Witam,
isia widzę, ze znowu się wyspałaś
Ranny ptaszek z Olisi, jak i z mojej Zosi. Z tym, że Zoska cały tydzień do żłobka chodzi i nie ma wyjścia i wstawać o 6-ej musi
...ale w weekend pośpi góra do 6.45. Ja jednak też się przyzwyczaiłam i wstaję w sobotę nawet przed 6-tą. Ale wtedy sobie przyszykuję wszystko na obiad, posprzątam to przy czym się nie hałasuje za bardzo i popołudnie mam na wygłupki z Zosieńką
W ten weekend jedziemy we dwie do mojej mamy, już się nie mogę doczekać, bo dawno nie byłam.
Wczoraj byłyśmy u laryngologa, Zosia rzeczywiście ma powiększone migdały, co jest spowodowane częstymi infekcjami i najlepiej byłoby gdyby miesiąc odpoczęła od żłobka, ale niestety nie wiem jak to zrobić...chyba uda się dopiero w lipcu, jak będę na urlopie
Na razie jest za malutka żeby ingerować chirurgicznie, ale kto wie czy kiedyś nie będzie potrzeby przycięcia migdałków żeby ZOsia nie miała problemów z oddychaniem. Teraz nic nie będzie miała robione, bo nie chrapie w nocy, je normalnie, problemów z oddychaniem i z uszkami nie ma. Ech ten żłobek. Przy każdej infekcji migdałki się powiększają, a jak infekcje są częste to nie mają się kiedy zmniejszyc. Immunotrofinę mamy już odstawić, bo maksymalnie mozna ją podawać 3 miesiace, a u nas to już 2 miesiace i tydzień, a ten lek ma jod, który w nadmiarze szkodzi
matikasia śliczną masz kuchareczkę i jakie ma długie włoski, a moja Zosia taki łysiolek...no moze już nie łysiolek, ale ma króciutkie włoski i najgęstsze na czubku główki
isia glosik oddany
mikusia, bigottka, zaczarowana nie wiem czy podczytujecie forum czy nie, ale chciałam Was poinformować, że od 4 do 9 maja jestem w Gdyni, juz mam zarezerwowane noclegi
Może jakieś spotkanie?