Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

25 lut 2011, 09:31

Ja wytrzymałam i to aż do 21 lat:
Wyobraź sobie, że ja do 20lilo, też i na dodatek wytrzymałam aż do nocy poślubnej :-D

lilo Dokładnie o taki kontekst chodziło tyle, że nie o ogólnie pojętą wiarę, bo każdy zazwyczaj w coś wierzy i nie wg tej pani nie powinien łączyć z tego z wych. s.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

25 lut 2011, 10:52

dziewczyny chciałabym wtrącić swoje 5 groszy

nie ma sie co licytowac kto dłuzej wytrzymał w cnocie :ico_noniewiem: bo to nie czyni nas lepszymi, ja straciłam mając niecałe 17 lat i nie czuje sie gorsza z tego powodu od tych które nosiły wianuszek do 20 :ico_puknij: ważne zeby każda młoda dziewczyna miała tę właśnie "czerwoną lampkę" i podjeła tę decyzję świadomie i z pełną odpowiedzialnościa

jednak temat dotyczy nastoletnich matek co dla mnie jest jakimś dziwactwem...
tzn w moim świecie wartości nastoletnia dziewczyna powinna się kształcić, korzystać z życia, bawić sie i cieszyć młodością
jest na utrzymaniu rodziców (czy tam kogoś innego) więc powinna z tego skorzystac ni nie mysleć o rodzeniu dzieci które będą utrzymywac jej rodzice i pilnowac ich jak ona bedzie zdawać mature eksternistycznie
dziewczyny w jej wieku na stódniówke a ona z cycem przy dziecku :/

i nie zrozumcie mnie źle nie chodzi mi o to ze taka małolata traci coś omijajac imprezy :ico_nienie:
często traci młodość, szanse na super wykształcenie, zyskanie doświadczenia, znalezienie odpowiedniego partnera na całe życie :ico_noniewiem:

w moim przypadku było tak ze razem z moim obecnym mężem przechodziliśmy rózne etapy w naszym życiu
razem uczylismy sie do matury, razem chodziliśmy na studniówki, jeździliśmy na wakacje, spędzaliśmy razem czas w pracy, razem wspieraliśmy sie po stracie rodziców
poprostu razem nabieraliśmy życiowej mądrosci, dorastaliśmy do małzeństwa, do rodzicielstwa... razem urządzaliśmy mieszkanko, tworzyliśmy DOM
podjeliśmy decyzje o dziecku świadomie, znając się jak łyse konie i wiedzac na co sie piszemy

to nie wpadka wepchneła nas w te obowiązki w wieku nastu lat :ico_nienie:
nie zostaliśmy wrzuceni na siłę na głęboka wodę w rolę rodziców nie mając nic (w sensie nie tylko materialnym a raczej chodzi mi tu o znajomość siebie itp)

swoim zyciem kieruje sie podejmowaniem odpowiednich decyzji
i tylko od nas zalezy jak to zycie przezyjemy
a to jest sie w stanie zrozumieć dopiero mając grubo ponad 18 lat :ico_oczko:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

25 lut 2011, 10:57

nie ma sie co licytowac kto dłuzej wytrzymał w cnocie bo to nie czyni nas lepszymi, ja straciłam mając niecałe 17 lat i nie czuje sie gorsza z tego powodu od tych które nosiły wianuszek do 20
z tym się zgadzam, :ico_brawa_01: licytacja dziewictwa jest nie stosowna, bo także nie czuję się gorsza od tych co po 20 spróbowały miłości.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

25 lut 2011, 11:11

nie ma sie co licytowac kto dłuzej wytrzymał w cnocie :ico_noniewiem:
:ico_haha_01: My się przecież nie licytujemy :ico_haha_01: Przynajmniej ja :-D Jak któraś poczuła się urażona to wybaczcie, nie miałam takiego zamiaru :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-02-25, 10:14 ]
w moim przypadku było tak ze razem z moim obecnym mężem przechodziliśmy rózne etapy w naszym życiu
razem uczylismy sie do matury, razem chodziliśmy na studniówki, jeździliśmy na wakacje, spędzaliśmy razem czas w pracy, razem wspieraliśmy sie po stracie rodziców
poprostu razem nabieraliśmy życiowej mądrosci, dorastaliśmy do małzeństwa, do rodzicielstwa... razem urządzaliśmy mieszkanko, tworzyliśmy DOM
podjeliśmy decyzje o dziecku świadomie, znając się jak łyse konie i wiedzac na co sie piszemy
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Mądre słowa

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

25 lut 2011, 19:00

w moim przypadku było tak ze razem z moim obecnym mężem przechodziliśmy rózne etapy w naszym życiu
razem uczylismy sie do matury, razem chodziliśmy na studniówki, jeździliśmy na wakacje, spędzaliśmy razem czas w pracy, razem wspieraliśmy sie po stracie rodziców
poprostu razem nabieraliśmy życiowej mądrosci, dorastaliśmy do małzeństwa, do rodzicielstwa... razem urządzaliśmy mieszkanko, tworzyliśmy DOM
podjeliśmy decyzje o dziecku świadomie, znając się jak łyse konie i wiedzac na co sie piszemy
:ico_brawa_01:

to podobnie jak my

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

25 lut 2011, 22:55

I my :-D

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

02 mar 2011, 00:32

Ja będę 20 letnią mamą i czuję się znakomicie z tym :) Mam męża na którym mogę zawsze polegać,który o mnie dba i wiem że będę z Nim szczęśliwa. Wcale się nie przejmuje tym że mam tyle lat i zostanę mamą wręcz przeciwnie cieszę się jak cholera! :ico_haha_01:

Każdy patrzy na to że taka młoda dziewczyna a już w ciąży,że jeszcze głupiutka głowa itp... No nie powiem nie każda jest taka sama ale ja wiem że będę się starać jak najlepiej aby mojemu dziecku niczego nie brakowało i abym była dobrą żoną :)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

02 mar 2011, 00:46

aneta11, :ico_brawa_01: i tak trzymaj:) Powodzenia Ci zycze !!!!

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

03 mar 2011, 00:06

aneta11, dwadzieścia lat to już nie nastolatka
to samo chciałam napisać. ;-)

20 lat to odpowiedni wiek zeby zaczac myslec powaznie o dzieciach :-)

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

03 mar 2011, 00:09

ja mialam 22 jak zostałam mama i bardzo sie ciesze ale mysle ze nie ktore dziewczyny w tym wieku sa niedojrzale chodz 30 tez sie takie trafiaja

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość