Koszatniczka:))

[misia81]

) i uwielbiał drapanie za uchem wtedy się wyginał i łapkę podnosił do góry.

dokładnie moja pysia to uwielbia i robi dokładnie to samo Nie chce aby zdechła jeszcze bo nie wiem ile ona ma,ale będę strasznie za nią płakać
niunka82, witaj super,że osóbka taka się znalazła one są przeboskie po prostu no kochac karmić i nigdy nie opuszczać

[niunka82]

Odnośnie podnoszenia łapki moja też tak robi Mówimy w tedy że robi "Małysza"

[Nashael]

Oddam male kosie w dobre rece (najpierw chce zobaczyc zdiecia klatki) Oferta na terenie Bielka- Białej i okolic. Dopoki beda male - moge uzyczyc akwarium na te 3-4 miesiace ale potem chce widziec dosyc spora klatke. Nie taka jaka miala ta pani z poczatku tematu bo to klatka dla chomika albo czegos jeszcze mniejszego. Myszka na razie brzemienna lecz porod zdarzy sie na dniach. Trzeba dodac tez 2 miesiace karmienia wiec czasu do namyslu macie sporo.
Ok. Moze nawet dowioze je jesli mieszkasz na slasku.

Konkrety:
Koszt NIE-sadystycznej klatki dla koszy to minimum 200zl link usunięty przez obsługę forum
Utrzymanie w granicach 50zl miesiecznie przez 5 do 8 lat.
1 Koszatniczki nie oddam musisz wziac minimum dwie tej samej plci. (jaka plec i ile okaze sie pare tyg po porodzie)

Nie jest to chów wsobny wiec mlode prawdopodobnie przezyja, ale zobaczymy co na to ich matka.

Nie polecam para, ktore maja bardzo mlode lub zbyt energiczne dzieci, Kosz to nie zabawka ani pluszowy mis do ktorego mozna sie przytulac (nienawidza tego). Jesli jestes zainteresowany prosze o kontakt przez e-mail
Rodzice:

Tata podczas kapieli slonecznej:


PS. Jezeli nie wiesz co i jak, wszelakie informacje znajdizesz w internecie lub kupisz ksiazke w KAZDYM zoologicznym za 3zl.

Urodzilo sie 5 mlodych.

[chomik77]

Masz jeszcze jakieś na sprzedaż?

Ile sobie cenisz za mieszkanie w Śródmieściu?

[Agipikipok]

Witam
Mam pytanko dotyczące klatki dla koszatniczek. Posiadamy jedna mniejsza klatkę od wcześniejszej koszatniczki ale teraz posiadamy 2 koszatniczki w tym jedna została mama (dziekujemy sklepom zoologicznym). W starej klatce jest mama z 4 maluchów, natomiast kupiłysmy większą klatkę na przyszłość (klatka była zakupiona z myslą o powiększającej sie gromadce), oczywiscie w większej będą samiczki bo raczej będzie ich więcej a w mniejszej samczyki (jak juz osiagną wiek pozwalajacy na rozpoznanie płci). Nowa klatka została juz trochę " ochrzczona " przez lokatora znaczy podgryzana i widze małą dziurke a boje się by nie powiekszyła sie ta dziura i by koszatniczka nie uciekła. Czytałam że mogę zamontować jakies zabezpieczenia, ale niestety nie jestem strasznie techniczna więc jesli mogę prosic o podpowiedź byłabym wdzięczna za pomoc.

[NICOLA_1985]

hej
zastanawiam się nad zakupem koszatniczki więc muszę się dowiedzieć troche na ten temat, muszę Was podczytać...

[Małgorzatka]

Za niedługo nasza koszka będzie miała młode, które chętnie oddamy w dobre ręce.

[MmartaA]

karina22 !!! BRAWO dziękuje bardzo za tak wartościowe odpowiedzi :)

Właśnie chciałam zakupić koszatniczkę teraz wiem już wszystko co muszę i powiem Ci że rozwiałaś moje resztki wątpliwości :)