Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

15 lut 2011, 11:29

Hej laseczki :-D
My wczoraj milutko wieczór spędziliśmy, nawet szampanik był :-D

Kocura jak tylko wrócisz to zdaj relację co u maluszka :ico_sorki:

Ja po moim widzę, że doczekać się nie może kiedy dzidziusia zobaczy :ico_oczko:

Elibell no tak czy siak muszą zrobić :ico_sorki:
Ja już mam umówioną wizytę do położnej i bardzo się cieszę, że nie muszę do
szpitala jeździć tylko mam pod samym nosem :ico_sorki:

Inia no to ciesz się z powrotu mężusia tym bardziej, że na krótko przyjechał.
No i szybkiej przeprowadzki życzę :ico_sorki:
Uważaj na siebie.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

15 lut 2011, 18:59

Hej!

U nas wszystko w porządku :ico_sorki:
Dzidziul ma 5,5 cm, komplet kończyn, którymi machał, malusi kręgosłupik, serducho i cudny jest :-) I rączkę do buzi wsadził. Mogłabym tak patrzć i patrzeć :-)
Ginka zrobiła też badanie przezierności karkowej i dobrze wyszło.
Ja, wg wagi u ginki, schudłam 1,6 kg :ico_szoking:
Magnez mam łykać, wapno 2 razy w tygodniu (jeszcze nie wykupiłam recepty) i mogę kupić witaminy dla ciężarnych jak skończę kwas foliowy.
No i pewno już za miesiąc dostanę leki na rozrzedzenie krwi, no bardziej przeciwzakrzepowe i tak już do końca będę musiała łykać :ico_noniewiem: (Rok temu miałam zator w płucu i dlatego).

Inia to ja nawet nie wiedziałam,że masz już męża! Ciekawa jestem jak zareagował na nowinę.

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

15 lut 2011, 22:20

Kocura jak fajnie, że widziałaś bąbelka :ico_brawa_01: Na takie małe cudo można
patrzeć bez końca :-D
Ja muszę się wybrać do polskiego sklepu po magnez bo odczuwam jego braki.
Z tym zatorem to nic fajnego :ico_szoking:
Najważniejsze, żeby było wszystko dobrze :ico_sorki:

Mój czyta baje Elizie, a ja się relaksuję :-D
A no i dziś w nocy będę miała już braciszka :ico_brawa_01: siedzi bidula na lotnisku i czeka na lot :-D
Po tygodniu będzie miał mnie dość :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

16 lut 2011, 11:45

witam....

przepraszam że tak mnie tutaj mało ale czuje się do niczego :ico_noniewiem: i rzadko zaglądam na forum :ico_noniewiem: byłam u ginka i kolejna wizyta za jakieś 2 tygodnie,a w 13 a 14 tygodniu usg i będę widziała kruszynkę :ico_brawa_01:

czytałam, ze pisałyście o tym czy już coś widać...u mnie jak na razie nie :ico_sorki: brzuszek mam taki sam jak do tej pory i oby jak najdłużej, przynajmniej do póki nie pójdę na l4 :ico_sorki:
Po tygodniu będzie miał mnie dość
aż taka groźna z Ciebie siostra :ico_oczko:

Kocura Bura, fajnie, ze widziałaś maleństwo :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

16 lut 2011, 11:53

Cześć!

Ja ogarniam domek, ale już mnie to znużyło i jestem :ico_oczko:

kwiatunio, niedługo niefajne dolegliwości przejdą i znowu Ci wróci energia :-)
wapno 2 razy w tygodniu
:ico_puknij: głupia Aga! nie wapno, tylko potas, potas!!!
Kupiłam dziś- takie mega piguły w nega słoiku :ico_szoking:

Kinga_łódź, doczekałaś się braciszka?

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

16 lut 2011, 11:55

niedługo niefajne dolegliwości przejdą i znowu Ci wróci energia :-)
mam taką nadzieję tym bardziej, że 5.03 idziemy na zabawę karnawałową :ico_noniewiem: jestem ciekawa jak ja dam rade na tej imprezie :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

16 lut 2011, 12:00

5.03 idziemy na zabawę karnawałową
jest jeszcze trochę czasu, napewno do marca będziesz się lepiej czuła.
Mnie tak nagle przeszło,że sama byłam zdziwiona :ico_szoking: Energia wróciła, senność, wilczy głód zniknęły.

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

16 lut 2011, 12:07

Kocura Bura, trzymam za słowo :ico_oczko:
ja z Julką czułam się wyśmienicie,żadnych nudności,gdyby nie to ze przytyłam i urósł mi brzuch to bym nie wiedziała ze w ciąży byłam :ico_sorki:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

16 lut 2011, 12:24

Inia to ja nawet nie wiedziałam,że masz już męża! Ciekawa jestem jak zareagował na nowinę.
ale ze mnie gapa, myślałam, że napisałam :ico_wstydzioch:

Wymyśliłam, że Wiki pomoże mi w przekazaniu tacie newsa :ico_oczko: Powiedziałam przy R. do Wiki, dając jej zdjęcie z USG (było w ramce, żeby nie zniszczyła): "Tusia idź do taty i pokaż mu co niedługo będziesz miała". Córcia mnie pięknie posłuchała i od razu poleciała z tym zdjęciem do taty, choć na początku nie chciała puścić :ico_oczko: Więc R. nie miał wątpliwości :-D R. się aż popłakał jak to zobaczył, nie wierzył, że tak długo dałam radę nie pisnąć ani słówka, ale nie był zły, a raczej szczęśliwy. Teraz o niczym innym nie mówi, tylko o tym jak to cudnie będzie :ico_brawa_01:

Mąż dziś maluje nasz pokój. Już podjęłam decyzję, że wprowadzamy się na dobre dopiero jak mąż wróci. Do tego czasu będę "dopieszczała" wszystko: układanie naszych rzeczy, dobieranie dodatków, firanek, coś z oświetleniem też pomyślę. Chcę, żeby tam było idealnie :ico_oczko: Już napisałam właścicielowi, że wprowadzamy się końcem kwietnia, chyba mu to obojętne :ico_sorki: Końcem lutego przyjeżdża do PL, więc się z nim spotkam, to wtedy najlepiej wybadam czy nie ma nam za złe, że wprowadzamy się później

Przepraszam, że nie odpiszę Wam, ale mam trochę pracy. Więcej czasu będę miała od niedzieli. Trzymajcie się kochane :-)

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

16 lut 2011, 15:14

Hej laseczki :-D
Braciszka się doczekałam, mężuś w nocy po niego pojechał.
Do pierwszej gadaliśmy :-D

Kwiatunio ja nie taka groźna tylko jak od kilku lat nie mieszkamy pod jednym dachem
to człowiek się odzwyczaja :ico_oczko:
Na pewno dolegliwości miną szybciutko. Choć ja z mdłościami męczę się cały czas :ico_olaboga:

Kocura wiesz no wapno też by mogło być :ico_oczko:

Inia fajnie mężuś zareagował :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
I czekamy na relacje z remonciku :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość