czemu cc- waskie ujscie miednicy i zagrozenie zanikiem tetna plodu- z tym ze z tym drugim to wina lekaza bo zadnego zaniku tetna nie bylo

11stego z rana na KTG wykazalo skurcze porodowe i mala ruchliwosc dziecka- malutka poprostu sobie spala i tylko sie przewracala jak co kazdy ranek a skurczy ja nie czulam jedynie lekkie napinanie sie brzucha- ale zero bolow itp
zbadano mnie ginekologicznie i nic - zero rozwarcia

o 14 dostalam 2 czopki na rozwarcie

cos o 18stej zrobiono mi kolejne KTG ( wczesniej mialam tez robione o 12stej i znowu skurcze ale nic nie czulam) i tak sie zlozylo ze w gosciach u mnie byl moj M i jego kolega ktory ma takie poczucie humoru ze nieboszczyka by z grobu podniosl




po KTG tak okolo 20stej przyszla peilegniarka i nie kazala mi nic jesc- zaraz tak za pol godziny przyszla kolejna z kroplowkami


po 21rwszej z zalozonym cewnikiem poszlam z pielegniarka na blok operacyjny - tam juz czekalo dwoch lekarzy, anestezjolog zrobila mi zastrzyk z kregoslup (troche to trwalo bo nie mogla sie wbic) no i o 21:30 wyjeto Julenke




pote przywiezli mnie na sale tam juz byli moi rodzice, tesciowa , obowiazkowo moj M, chrzestny Julki, ten znajomy co przyspieszyl porod Julci i za chwile przyjechala obecna chrzestna malutkiej i jej chlopak

moj ojciec podarl sie z moja tesciowa bo na poczatku mysleli ze Ona oplacila cc- bo zna lekarza ktory mi ta cesarke robil, ale jak mnie zszywali slyszalam jak ten lekarz mowil do tego panikarza " widzi Pan doktor jednak tetno dziecka bylo dobre"

i co naklepsze z rana przyszedl ten doktor co tak spanikowal i powiedzial ze moze to nie bylo potrzebne ale dzisiaj bym i tak urodzila - z tego co sie zorientowalam bylo jakies rozwarcie po tych czopkach

no ale wyszlo jak wyszlo Julcia jest juz w domciu i jest Ok

[ Dodano: 2011-03-05, 12:17 ]
a co sie dowiedzialam ostatnio haha myslalam ze padne
jak bylam w ciazy i stalam przy kasie w Biedronce to gdzies w pobmizu byly kolezanki mojej siostry i slyszaly jak jakies kobiety starsze patrzyly sie na mnie i mowily " Matko kochana taka mlodziutka i w ciazy"
ahahaha to ja nie wiem wygladam na 13 lat

w sumie z jednej strony to komplement
