czesc kobietki
Przepraszam, ze sie nie odzywam, ale nie mam zbytnio czasu, kazda wolna chwile w domciu poswiecam na cwiczenia Maji.
A poza tym mam teraz trojke dzieciakow bo od tygodnia zajmuje sie siostrzenica meza. Jeszcze dwa dni to potrwa
U nas wszystko ok.
Dzisiaj Maja zrobila mi najwieksza niespodzianke i nauczyla sie ssac smoka

strasznie sie ciesze bo po pierwsze latwiej teraz zasypia, a po drugie ja mam pierdzielca na punkcie smokow, Mati pieknie ssal i bylam zawiedziona, ze Maja nie chce. No, ale juz zalapala i mamusia przeszcesliwa

Beda smoki pod kolor ubranka kupowane tak jak i przy Matim
Dzis bylismy na kolejnej rehabilitacji, i jest juz postep w utrzymywaniu glowki i w rozluznieniu napiecia w nozkach, ale asymetria jaka byla taka jest i spieta jest w barkach. No, ale to dopiero 8 dni cwiczen, takze mamy jeszcze duzoo czasu i rehabilitacja jeszcze musi potrwac. Ale coraz gorsze te cwiczenia i Maji coraz mniej sie one podobaja, najpier takie delikatne byly a teraz juz takie dosc mocno ingerujace, az sie boje co bedzie za tydzien
Poza tym u nas po staremu, Mati rozrabia i juz nie moge sie doczekac kiedy pojdzie do przedszkola, no, ale niech tylko te mrozy wreszcie zejda

i pomaszeruje w przedszkolne mury.
Maz jak zwykle zapracowany i ciagle jestesmy sami, ale jakos juz sie ogarnelam i musze przyznac, ze dumna jestem z siebie, ze tak dobrze sobie radze
Ania sie nasza nie odzywa bo nie Maja netu na nowym mieszkanku, ale to pewnie kwestia jeszcze kilku dni i sie odezwie.
Ale u nich wszystko ok, dzieciaki zdrowe
