jak kotek się sprawuje
odbieram go dopiero w ten weekend

skompletowałam taka wyprawke ze poczulam sie jakby znow miała zostać mamą
le jak tylko będzie możliwość to idzie do sterylizacji/kastarcji
ja tez bedę sterylizowac ją jak tylko będzie mozna, chyba jeszcze przed 1 rujką
ale juz mi słabo jak pomysle o wybudzaniu z narkozy i tych dniach po
bo koteczka to chyba ma troszke powazniejszy zabieg niz kocurek
ja na razie nie mam nic

tu mamy (bo w listopadzie się przeprowadzilismy) okna na ktore nasze moskitiery nie beda pasowac
tak wiec musze zaopatrzec się w nowe
balkon mam zabudowany wiec choc tyle :)
Na razie okna otwierane na uchył wiec ok nie ucieknie bo nie przejdzie
juz nie mogę się doczekac
Zuzia tez i tego boję się najbardziej