowała czekać 6 godzin
a co jakieś oblężenie miały?????? Czy to tak powiedziały z nadzieją, że pojdziecie i nie bedzie się Wam chciało czekać Masakra
powystrzelać je tam wszystkie Ja zaraz pod prysznic i uciekam spać.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość