Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

18 lut 2011, 09:48

Dziewczyny współczuje bardzo Waszych dolegliwości. Ja z Kubusiem czułam się rewelacyjnie.Teraz niestety jest w drugą stronę ale nie aż tak jak u Was :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

18 lut 2011, 12:27

Cześć :ico_ciezarowka: !

Postanowiłam Was odwiedzić, bo mimo,że termin mam na 3 września to pewno zostanę sierpniówką :-)
Bo u mnie cc na bank :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

18 lut 2011, 14:49

Kocura Bura witaj w naszym skromnym towarzystwie :ico_brawa_01: A dlaczego wiesz już że będziesz miała cc? Jaz moim synkiemt eż miałam cc a ponieważ różnica pomiędzy dziećmi będzie 2,5 roku to lekarz stwierdził że to krótki czasi z tego względu on by tu wiadział też cesarkę. Ja jednak chciałabym spróbować normalnie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

18 lut 2011, 15:22

tosia, mnie czeka cc ze względów okulistycznych, tak jak przy Zuzi. W międzyczasie co prawda przykleili mi siatkówkę, ale ryzyko odklejenia jest.
A 2,5 roku to chyba nie taki krótki czas. Koleżanka na wątku wrześniowym 2007 urodziła najpierw przez cc, a niecałe dwa lata później naturalnie. Ale nie wiem, czy ktoś jej sugerował cc wtedy.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

19 lut 2011, 01:00

A 2,5 roku to chyba nie taki krótki czas.
No własnie też mi się tak wydawało. Lekarza w sumie nie dopytywałam za bardzo o to cc bo po pierwsze uważam że jest jeszcze trochę wcześnie na takie wyrokowania a po drugie miałam na ostatniej wizycie ważniejsze pytania i problemy. A o tym krótkim czasie to własnie w taki sposób wypowiadał się lekarz gin. z naszego szpitala na łamach naszej lokalnej gazety :ico_noniewiem:
Co do Ciebie to pewnie - nie ma co ryzykować :ico_sorki:

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

19 lut 2011, 14:04

Witajcie dziewczyny, powiedzcie czy to jakies zarażliwe przez internet?? :ico_szoking: W pierwszej ciązy nawet nie miałam kataru, a tu od wczoraj padam na pysk. Jak Wy laski dajecie sobie rade z tymi wymiotami po każdym jedzeniu??? Zatrułam się wczoraj chyba czyms, bo inaczej nie wiem jak sobie to tłumaczyć - cały dzień spedziłam w kiblu - obojętnie czy herbaty sie napiłam, wody.... a jak już cos zjadłam to masakra. Dzisiaj jest lepiej ale jestem słaba i połamana jak stara baba!! :ico_olaboga: I jak tu w ogóle dobrać się do tych witamin, jak mnie na samą myśł odrzuca?
Kocura Bura witaj w naszym gronie :-D

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

19 lut 2011, 15:05

Kocura Bura witaj w naszym gronie
dziękuję, dziękuję :-)

Hihi, to chyba Wasz urok lipcowo-sierpniowy :-D
Mnie ominęły wymioty :ico_sorki: A małe mdłości jakie miałam już minęły i oby bezpowrotnie.

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

19 lut 2011, 22:13

Jak Wy laski dajecie sobie rade z tymi wymiotami po każdym jedzeniu???
Dopóki coś mam w buzi jest ok. Więc cały czas zagryzam migdały :)

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

19 lut 2011, 22:37

Jak Wy laski dajecie sobie rade z tymi wymiotami po każdym jedzeniu???
Dopóki coś mam w buzi jest ok. Więc cały czas zagryzam migdały :)
kurcze, za migdałami nie przepadam, ale może kupie sobie cashew. Chciaz teraz się uspokoiło rzyganko, rozwolnienie mnie męczy! No i głodna juz jestem i nie mam pojęcia co by tu lekkiego jeszcze zjeść (pochłonełam kawałek bułki z masłem na "obiad" i gotowanego brokuła na "kolację") Dzidxkowi albo sie to wszystko bardzo nie podoba, albo bardzo podoba - wiwija fikołki raz po jednej stronie raz po drugiej i to coraz silniej :ico_brawa_01:
Kocura Bura
Hihi, to chyba Wasz urok lipcowo-sierpniowy :-D
Mnie ominęły wymioty :ico_sorki: A małe mdłości jakie miałam już minęły i oby bezpowrotnie.
to juz czwart miesiąc, to normalnie każda z nas powinna dawno zapomniec co to mdłości!! :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

20 lut 2011, 09:40

beti, - 5 m-c :-D 18 tydzień to 2 tydzień 5 m-ca :-D
aa i dzień dobry wszystkim!!!
U mnie mdłości brak już - rzyganie - nie - ale bóle kręgosłupa i stawów - okropne .. i zaczyna mi sie zgaga ..... :ico_zly: z Hubertem miałm okropn - pałam na siedząco - zgagę miałam od reni nawet ... no coz - jem lekko ..taaa
Kocura Bura, - witaj witaj
aa kto zakładał wątek - ile nas jest co ? :-D moze by to zliczyc?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Thomasbulty i 1 gość