Hej dziewczyny
zagladalam tu czesto, ale nikt nic nie pisal wiec i ja nic nie pisalam, a teraz patrze, ze troche sie ozywilo
U nas wszystko ok, maly rosnie jak na drozdzach jest taki duzy, madry, gada jak oszalaly, czasami jeszcze chinszczyzna padnie, ale to nic, prawie wszystko juz powie, tez ma niezle teksty, czasami zastanawiam sie skad on je bierze, przeciez ja tak nie mowilam
Co do odpieluchowania, no u nas niestety nadal pieluchy, co mnie juz dobija, maly nie chce w ogole slyszec o nocnikowaniu, wali caly czas w pieluchy, ale teraz juz robi sie u nas cieplej wiec ruszam, bedzie latal bez pieluchy, jak sie zleje bedzie mu mokro wiec licze na to, ze bedzie moze prosil, bo on nie lubi jak ma mokro, od razu krzyczy wiec trzymajcie kciuki.
Ania, gratulacje dla Was, ze pozegnalismy pieluchy
Gie dla Was rowniez,a tak w ogole to milo Cie widziec
PATI, Ty malpiszonie, nic sie nawet nie pochwalilas!!!!!!!!!!!!
hehe, czekalam na odpowiedni moment, nie chcialam paplac na razie, nawet znajomi nie wiedza praktycznie nikt tylko moja mama, siostra i tesciowa noi dziewczyny z forum
Kochana, ogromnie gratuluje i trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo!!
dziekuje kochana
Z Panem się dogadałam w tej kwestii i rozwód ma być bez orzekania o winie, no i Su zostaje ze mną, ale jest także nieorzekanie o kontaktach z dzieckiem, więc prawa do opieki mamy oboje pełne.
to dobrze, ze sie dogadalismy i jest ok, bo lepiej rozstac sie jak ludzie niz drzec ze soba koty, nawet i dla Su tak lepiej, bo to wazne zeby rodzice ummieli sie dogadac.
Podziwiam Cie kochana za podjecie tej decyzji.
A nie zalujesz ze tak sie stalo, jesli moge spytac czemu podjelas taka decyzje?????
Trzymajcie sie dziewczyny, bede zagladac wiedzac, ze WY piszecie
Milej soboty