No właśnie a szkoda kasy na coś, co za chwilę może się popsuć. Jeszcze trochę czasu mamy, to może akurat jakąś opinię się usłyszy.fajny ten wózek!
Ale nie znam go, tzn. nie widziałam u nikogo. Teraz tyle tych wózków,że nawet nie ma kogo o opinie spytać
, pogoda byle jaka. Nawet na spacer nie można się przejść, bo pada
Biedna ale dobrze że ją położyli na oddział, nerki to nie przelewki, a i tak się wycierpiała bidulka 
Mam nadzieje że szybko wróci do domku 
, ale kupowanie z takim wyprzedzeniem do nie dla mnie. Dominik urodził sie na wiosnę, ten dzidziek urodzi sie w środku lata. Nie mam pojęcie, co konkretni bedzie mi potrzebe. Mam tyle ciuszków po młodym, ze nie wiem co mam dokupić. Zweryfikuje to w lipcu pogoda, waga, długość tego szkraba..... Chciałabym uniknąć tego, że dzidziek połowy rzeczy nie zdąży ubrać. Nic nie kupuje i jak mój M. powiedział. POczekajmy, urodzi się. Ja zostane z chłopakami w domu, a ty kupisz to co trzeba. No i tak zrobię. Oprócz sprzętów jak kołyska, nosidełko, butelki i mleko (bo jeden Pan Bóg wie czy sie w cycku cos się pojawi 
)
Chociaż jakby miał jakieś wady to wyjdę za jakiś czas, w trakcie użytkowania.
ja też tak robiłam. Zaczęłam od słoiczków, ale po mięsiecu już gotowałam. Najpierw szykałam eko warzyw, bo sa czasem takie stoiska na warzywach, ale potem to normalnie ze zwykłych.Natomiast co do gotowania swoich zupekto nie mam nic przeciwko
Laski ja naprawde Was podziwiam za odwage, nie wydałabym takiej kasy na marke, której nie znam! To nie lepiej gdzieś w sklepie poogladać i pojeździc tym gdzieś po korytarzach?Ja jeszcze wrzuciłam do obserwowanych
http://allegro.pl/freesty...1536585762.html
tylko nie ma całego czarnego, no i nie wiem, czy ta cena nie podejrzanie mała, bo oczywiście znowu marka mi nieznana
i taki
http://allegro.pl/wozek-x...1535714748.html
no ja jak zdecyduje sie na wózek (bo tak jak pisałam u mnie w góre i na dół wszystkie drogiI jedyny minus- cena, no ale zawsze można skusić się na używany
) to własnie używany i sprawdzony. Staram sie nie przeliczac z euro na złotówki i odwrotnie, ale jak nie patrze to prawie 1.000 zł to duża suma jednak. A może ja jakas nie na czasie 
Ja nie wiem jak z tymi cenami. Szczerze mówiąc jak rozmawiałam z koleżankami, które nie dawno musiały zakupić wózki, to wszystkie mówiły jaka cena taka jakoś, a jak mówiłam, że wózki za 1000zł są drogie, to mówiły, że te właśnie są bardzo tanie, że one preferują te powyżej... Dlatego już sama nie wiem czego szukać. Wydaję mi się, że wózek do 1500zł jest ok. Ale najpierw obejrzę go w sklepie tak jak mądrze któraś z was radziłajak nie patrze to prawie 1.000 zł to duża suma jednak. A może ja jakas nie na czasie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość
