Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

09 mar 2011, 11:19

Agnieszka pewnie w tym szpitalu Wiktorek lapie po koleji rozne swinstwa. i odpornosc oslabiona antyb wiec tymbardziej latwiej chlonie to co niewskazane...
wykurujcie sie na maxa i wracajcie do domu na stale. zdrowka wam mocno zycze

buzok i jak krosteczki przechodza powoli?
u nas z koleji sucha skorka. na buzce glowce katlce piers nadgarstkach i nozkach
kapiemy i smarujemy oilatum ale jakis efektow wiekszych nie widac

pediatra mowila ze to normalne u maluszkow
zapytam w nast tyg jak bedziemy na szczepieniu jak dlugo to moze trwac...

Aga ale masz sliczna ksiezniczke!!
tylko bardzo absorbujaca. wspolczuje. a od poczatku taka byla? czy podczas odwiedzin nauczyla sie na raczkach?

nasz Olaf jak jest najedzony wyspany i z sucha pieluszka to potrafi lezec smiac gadac...
ale lubi tez towarzystwo
nie potrzebuje raczek
ale choc zainteresowania
hustawka tez sie sprawdza

gdybym musiala siedziec z nim w domu caly dzien to napewno byloby inaczej
a tak to on spokojny
i zadowolony w podrozy i wozku
przysypia i potem w domu jeszcze godzinami spi

wlasnie powinien sie zaraz budzic bo zasnal w drodze do Pkola standardowo
a ja czuje juz mleczko przyplywajace...

i ok poludnia jedziemy dalej
spacer
zakupy
na cmentarz tez pojdziemy

mielismy jutro jechac na szczepienie
ale w przychodni poiwedziano mi ze w tym tyg szczepien nie ma
no to w nast zadzwonimy

milego dnia

u nas sloneczko codziennie

i coraz cieplej

czuc juz wiosne. super
ahhhh

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

09 mar 2011, 15:00

buzok i jak krosteczki przechodza powoli?
madziorka to nie sa krosteczki tylko takie skorupki przypominające takie liszajki :ico_olaboga: , ale na szczęście smaruję tą lipobazą i mam wrażenie że schodzi :ico_sorki: . Mam małego alergika w domciu tylko żebym to jeszcze wiedziała co go tak uczula :ico_olaboga:
kapiemy i smarujemy oilatum ale jakis efektow wiekszych nie widac
ja kąpie w płynie oilatum, używam mydła oilatum i kremiku oilatum, a i tak przyplątują się jakieś problemy :ico_olaboga: , no cóż musimy to przejśc :ico_sorki:
Ale mnie pediatra też mówiła, że sucha skórka to nie problem, bo to normalne :ico_noniewiem:
My też już aktywnie korzystamy z ładnej pogody :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-03-09, 14:23 ]
Dziewdzyny jak często wasze maluch robią kupki? Pytam, bo Adrian co 5 dni :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

09 mar 2011, 15:36

ja tylo się zamelduję na nowym wątku :)

Będę starać się wpadać, ale na razie czasu niet :(

Aga_86
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 346
Rejestracja: 05 lip 2010, 18:37

09 mar 2011, 17:41

Hej mamuśki

Madziorka moja Klaudia od początku była taka że sama nie chce być w sumie te pierwsze dni to praktycznie cały czas spała ale później to już tak było że na rękach była spokojna a jak ją się odłoży to płacze! Ale też nie zawsze bo teraz leży sobie na kanapie obłożona poduszkami i jest cicho ale są dni że jak ją tylko odłożę to jest ryk!

Wiesz co moja Klaudia też miała suchą skórkę zaczęło się na brzuszku potem rączki i na stópkach to aż jej płatami schodziła! i wtedy kilka razy dziennie smarowałam ją oliwką praktycznie przy każdym przewijaniu i przeszło po kilku dniach! Teraz nie ma w ogóle z tym problemu czasem na nóżkach ma taką wysuszoną skórkę ale rzadko też przesmaruję oliwką i jest oki.
Kąpię tak samo w oliatum i po kąpieli oliwka na całe ciałko, a na dupcie pod paszki, i pod bródką smaruję sudokremem i poza krosteczkami na buźce nie mamy żadnego problemu!

Buzok a mogłabyś dodać zdjęcie tych liszajków bo chciałabym zobaczyć i porównać do tego co Klaudia ma na policzkach!

O Alinka a już myślałam że o nas zapomniałaś! Zalatana kobietko wracaj do nas napisz coś co tam u Ciebie!

Dziewczyny wiecie co ja mam wiecznie taki dylemat i nie wiem i może Wy mi pomożecie - jak grubo ubierać dziecko na dwór lub nawet w domu! Bo ja się zawsze zastanawiam czy jej nie będzie zimno albo za gorąco! Czytałam że dziecko powinno się ubierać tak samo jak i my +1 warstwa! Ale czasem mi się wydaje że to za mało bo ja np. nie lubię jak mi jest za gorąco i wolę jak jest chłodniej a dla małej to by było za zimno! Np. na noc zakładam jej body na krótki rękawek, skarpetki i śpioszki polarkowe do tego śpi pod 2-ma kocykami jeden taki cieniutki owijam ja a 2-gim takim grubym cieplutkim ją przykrywam z góry! ale w nocy jak ją biorę do karmienia to rączki i nosek ma taki zimny że szok! Małe lodóweczki i teraz nie wiem czy nie jest jej za zimno, położna mi mówiła że rączki nie są wyznacznikiem tego czy dziecku jest zimno no ale ja już sama nie wiem!

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

09 mar 2011, 18:05

Aga szok jak Kaludie cieplo ubierasz na noc. naprawde jestem pod wrazeniem
u nas body z krotkim rekawkiem i zwykly bawelniany pajacyk
oraz jedna warstwa kocyka
temp w nocy mamy 19st
Olaf ma zawsze zimne raczki
ale to nie jest wyznacznik
i napewno nie jes mu zimno bo cieplutki jest
sprawdzaj kark
ale ja sadze ze mala przegrzewasz

dzieci nie potrzebuja dodatkowej warstwy
wlasnie ja z koleji slyszalam aby ubierac tak samo jak siebie

ponoc jak nam cieplo to dziecku goraco
one sa malenkie i maja szybsze krazenie
zauwaz ze babciom tez zimniej niz nam....

my spedzamy codziennie po kilka godzin na zewn w cienkiej wiosennej czapeczce
kombinezon
a pod nim body z kr rek plus bluzeczka bawelniana i spodnie cienkie bawelniane
albo body z kr rek i pajacyk baweln
jak jest chlodniej to kocyk
a dzis bez kocyka na przyklad
przeciez w godnoli ma cieplo.

sadze ze gdyby dzieciom bylo zimno to by tak smacznie nie spaly

a sudokrem wysusza wiec u nas to w ogole nie jest uzywany
do pupci jest super linomag. natluszcza

niestety oilatum na sucha skorke nie pomaga za bardzo
ale pewnie mu przejdzie

buzok
u nas kupki codziennie . po kilka
a karmie tylko piersia

a czy Adrianek sie prezy meczy? czy na luzie do tych kupek podchodzi?
jesli karmisz tylko piersia to ponoc mleczko nasze moze byc calkowicie trawione
i jesli maly sie nie meczy z ich braku to luzzz
nie wiem co z mlekiem modyfikowanym
chyba codziennie powinny byc wtedy...

ale chyba najwazniejsze jak dziecko sie zachowuje...

ja spadam juz
bo wpadlismy do domu na obiad tylko i jedziemy do mamy . dzis na noc zostajemy
to pojade sobie z siostrami na basen
fajnie

papa

Aga_86
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 346
Rejestracja: 05 lip 2010, 18:37

09 mar 2011, 19:32

apropo kupek moja Klaudia robi kupki raz na 2 dni ale jak narobi to jak 2 letnie dziecko! Jest cała ufajdana aż po pachy w pieluszkę się nie mieści! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: za każdym razem muszę ją całą przebierać bo jej wszystko przecieka :-D :-D :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2011-03-09, 18:35 ]
Madziorka a nie za chłodno ty tego Olafka trzymasz?? Dla mnie to troszkę za cienko .... ale każdy ma swój sposób! Ja właśnie czytałam gdzieś że takie maluszki nie mają termoregulacji i im jest zimniej niż nam a poza tym my się ruszamy i nam jest ciepło a te małe bączki tylko leżą i w sumie nic nie robią! Ale nie będę się wymądrzać bo tak na 100 to pewna nie jestem!

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

09 mar 2011, 23:32

Buzok a mogłabyś dodać zdjęcie tych liszajków bo chciałabym zobaczyć i porównać do tego co Klaudia ma na policzkach!
podaj mi na PW Twój numer tel to wyślę Ci MMSa, bo mam akurat w telefonie takie zdjęcie, bo wysyłałam koleżance.
jak grubo ubierać dziecko na dwór lub nawet w domu!
aga ja też uważam, że przegrzewasz małą :ico_noniewiem: , ja na noc Adrianka ubieram w bodki z krótkim rękawkiem, a na to kaftanik bawełniany i śpioszki, a przykrywam jednym kocykiem, w nocy mam temp tak do 20 st :ico_noniewiem: , dziś wyszliśmy na spaderek i na taki zestawik ubranek jak na noc założyłam mu jeszcze kombinezon i tyle, a jak jest chłodniejszy dzinek to biorę kocyk.
a czy Adrianek sie prezy meczy?
męczy się tylko tego dnia, w którym planuje zrobić tą kupkę :-) . tak jak np dziś była to od rana robił bardzo śmierdzące bączki, prężył się i był niespokojny, a wieczorkiem była kupka. Ja karmię go głównie piersią, choć dostaje na noc butle nutramigenu, i jest tą mieszanką również dokarmiany jak gdzieś wychodzę i z kimś zostaje.
Witaj Alineczka. Zaglądaj częściej :ico_sorki:

A ja dziś nie usne :ico_noniewiem:
Dziś rano mój tata przyjechał i wziął Oliwie do przedszkola. Miała po przedszkolu z babcią iść do kościółka,a potem zostać u niej na noc. Były w ty kościele, i zaraz po mszy moja mama do mnie dzwoni, że Oliwi zwymiotowała na posadzkę w kościele, a po powrocie z mszy usnęła, jak wstała była 2x w łazience, bo pojawiła się biegunka. Piotrek pojechał zawieźć jej leki, i niestety nie przywiózł jej do domu, bo boimy się, żeby mały nie złapał :ico_sorki: . Umówiłam się z mamą na tel, ze jakby coś to ma dzwonić w nocy, to P pojedzie. Jeju jak się strasznie boję :ico_placzek: , bo ona bardzo szybko mi się odwadnia, i za każdym razem jak się zaczynają wymioty to kończy się u niej rota wirusem :ico_placzek: i szpitalem, tylko tym razem to ja nawet nie mogę z nią do tego szpitala iść :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

10 mar 2011, 10:53

buzok o matko to macie stresa teraz// ale mam nadzieje i trzymam mocno kciuki zeby nic wiecej ssie u Oliwki nie rozwinelo. jak tam nocka minela? daj znac.

Aga uwierz ze maaluszki chowane chlodniej i nieprzegrzewane sa zdrowsze i zahartowane. a im naprawde nie jest za zimno. przeciez sa szczesliwe. cieple i smacznie spia

przeciez body i pajacyk to cieple ubranko. w dzien to i gole nozki ma. czy krotki rekawek
choc mi jest chlodniej
ale tak jaka napisalam nie mierze swoja temperatura Olafka
bo ja starsza czasem mi zimno bo zasiedze sie przed kompem i mam juz slabsze krazenie
aa maluszek co z ztego ze lezy jak przewala nozkami glowka raczkamai
dla niego to jest duzy wysilek przeciez hehe


aga ty mieszkasz w uk, a ubierasz jaak przewrazliwione babcie w pl
wyluzuj mamuska. bedzie dobrze


my wrocilismy rano od mamy. lelka do Pkola zawiozlam i sniadanko wlasnie pochlpnelam
olaf tez swoje mleczko wypil od mamusi
a teraz fika
a jak da znak na spanko
to pakuje malego w fotelik i jedziemy na zakupy spozywcze
dzis slonca nie ma na razie ale takie cieple wiosenne powietrze
az milo
w sloncu to bedzie goraco chyba hehe

mam plan przetrzec szlaki po zimie
i isc po leona dzis na nogach do Pkola z olafem
zajmie nam to w sumie pewnie do 2 godzin
ale i Leonek sie przewietrzy
cala zime wozilam go w aucie do Pkola
a w jesieni tak fajnie nam sie pieszo trase przemierzalo...
i znow bedzie aktywniej

milego dnia
buzka

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

10 mar 2011, 11:08

trzymam mocno kciuki zeby nic wiecej ssie u Oliwki nie rozwinelo.
dzięki :ico_sorki: chyba pomogło, bo przespała całą noc :ico_brawa_01: . Jest starsza i może bardziej odporna, i mam nadzieje, że już nic się z tego nie wykluje :ico_sorki:
dzis slonca nie ma na razie ale takie cieple wiosenne powietrze
a u nas pada deszcz :ico_placzek: , i chyba zrezygnuję z dzisiejszegi spacerku. Ale po południu mam wizyte u ortopedy z Oliwką i tak myślę, że jak jej minęło to mama zostanie z małym, a my pojedziemy :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-03-10, 10:10 ]
a i zapomniałabym stawiam pysznego :ico_tort: za skończone 2 miesiące mojego syncia :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

10 mar 2011, 11:30

Buzok brawa dla Adrianka za 2 miesiące szybko czas leci :ico_brawa_01:

Aga, mi się też wydaje, że trochę za ciepło. Chociaż z tego kocyka zrezygnuj ;) Ale deczja Twoja.
Ja tak jak dzieczwyny pisały bod i pajacyk bawełniany, na górę kołderkę albo do śpiworka i już. A i tak jak w nocy go biorę to cały kark mokry. No ale bez nakrycia go nie zostawiam.
U dzieci kark powinno sie sprawdzac.
Na dwór nakładam mu taki misiowy pajac i kombinezon, bo w kombinezonie zamek się popsuł. Jak był mróz to wkładałam do kombinezonu bez wkładania rączek do rękawek, ja do śpiworka, uważam, że takiemu małemu, nie trzeba rączek wysuwać i tak śpi cały czas, no i rękawiczek nie trzeba. Tak małym trudno się zakłada te rękawiczki.

Buzok trzymam kciuki za Oliwke, oby jej się poprawiło.

Ja dziś do lekarza idę, chyba mnie zapalenie oskrzeli złapało. Dłużej czekać nie mogę, bo tak wszyscy po kolei chorować będziemy. Małego też widocznie odrzuciło z powrotem.

Kurde czekam i czekam na dokumenty.. Mały przecież nie jest jeszcze zarejstrowany. Bo póki zbieraliśmy wszystkie papierki, to zawinęli nam auto razem z moim aktem urodzenia wraz z tłumaczeniem przysięgłym . Ech.. i teraz bez kasy na małego jesteśmy nawet becikowego nie odebraliśmy. Taka służbista się trafiła w urzędzie masakra.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości