julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

12 lut 2011, 23:55

Oooo, Samanta, no cudnie wyglądają te uczty! :ico_brawa_01: Laurka wygląda na happy. Widzę, że ma śliniaczek chyba z Ikei, tak? Ja też się przymierzam do zakupu śliniaczka z rękawkami, ale bez śliniaczka chyba jest jeszcze ciekawiej :ico_haha_01: Ja tak cały czas się zastanawiam nad BLW - narazie jeszcze nie zaczeliśmy tej przygody z dwóch powodów: 1) bo Dawiś jeszcze nie siedzi calkiem pewnie, 2) nie mam dostępu do eko-produktów. Ale jak Dziecię będzie większe, to zapewne spróbujemy, również dlatego, że jak czytam skład tych późniejszych słoiczków, to troche mi się nie podoba - sół, cukier...
A właśnie już dawno chciałam Cię zapytać. Ty Małej papek(słoczki) nie dajesz wogóle czy pozwalasz po prostu jej je jeść rączkami? No i czy nie masz problemu z urozmaicaniem diety o tej porze roku?...no bo wiesz w słoczkach są morele, brzoskwinie, jagody itd., a do mrożonek raczej bym nie sięgała bo są czymś pryskane żeby się nie psuły (info od znajomego pracownika chłodni) :ico_noniewiem:
tibby, mi z tej stronki spodobały się nakolanniki do raczkowania, które na Allegro co prawda są tańsze :ico_oczko: Tylko tak się zastanawiam czy by się nie zsuwały i czy wogóle tego typu gadżety się sprawdzają, czy może lepsze by były rajstopki :ico_noniewiem:
Martalka, Ty używał wyłącznie wielorazówek czy na zmianę z pampkami? Pytam, bo ciekawa jestem które Twoim zdaniem są najbardziej chłonne. Do niedawna wszystkie mi super wytrzyywały, ale teraz niektóre nie radzą sobie z "produkcją" mojego dziecka i nie wystarczają na całą noc - np kieszonki z mikropolarkiem i wkładami zwykłymi. Najlepiej się sprawdza bambus pod każdą postacią, a ku mojemu zdziwieniu nawet tetra bambusowa - no normalnie ona jedyna+otulacz starcza na cała noc. A co zakładasz na noc Milence?

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

13 lut 2011, 00:34

Julka, pryskane? Przecież mrożonka się nie popsuje skoro jest... zamrożona... dziwne by było jakby pryskali...
No chyba, że jest powtórnie mrożona np. gdy się rozmrozi przy nieprawidłowym przechowywaniu, ale wtedy się wszystko zbryla w środku w jedną całość. Dobra mrożonka, czyli to co w środku, jest sypka. Ja robię Milce z mrożonek :ico_oczko: Nie popadajmy w przesadę.

Samanta, weszłam na skrzynkę, patrzę: powiadomienie z forum, "użytkownik Samanta napisał odpowiedź". Myślę sobie, ciekawe co u dziewczyn, rzadko zaglądają ;) I tak sobie obstawiałam, że pewnie Laurka nasza szybkościowa jakiś milowy krok znowu zrobiła i miałam czuja :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Brawo dla Waszej córy dzielnej :)
Ja jestem mega happy, bo nareszcie Milena siedzi sama przez około 10 sekund (potem Z RADOŚCIĄ wielką sobie robi bach i rechocze, nie wiem czy nie robi tego specjalnie ;) ).

A u nas z nowości poza tym: robi "papa" i żywo i ewidentnie reaguje na słowo "cycuś". Mówi "mama", i badam i obserwuję ją, ale chyba używa tego celowo: jak chce cycka właśnie :ico_haha_01:
Ostatnio szurała po swojemu po podłodze w pewnym momencie wycelowała we mnie- pozycją ciała i wzrokiem i pojękuje, ewidentnie czegoś chce. Pytam "co milkuś, chcesz cycusia???" na co ona zaczęła ni to śmiać się ni to płakać i hhhmmmm jak to nazwać- tupać rękoma :ico_haha_01:

Julka, Na noc zakładam jednorazówki jednak, na dłuższe wyjścia też. Jakość moich pieluch nie pozwala na większe siknięcia jednak. Tzn mam formowanki bambusowe Tots Bots, i są fajnie chłonne, ale z kolei odznaczają się milenie na plecach jak długo leży. Dlatego wolę je na dzień, kiedy to się czołga na brzuchu.
Ale czytałam, że zwykle pieluszki które do tej pory trzymały zaczynają przemakać gdy dziecko zaczyna ząbkować ;) Ząbkujecie?

Mi się wydaje, że te nakolanniki to fajny... gadżet ;) Czyli zupełnie można się obejść.
Najlepsza jest swoboda ruchów :D
Patrzyłam też na nie i zastanawiałam się czy one mają funkcję zmiękczającą ;) czy antypoślizgową :)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

13 lut 2011, 11:43

Martalka, no właśnie nie ząbkujemy jeszcze :ico_noniewiem:
Co do mrożonek - sprostowanie - Mąż mnie właśnie wyprowadził z błedu bo to jego znajomy tam pracuje - on mówił o masarni, gdzie mięso traktuje się jakąś pianą, a ja pomyliłam z chłodnią, sory :ico_sorki: Mrożonki są ok :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

13 lut 2011, 11:52

Martalka, no właśnie nie ząbkujemy jeszcze :ico_noniewiem:
Co do mrożonek - sprostowanie - Mąż mnie właśnie wyprowadził z błedu bo to jego znajomy tam pracuje - on mówił o masarni, gdzie mięso traktuje się jakąś pianą, a ja pomyliłam z chłodnią, sory :ico_sorki: Mrożonki są ok :-)
ooo uffffffff....przyznam, że ulżyło mi...
Staram się wyluzować w kwestii jedzenia, bo skończy się tym, że nie będzie co jeść bo wszystko podejrzane ;) Nawet gerberki pamiętne...

[ Dodano: 2011-02-13, 10:53 ]
aha, to zęby pewnie w drodze ;)
U nas nareszcie wyszły, na prawie równo 8 mies. :-D

[ Dodano: 2011-02-13, 10:53 ]
ps Flora już zamówiona. Jakoś mi ulżyło :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

13 lut 2011, 14:55

my się zastanawiamy nad tymi nakładkami na kolanka, ale powiem szczerze, że wole mu skarpeteczki na rajstopki założyć - mają antypoślizgi i też sobie "tupta" :-D Jak kulawy inwalida, ale do przodu.

U nas z nowych słów - GIGI - cokolwiek to znaczy :ico_haha_01: Rozgląda się za psem, jak się zapytamy gdzie jest Rian (albo gdzie piesek), oglada się na ścianę na zdjęcia jak się zapytamy: gdzie jest Tobiaszek mały, albo gdzie jest baba? (na scianie wisi zdjęcie babci z Tobikiem). Do tego palucha wskazującego nagminnie używa. Do pukania, pokazywania itp. Do tego samodzielnie robi: Sroczka kaszkę gotowała... :-D Uroczy! :-D

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

13 lut 2011, 18:55

Widzę, że nasze dzieciaczki coraz bardziej urocze i samodzielne! :-)

tibby, Domyślam się, jak wygląda Tobik jak robi: Sroczka kaszkę gotowała, bo Nikoś cudnie wygląda jak robi sam kosi kosi łapki i próbuje papa :-) No CUDO :-D Nikoś pięknie siedzi i najchętniej cały czas by siedział oblepiony zabawkami :ico_oczko: Zębolków nie widać :-)

Martalka, :ico_brawa_01: da Milenki za 8 miesięcy :-)

tibby, :ico_brawa_01: dla Tobisia za raczkowanie!, a że kulawe, nieważne :ico_oczko:

Samanta, :ico_brawa_01: dla Laurki za wstawanie i siadanie :ico_brawa_01: Super foteczki :-)

Martalka, mam do Ciebie pytanko, jak zakończyłaś karmienie piersią przy Damianku? Tzn czy Mały sam zrezygnował, czy mleka brakowało? Jak się zmieniło przy tym karmienie nocne?
Nikoś w dzień, wiadomo je kaszki, owocki, warzywka, obiadki i co za tym idzie mniej cyca. Z kolei wieczorem i w nocy objada się, jak szalony! :ico_oczko: Zastanawiam się czy jak w dzień je mniej to odciągać trochę pokarmu (czasem robię Mu kaszki na moim mleczku), żeby produkcja szła i nie "zabrakło" pokarmu w nocy...

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

13 lut 2011, 19:30

Karuś, obaj, i B i D przestali jeść z cycusia stopniowo, tzn. zwiększała się ilość innych posiłków i nie podawałam potem już do nich piersi. Ale oni też już w wieku 3-4 miesięcy spali od 21 do rana bez karmienia. Milena na to nie pójdzie jeszcze długo, chociaż zdarzają się takie noce ;)
I DAMIANA Karmiłam wtedy w ciągu dnia (rano i wieczorem na full, a w ciągu dnia też z jedno, ale już nie tak obfite, albo tylko takie popijanie po posiłku, np. po jakimś jabłuszku)...
Damiana pod koniec karmienia jakiśczas karmiłam już tylko rano i wieczorem, potem tylko wieczorami- to już jak zaszłam w ciążę czyli częściowo w 1 i 2 mcu ciaży z Milcią (zakończyłam jak miał 14 mcy). Już teraz dokładnie nie pamiętam. Nawet chciałam karmić dłużej, ale stało się to w ciąży po prostu bolesne.
Któregoś dnia Damian obył się bez wieczornego cycka, kolejnego dnia (nazbierało mi się pok), więc mu dałam, potem już wcale, a on zupełnie tego nie odczuł.
Jak już zostaje 1 karmienie, to właściwie mało co się produkuje...

Z kolei Bartkowi dłużej dawałam porannego cycka i on został jako ten ostatni, aż kilka dni pod rząd mi się zdawało, że mało co leci jak mały ssie. I tak faktycznie było. Pokarm się praktycznie skończył.
Ale z Bartkiem było tak, że już jak dałam kolejne pokarmy, to cycka już nie (on sie nie upominał zupełnie), stopniowo dochodziły nowe, aż w ciągu dnia nie ssał nic, w nocy nic, tylko te poranki... Koniec definitywny- jak miał 11,5 mca.

A pytasz bo chcesz zaplanować w czasie odstawienie, czy może wręcz przeciwnie, zachować laktację na stałym poziomie?
Teraz z Milenką robię co mogę by laktacja sobie hulała mimo posiłków stałych.
Rzadziej po obiedzie, ale po owocach, czy po potrawach blw, czy nawet po kaszy dostaje piersiaka. Tych karmień (pełnych i takich 2 minutówek łącznie) w ciągu dnia nadal mamy około 5. PLUS noc- 2 razy około- o 2giej i 5tej.

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

13 lut 2011, 21:28

Martalka, pytam, bo chcę utrzymać laktację, jeszcze z kilka miesięcy :-) My w ciągu dnia też jemy ok. 5 posiłków, czasem krótkich, a wieczór plus noc z 10? :ico_oczko: Czasem mniej, nie wiem może to przez zębole... Po prostu w nocy i przed uśnięciem Nikoś ma dużo większą potrzebę cycocha, w dzień mniejszą. Czasem rano cycochy puste, generalnie nie mam już nabrzmiałych piersi, jak kiedyś, tylko miękkie cały czas, no czasem pełniejsze, jak jest dłuższa przerwa. No i tak myślę i myślę i martwię się czasem bo chciałabym jeszcze mojego kochanego Ssaka mieć przy cycu :-)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

13 lut 2011, 22:00

Martalka, no niestety w takich czasach żyjemy że jedzenie jest podejrzane. Ja też uważam, że nie warto popadać w paranoję i wszystkiego się bać, bo wiadomo - tak czy tak nasze dzieci będą jadły kiedyś te same pryskane warzywa co jemy my, ale wolałabym żeby nie były one pierwszym stałym pokarmem. Po prostu uważam, że przez parę pierwszych miesięcy warto (nawet przesadnie) uważać na to, co dziecko je, a już w miarę dojrzewania układu pokarmowego można wprowadzać produkty "normalne".
Karuś, ja też ja też chcę utrzymać laktację jaknajdłużej :ico_sorki:
Martalka, mówisz że jak byłaś w ciąży z Milcią to bolało Cię karmienie Damianka, a czy to nie jest tak że po zajściu w kolejną ciążę natychmiast należy odstawic starszaka? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

13 lut 2011, 22:08

Karo, to się nie martw na zapas :) Nabrzmiałe piersi są w pierwszych tygodniach/miesiącach karmienia. Miękkie podczas reszty laktacji to zupełna norma.
Hormony mamy już raczej "poukładane" po ciąży, to i laktacja normalnieje.
Podejrzewam, że jak któregoś dnia Nikoś zrezygnuje z jednej pełnej "porcji" cycocha (czyli w godzinach w których zwykle pił sporo), to przy kolejnym karmieniu pierś będzie nabrzmiała.
Ja mam miękkie piersi, ale jak Milenka zacznie ssać, to nagle czuję jak wszystko zaczyna w nich pracować, a mleko tryska (to już raczej nie czuję a widzę gdy Milenę coś rozproszy i odwraca się wypuszczając pierś).
Nooo... i ja się nie dziwię, że w wieku naszych bąbli cyc w dzień nie jest już taki ważny :)
Teraz ważny jest świat. Dzieci odkrywają, że nie są częścią mamy, ale osobną jednostką. Z jednej strony z chęcią poznają świat, wolą się bawić, obserwować, łatwo dwrócić ich uwagę, np. od piersi, z drugiej strony pojawia się lęk separacyjny (Milena, gdy tylko wychodzę podczas gdy ona jest nie w sosie, płacze, woła "mama"- jak słowo daję, dzisiaj sprawdziłam- to do mnie kieruje to słowo :ico_szoking: Moja kochana :) ).
Ja wolę na karmienie sobie usiąść w odosobnieniu ;) Szał chłopaków nie sprzyja jedzeniu :ico_oczko:
Kolejna sprawa. Ponoć teraz mleko mamy jest bardziej skondensowane ;) Wg. potrzeb takiego bobasa szybkęsa :)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość