Witam!
ja wiem że syn będzie
hehe ja i w jednej i w drugiej ciąży zaufałam swojemu przeczuciu i się nie zawiodłam
, więc i Tobie to życze.
Ja się przyłączam do tych zazdrośnic, bo jak narazie to ja nawet nie marze o wychodnym
, jak maluszek wydobrzeje, to wtedy może odważe się go z kimś zostawić, choć w tą sobote musze podjechać na chwilke na uczelnie, ale to taka mała chwilka i przymus, a nie rozrywka
.