ale przyzwyczaja sie do tronu Zapoznaje sie z nim :)mi tez się wydaje że 6, 11, 10 to za wczesnie zdecydwanie. Przeciez dziecko jeszcze nie kontroluje tego i nie riozumie o co biega...
to u nas identycznie z tym wołaniem. wprawdzie już sam kontroluje siusianie, ale zastanawiam się jak to będzie jak pójdzie do przedszkola. Mam nadzieję, że już w lipcu na próbę będzie mógł chodzić do przedszkola. Tylko u nas przedszkole mieści się w szkole i żeby skorzystać z ubikacji to trzeba korytarz przejść, więc sam nie pójdzie.Tylko z tym wołaniem właśnie jest problem cały czas
trzymam mocno kciuki, żeby i wam się udało. Ja też miałam chwile zwątpienia i myślałam, że jeszcze długa droga przed nami. Adasia przekonało chyba sikanie na naszej działce. Najpierw pytałam czy chce sikać na trawkę czy na kamyk, on wybierał np kamyk, sam zdejmował majteczki, a ja mu troszkę pomagałam, żeby się nie obsikał. Nim się obejrzałam, sam zdejmował majty i sikał, bez żadnych wpadekJa nadal walczę, były już lepsze dni ale później była kalpa, już tak miałam dość, już prawie pieluche mu zakładałam na nowo.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość