mój brzuch dzisiaj
podwórko już pograbione,prawie całe,ale zaczęłam się męczyć to przyszłyśmy do domku,zostało może na pół godzinki grabienia ale nie będę się forsować
Hania z psem się pobawiła i w piaskownicy pokopała
Ja to cały czas myślę, żeby już tuje na naszej działce koło domu zasadzić- bo przecież to rośnie i rośnie. Nie wiem tylko kiedy się to robi, chyba wiosną co nie?
nie mam pojęcia,też się na tym nie znam
Motylek22 to długo wytrzymałaś bez mięsa,ja bym nie mogła nie jeść
a królik i kaczka to dla mnie najlepsze mięsko
wiecie co,ja może mam takie podejście bo u mnie od małego były króliki trzymane po to aby je zjeść i jakos dla mnie to wydawało się normalne i w sumie z takim nastawieniem byłam wychowywana,poza tym to bardzo dobre mięso w smaku
zabić też nie mogłabym,dlatego robi to A,ja nawet nie patrzę jak on to robi... ale obrać już bym mogła,zrobiłam to raz,jeszcze jak z A nie byłam,tak na próbę,zeszło mi godzinę ale obrany był
teraz wszystko A robi,ja tylko porcjuję i do zamrażarki. kaczkę,koguta czy kurę to tylko mi zabitą przynosi a ja robię resztę-obieram,patroszę i porcjuję
ja to typowo na wsi chowana i teraz na wsi mieszkamy to już przywykłam do taakich "spraw"