Witam , dwa dni mnie nie było a tu czytania za tydzień:)
Ostatnie dni spędziłam na wiosennych porządkach i spacerkach:)
Pogoda po prostu cudna więc szkoda jej marnować:D
A pranko schnie na pieprz;p
Ja prawko zdałam za 1-szym razem już 4 lata temu:) Niestety rzadko mam okazję jeździć bo tylko jak od rodziców pożyczymy. Na swoje nas jeszcze nie stać:(
Jak tak czytam o tych wybrykach waszych maluchów to się zastanawiam jak ja będę reagować:)
Ale o ile wątek jeszcze będzie istniał to liczę na dobre rady doświadczonych mamusiek:)
Pozdrawiam lecę na spacerek:)