Maluchy z sierpienia,wrzesienia,października,listopada 2008

[#ania#]

Jagna30, zdrówka dużo Ci życze Nawe nie chce myśleć, jak bardzo Cie boli kręgoslup, bo pewnie boli jak cholera, ale trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze.

U nas też duzo zmian ostatnio, P wrócił z wygnania, tzn wczoraj przyjechał juz na stałe z Niemiec, jak dobrze pójdzie to przed świętami zacznie prace "u nas", ciesze się, bo to zawsze blizej, razem i w końcu rodzine będzie rodziną, a nie tak jakoś..

z sikaniem idzie rewelacyjnie, chociaż nie ma co chwalić, zeby nie zapeszać, 12 kwietnia miną 2 mniesiące jak nie używamy pieluch, została mi jeszcze cała paczka i tak się zastanawiam co z nią zrobić, bo trzymać dla drugiego dziecka nie ma sensu, bi nie wiem kiedy będzie, zakładać tylko po to zeby zurzyć też nie i tak myśle, ze chyba oddam koleżance, jej córka końcem lytego skończyła rok, to się jej przydadzą..

[Jagna30]

helołłłłłł

dzisiaj mam wolne,wiec znalazłam chwilke,aby do Was luknac:)

Jagna30, zdrówka dużo Ci życze

dziekuje,rzeczywiście sa dni kiedy płaka sie chce z bólu...wtedy wstac z łózka mi cieżko:-/

U nas też duzo zmian ostatnio, P wrócił z wygnania, tzn wczoraj przyjechał juz na stałe z Niemiec

mój tez zjechał,
niestety Niemcy nie wypłącili nam jezszce zaległych pieniedzy i wchodzimy na droge sadowa...
to jest spora sumka i nie można tak tego zostawic

zapomniałam dodac,że awansowałam:P:P:P
pracuje w tej samej knajpie,ale teraz na kuchni....gdzie jestem tak jakby szefową;)
pensja i premia wyzsza...tyle,ze pracuje po 66 godzin tygodniowo(i to jest ten minus)
w zasadzie ta praca miałabyc na chwile,az nie znajde czegos lepszego...narazie jedank nie szukam,w obecnej sytuacji ta opcja mnie satysfakcjonuje

a wracajac do pieluch,to ostatnio Emi była troszke podziębiona i musiałam jej zakładac pieluszke na noc,bo zdarzyło jej sie posiusiac

ok...ja zmykam

dziewczyny APEL do Was....
jak juz zaglądacie to napiszcie co u Was słychac!!!!!!!!!!!!

[Gie]

Witaj Jagna - miło Cię widzieć :)

Heeej, a nasza PATI jest w ciąży i w pazdzierniku zostanie drugi raz Mamusią - nic nie wiedzialam... Przegladalam sobie teraz forum i trafilam na Jej suwaczek z 10 tc...

PATI, Ty malpiszonie, nic sie nawet nie pochwalilas!!!!!!!!!!!!

Kochana, ogromnie gratuluje i trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo!!

[ Dodano: 2011-03-25, 10:41 ]
U mnie nie dzieje się nic nowego w sumie, moja adwokat przysłała mi wlasnie mail'a, ze 11 marca złożyła mój pozew rozwodowy w Sądzie, więc teraz ok. 4 m-cy czekania na wyznaczenie rozprawy. Z Panem się dogadałam w tej kwestii i rozwód ma być bez orzekania o winie, no i Su zostaje ze mną, ale jest także nieorzekanie o kontaktach z dzieckiem, więc prawa do opieki mamy oboje pełne.

Zobaczymy jak to będzie na rozprawie...

[Jagna30]

Witaj Jagna - miło Cię widzieć :)

witaj...i wzajemnie:)

PATI jest w ciąży i w pazdzierniku zostanie drugi raz Mamusią -

no to gratulacje!!!!!!
teraz przydałaby sie córeczka do pary

Zobaczymy jak to będzie na rozprawie...

najwazniejsze,ze nie bedziecie "prac brudów" w sadzie i oby tak było

ok,zmykam do wyrka...zajrze jutro (bo mam wolne )
ppaaa

[Pati85]

Hej dziewczyny

zagladalam tu czesto, ale nikt nic nie pisal wiec i ja nic nie pisalam, a teraz patrze, ze troche sie ozywilo

U nas wszystko ok, maly rosnie jak na drozdzach jest taki duzy, madry, gada jak oszalaly, czasami jeszcze chinszczyzna padnie, ale to nic, prawie wszystko juz powie, tez ma niezle teksty, czasami zastanawiam sie skad on je bierze, przeciez ja tak nie mowilam

Co do odpieluchowania, no u nas niestety nadal pieluchy, co mnie juz dobija, maly nie chce w ogole slyszec o nocnikowaniu, wali caly czas w pieluchy, ale teraz juz robi sie u nas cieplej wiec ruszam, bedzie latal bez pieluchy, jak sie zleje bedzie mu mokro wiec licze na to, ze bedzie moze prosil, bo on nie lubi jak ma mokro, od razu krzyczy wiec trzymajcie kciuki.

Ania, gratulacje dla Was, ze pozegnalismy pieluchy

Gie dla Was rowniez,a tak w ogole to milo Cie widziec

PATI, Ty malpiszonie, nic sie nawet nie pochwalilas!!!!!!!!!!!!

hehe, czekalam na odpowiedni moment, nie chcialam paplac na razie, nawet znajomi nie wiedza praktycznie nikt tylko moja mama, siostra i tesciowa noi dziewczyny z forum

Kochana, ogromnie gratuluje i trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo!!

dziekuje kochana

Z Panem się dogadałam w tej kwestii i rozwód ma być bez orzekania o winie, no i Su zostaje ze mną, ale jest także nieorzekanie o kontaktach z dzieckiem, więc prawa do opieki mamy oboje pełne.

to dobrze, ze sie dogadalismy i jest ok, bo lepiej rozstac sie jak ludzie niz drzec ze soba koty, nawet i dla Su tak lepiej, bo to wazne zeby rodzice ummieli sie dogadac.
Podziwiam Cie kochana za podjecie tej decyzji.
A nie zalujesz ze tak sie stalo, jesli moge spytac czemu podjelas taka decyzje?????

Trzymajcie sie dziewczyny, bede zagladac wiedzac, ze WY piszecie
Milej soboty

[yoanna]

Hej dziewczyny :) to i ja sie przywitam.

Jagna gratuluje awansu :)
Gie nareszcie sie odezwalas :) dobrze ze chociaz zdjecia Su na NK mozna poogladac :)

Ja ostatnio nie mialam zupelnie czasu ani na forum ani praktycznie na nic przez praze i studia.

Nina tez gada jak najeta, wlasciwie kazde zdanie mozna juz zrozumiec :) a przynajmniej ja rozumiem :D bo niektorzy czasem maja problem. Mowi dosyc duzo wyraznych rzeczy - a najchetniej - mamusi prosze wlacz mi Swinke Peppe - urodziny tatusia Swinki :D
Sika na nocnik od zeszlego roku, w nocy rowniez bez pieluchy ALE zdarzylo jej sie posikac :) musze bardzo pilnowac przed snem zeby zrobila siku i wtedy jest OK.
Miala problem z sikaniem w przedszkolu - nie wiem czy ze stresu ale posikiwala troche - na szczescie po 2 tygodniach sie skonczylo :) i oby tak bylo dalej :D

Do tego wlasnie skonczyla ospe z jednej strony dobrze bo mamy ja za soba - przechodzila lekko (przynajmniej w porownaniu do mnie) ale 2 tygodnie bez przedszkola - dzisiaj pierwszy dzien po przerwie i chyba zadowolona :)

My tez zapisalismy sie do panstwowego dodatkowo ale watpie zeby nam sie udalo, bo strasznie oblegane sa

Moze i Shoo sie w koncu odezwie? :) Koncze pomalu prace o tej magicznej godzinie ale dzieki temu dzis zdazylam skoczyc na silownie, pojechac po drzewka, zasadzic je na tarasie, zjesc spokojnie obiad :) no a teraz konam w pracy i usypiam na siedziaco :)

Milego dziewczyny!

[Pati85]

A tu znowu pustki, nikt nie zaglada

[#ania#]

Witajcie dziewczyny!!!

Nie mam pojęcia jak to się stało, ale nie przyszło mi powiadomienie, ze piszecie na wątku, więc myślałam, ze umarł śmiercią naturalną jak nasze poprzednie.. A jednak nie i całe szczęście..

Jagna gratuluje awansu!!

Gie fajnie, ze obyło się bez prania brudów, mój ojciec był kiedyś śwoadkiem na takiej rozprawie z orzekaniem o winie i z tego co mówił, to masakra i jeden wielki syf. Tak myśle, ze najważniejsze to rozstać się z klasą, bez brudów właśnie..

U nas ogólnie i szczególnie dobrze. P wrócił szukał pracy przez 3 m-ce i znalazł, całe szczęście, bo mi już prawie zbabiał, po za tym facet jak nie ma pracy to jest masakryczny i nie do życia. Teraz jeździ busem po europie i wozi różne dziwne rzeczy, teraz np wraca z Hiszpanii, był w Barcelonie.. Ogólnie jest zadowolony, co za tym idzie ja też. Minus jest taki że jeździ 2 tygodnie i weekend w domu.. później ma się unormować i będzie pracował 3 tyg i tydzień w domu..

Ja też intensywnie szukam pracy, wysyłam CV wszędzie gdzie się da i to już nawet nie ze względu na pieniądze (chociaż też bardzo ważne) ale ze względu na to, ze czuję się totalnie uwsteczniona i chcę do ludzi i troche pożyć czymś innym niż zupkami, kupkami i obiadkami.. Ma się u nas otwożyć fajny sklep i może uda mi się tam znaleźć prace, byłoby super, bo 15 min od domu, nie trzeba wstawać przed świtem i lecieć na pociąg, autobus, czy do auta..

No i Jaś idzie od września do przedszkola na razie na 5 godzin, ale jak mi wypali z pracą, to pójdzie na cały dzień.

Jasiek rośnie jak na drożdzach, jest bardzo mądry, praktycznie wszystko rozumie, coś tam mówi, ale raczej po swojemu i po chińsku, z każdym dniem łudze się, ze w końcu zacznie mówić ładnie, pełnymi zdaniami i będzie można się z nim dogadać i pogadać.. Z pieluchami nie ma problemu, została mi nieotwarta paczka i leży w szafie i się kurzy, ze smoczkiem też poszło gładko, co prawda przez przypadek, ale zawsze, byliśmy u szwagierki, w kwietniu, bo urodziła syna w lutym i jak wracaliśmy powiedzieliśmy mu, ze nionie zostawił u Szymona i ich nie ma, powiedział ze OK i już pierwszą noc spał bez smoka. Teraz jak jest bardzo smutny to chodzi i mówi "nionia ma.."

Pati gratuluje dzidziusia!!

[Pati85]

#ania#, no to super, ze maz znalazl prace, szkoda, ze rzadko w domu bywa, ale da sie przyzwyczaic co, a swoja droga to i kasa pewnie lepsza, bo za granice jezdzi, a w dzisiejszych czasach kazdy grosz sie przyda.
Trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie znalesc prace. Fajnie, ze Jasiek juz bez pieluch i smoka.

U nas tez super, maly idzie od wrzesnia do przedszkola od 8-12, bylismy juz na dniu probnym, maly zadowlony i ja tez. My tez juz pozegnalismy pieleuchy, jaka to ulga, super sprawa, w nocy tez spi bez pieluchy, nie bylo sensu jej zakladac bo od samego pczatku maly po nocy wstawal suchy, a z siusianiem u nas bylo z dnia na dzien,sam z siebie, robi na duzym kibelku i bardzo sie ze tego cieszy, a jaka radosc jak kupe zrobi, az smiac mi sie chce

Pati gratuluje dzidziusia!!

dziekuje bardzo

[#ania#]

Pati85, u nas na początku sam chodził z nocnikiem i wylewał do kibelka i to była największa radość.. teraz też chce wynosić, ale to już czasami, traktuje to raczej jako oczywistą oczywistość, o pieluchach zapomniał zupełnie, z resztą ja też nie przypominałam, jak zobaczyłam ze chce to po prostu zdjełam i tyle, jak się zsikał to był mokry i już..

Jasiek idzie na 5 godzin (8-13) na razie, a jak wypali z moja pracą, to wiadomo na cały dzień..ale bardzo chce do dzieci, więc się ciesze, a dwa to ja nie jestem zupełnie atrakcyjna dla niego od jakiegoś czasu (tzn nie wymyslam super zabaw, bo się na tym nie znam..) No i druga sprawa, z dziećmi zawsze lepiej niż z mamą..