Cześć.
No trochę mnie nie było. Ale dużo się działo.
Kindze wyszły nowe ząbki, byłam u rodziców w Kętach i uczyłam się na ostatni 3 termin egzaminu którego nie mogłam zdać, w międzyczasie załapałam grypę, gorączka, ból wszystkiego i pilnowałam momentami nawet 4 dzieci, a zazwyczaj dwójki.
Egzamin zdałam w sobotę na 4, także jestem zadowolona. Prócz tych dwóch poprawek to mam tylko jedną 3,5 a reszte 4 i 5. :)
Obcieliśmy pierwszy raz Kingusi włoski, po pobyciu tygodnia z 3 innych dzieciaków nie mogła się przyzwyczaić przez cały weekend do ciszy w domu i co chwile piszczała i krzyczała. Ale już jest dobrze.
Trzeba nowe zakupy robić, bo ciuszki 86 robią się na nią za małe. Przede wszystkim body, większość już mała, trzeba 92 kupować.
Do tego kupiliśmy już bilety do Paryża i lecimy pod koniec czerwca na tydzień. :) Super, tylko mamy debet 2 tysiące, trzeba go jakoś spłacić i jeszcze do tego trzeba kupić sukienkę, buty, koszule Kamilowi, krawat jakiś, sukienkę Kingusi, butki, prezent ślubny i kuzyn ma dwie córeczki więc jeszcze dla nich prezenty, no i wziąć kasę na pobyt, bo przecież za darmo żyć się nie da. Ciekawe skąd wziąć tyle kasy. Chyba zacznę częściej w totolotka grać.
Z dziewczynami ze studiów umówiłyśmy sie na imprezę na dzień kobiet u jednej z nich. Nie mam za bardzo jak się tam dostać, ale zobaczymy, może jeszcze coś wymyślę do piątku. A w sobotę planujemy jechać do Krakowa do rodziny K i mamy karnet na łyżwy w Krakowie z mydeal.pl i do tego są dwa kupki kakao gratis. Zamierzamy więc tam iść jeszcze.
Wybaczcie, że tak tylko o sobie i ostatnie wiadomości dopisuję, ale duzo naskrobałyście i nie starczy mi czasu żeby wszystkim na wszystko odpisać. :)
W każdym razie skończyłam I semestr, sesja zaliczona i zaczynam II. :)
kilolek
Śliczne te rzeczy robisz widziałam. :) Oby interes Ci się udał!!!
ostatni dzień feri spędzić intensywnie na lodowisku i basenie
A Wy z Lolusiem na lodowisko chodzicie?
matikasia, kilolek
Cieszcie się, że w ogóle miałyście ferie, bo ja w swoje ferie miałam najgorsze egzaminy.
Magda33 Zosia już strasznie dużo mówi jak na swój wiek, ja jak to czytam to jestem w szoku! Kinga mówi dopiero "mama, tata, baba, dziadzia" i to bez zrozumienia, mianowicie ostatnio wszystko jest dla niej "tata".
Teraz zgrywam fotki
To czekamy aż wstawisz.
:-D