Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 mar 2011, 11:53

Markotka dużo zdrówka dla mamy. Niestety teraz taki okres, w którym dużo osób mających problemy z krążeniem odczuwa większe dolegliwości.
Mój dziadek wczoraj po południu też trafił do szpitala bo ma tak gęsto krew, że muszą mu natychmiast rozrzedzić inaczej grozi zatorem.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

25 mar 2011, 12:00

witam

Motylek22 super,że z mamą coraz lepiej,jeszcze trochę i wyzdrowieje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

markotka zdrówka dla mamy :ico_sorki:

Murchinson fajny sen miałaś :-D i zdrówka dla dziadka :ico_sorki:

wiola85 mój pierwszy poród też był po terminie i wywoływany,ale ja mam zamiar tym razem nie przenosić :-D :-D

na obiad dzisiaj mam naleśniki z dżemem bo nic nie chce mi się gotować dzisiaj :ico_oczko:
no i wreszcie do gina po południu :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

25 mar 2011, 12:09

aniawlkp86, Aniu w takim razie czekamy na pomyślne wieści :-) :-)

Markotka zdrówka dla mamy :ico_sorki: Oby szybko wróciła do domku!Fakt te przejściowe pory roku są najgorsze dla krążeniowców, ciągłe wahania ciśnienia, nic dziwnego :ico_sorki:

Murchinson, zdrówka dla dziadka! Dobrze, że szybko się zorientowali co mu jest, często okazuje się za późno :ico_sorki: :ico_sorki:

A ja się chyba wybiorę do sklepu obok :-) Może się mąż nie skapnie! Bo tak bym musiała czekać do wieczora, aż on zakupy zrobi :ico_haha_01:

[ Dodano: 2011-03-25, 11:10 ]
aniawlkp86, może też naleśniki zrobię, ale na kefirze- mam chęć! A dostałam ostatnio babcine powidła- cud miód malina :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

25 mar 2011, 12:18

Wiola może jednak tym razem nie przenosisz :ico_oczko:

Murchinson zdrówka dla dziadka :ico_sorki:

Aniu czekamy na wieści po wizycie :-D

Koroneczka mówisz, że mąż się nie skapnie :ico_haha_01: tylko nie dźwigaj za dużo :ico_nienie:

Moja mama jak zaczęła wizyty w szpitalu pod koniec 2009r. tak ciągle w nim ląduje :ico_sorki: w ubiegłym roku była chyba z 10 razy :ico_olaboga: w tym roku już 3 raz :ico_noniewiem:

Właśnie wypiłam kawkę, bo przymulona strasznie jestem, a i pogoda jakaś bura dzisiaj :ico_noniewiem: na obiad nie mam nic, mąż mówił, żebym sobie coś zamówiła, bo on pojechał do Gniezna i wróci późno :ico_sorki:
Jestem w szoku jakie w Gnieźnie są tanie buty :ico_szoking: mój mąż kupuje zawsze drogie (300-400zł) zazwyczaj w Gino Rossi, no i u nas w Koninie właśnie tyle kosztują, a wszedł do sklepu w Gnieźnie też GR i tam buty są po 170-250zł :ico_szoking:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

25 mar 2011, 12:26

markotka, zdrowka dla mamy
Murchinson, zdrowka dla dziadka
Jestem w szoku jakie w Gnieźnie są tanie buty :ico_szoking: mój mąż kupuje zawsze drogie (300-400zł) zazwyczaj w Gino Rossi, no i u nas w Koninie właśnie tyle kosztują, a wszedł do sklepu w Gnieźnie też GR i tam buty są po 170-250zł :ico_szoking:
wow, duza roznica :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

25 mar 2011, 12:27

tylko nie dźwigaj za dużo :ico_nienie:
Za dużo do domu przynieść nie mogę, bo się zorientuje hehe

Mój mąż na ślub buty Gino Rossi kupił jakoś za 250zł i w takich granicach chyba u nas się kształtują! Dobre buty nie powiem, choć mojego męża ciągle lądują na reklamacji jakie by nie były- ale przez to, że większość doby spędza w samochodzie :ico_sorki: :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 mar 2011, 12:30

Murchinson, zdrówka dla dziadka! Dobrze, że szybko się zorientowali co mu jest, często okazuje się za późno :ico_sorki: :ico_sorki:
Dziewczyny dziękuję. Dziadek już rok temu miał rozrzedzaną krew. U niego od razu widać, że coś nie tak bo ręce ma całe sine nawet pod paznokciami-wygląda tak jakby miał jej mocno posiniaczone. Pielęgniarka nie mogła mu pobrać nawet krwi do badania bo taka gęsta.
A co do rozpakowywania to największe szanse na to ma chyba Patrycja jeśli Filipek jej się nie obróci w dół to zostanie kwietniówką.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

25 mar 2011, 12:32

na pewno się odezwę po wizycie ale dopiero wieczorkiem :ico_oczko:
mój mąż kupuje zawsze drogie (300-400zł) zazwyczaj w Gino Rossi, no i u nas w Koninie właśnie tyle kosztują, a wszedł do sklepu w Gnieźnie też GR i tam buty są po 170-250zł :ico_szoking:
wow jaka przebitka cenowa :ico_szoking:
Za dużo do domu przynieść nie mogę, bo się zorientuje hehe
no to kup tylko to co potrzeba :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

25 mar 2011, 13:46

Hejka

Wróciliśmy z Filipkiem ze spacerku i zakupów. Moja siostra z nami też była, kupiła Filipkowi fajną kurteczkę wiosenną i spodenki :ico_brawa_01: Filipek przymierzył i taki dumny chodził, wszystkim pokazywał że ma ciuchcię na kurteczce, przeglądał się w lustrze, wszystkie babeczki się zaśmiewały :-)

Markotka poród miałam ciężki i długi, rodziłam 11 godzin licząc od pierwszych regularnych skurczy. Urodziłam tydzień po terminie na szczęście obyło się bez wywoływania. Już byłam w szpitalu na patologii następnego dnia mieli mi wywoływać bo Filipkowi tętno skakało i o 4 rano samo się zaczęło :-D I tak do 15.10. :ico_sorki:
Zdrówka dla mamy :ico_sorki:

Wiola ja wiem o co chodzi z tymi zakładkami na bodziakach :-D Też wolę guziczki albo napy.

Ja dziś mam naleśniki z sałatką jeszcze z wczoraj i szczawiową. Ale robię dziś jeszcze gulasz bo w sobotę i w niedzielę mamy zgromadzenie więc rano wychodzimy z domu i wracamy ok 16-17 więc gulasz najlepszy do podgrzania.
wiola85 mój pierwszy poród też był po terminie i wywoływany,ale ja mam zamiar tym razem nie przenosić
Ja tez mam taki zamiar :ico_haha_01: :ico_oczko:
Motylek22 super,że z mamą coraz lepiej,jeszcze trochę i wyzdrowieje
Tak zupełnie to już nie wyzdrowieje ale oby mogła normalnie funkcjonować i nie czuć bólu :ico_sorki: Dzisiaj też na wózku już śmiga, noc niestety była ciężka ale w ciągu dnia jest zdecydowanie lepiej :-)

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

25 mar 2011, 13:49

Motylek22 pokaż ciuszki Filipka :-D a mama to najważniejsze żeby się już tylko lepiej czuła :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość