Mój blinas 0 pączków i trochę ubolewam
Myślałam, że na kursie dadzą, a tam były jak zwykle bułki, a że ja masła nie jem czy czegokolwiek co w nich było to i z tych bułek pożytku dla mnie nie ma.
Zjadłam 3 ciasteczka kruche i kawkę wypiłam i herbatkę.
Ledno tam dziś siedziałam. Katar mnie męczy i oczy pieką.
Kasia90 800 zł to chyba zarobisz. A gdzie będziesz pracy szukać?
Wiolaw Milenka też śpi tak jak Loluś. Nawet na rękach u mnie jak się tuli to tak podkula nóżki i rączki chowa, ale poduszkę ma. Swoją ulubioną. Mają z Matim takie same od dziadków
Isia u nas też 8 stopni i w ogóle cieplutko.
Poleciałam aż do ccc po butki dla Milenki. Wyszłam upocona jak w lato. Najpierw jej się podobało bo lubi się stroić, ale po przymierzeniu z 6 pary uciekała mi. Masakra.
Kupiłam takie z usztywnioną kostką pozakrywane jak teraz jeszcze chłodno jest, ale już upatrzyłam pantofelki z usztywnioną kostką, ale odkryte na wierzchu także za miesiąc się kupi.
Były słodkie trampeczki nr 22 takie jak skórka świecąca, ale mięciutkie na piętce więc dałam sobie spokój z modą.
Także kozaczki "baj, baj"
Magda33 pobiłaś rekord pączkowy
Jutro mam 2 lekcje. Na 17 zabieg na brzuch także jakoś tam z doskoku zajrzę.
Idę już spać choć dopiero 21. Jestem wyczerpana. Dziś po 6 pobudka i w nocy wstajemy jak mała chora.
Antybiotyk ten 3 dniowy ok. Dostała 2 dawki i prawie z nosa jej nie leci i zero gorączki.
A jeszcze dziś w DDTVN mówili o butkach i dziecięcych stópkach.
Żadnych wkładek i najlepiej gdzie się da na boso. Stópka ma się sama rozwijać i nie trzeba jej pomagać. Na stronie będzie na pewno relacja oraz jakie ćwiczenia na nóżkę wykonywać (gilgotki np.)