to powodzenia wiem ze ci sie ostatnio chcialo to pewnie bardzo przyjemne to zmuszanie bedzie!!!to "zmusimy" mala do wyjscia.
wiesz, ja nie mam na mysli tylko seksu, poprostu calkowicie przestane sie oszczedzac i moze jeszcze okna umyje bo tak szczerze to ja juz mam powoli dosyc, czuje sie zmeczona juz ta ciaza, codziennie cos mi przeszkadza, cos mnie boli...to powodzenia wiem ze ci sie ostatnio chcialo to pewnie bardzo przyjemne to zmuszanie bedzie!!!
mnie wszystko przeszkadzaalbo zdecydowana wiekszosc a boli mnie codziennnie cos nowego ale mimo wszystko jeszcze dwa albo i 3 tygodnie bym chetnie pocvzekala to moze budowlancy by sie wyrobili skonczyc ta robote !!! bo ja sobie nie wyobrazam zeby mi kuli glazure(niby mala kawalek scianki) jak synus juz bedzie w domu ani cieli inne plyty na szafke na buty itp....popierwsze halas ,po drugie kurz po trzecie obca osoba w domu a ja za tym Grzeskiem akurat nie przepadam za bardzo bo taki pijaczek cwaniaczek!!!!codziennie cos mi przeszkadza, cos mnie boli...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość