elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 kwie 2011, 15:34

martasz, hihih to dobrą masz teściowa:) tylko się cieszyć:):)

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

20 kwie 2011, 15:37

Cieszę się :) Ogólnie to wszyscy są mili i pomocni nawet niektórzy dalsi znajomi :ico_szoking: Nie bez powodu na ciążę mówi się "stan błogosławiony" :ico_haha_01:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

20 kwie 2011, 19:09

ja tez mylam okna i to w 9 msc. slyszalam ze to przyspiesza porod ale mi to nie przyspieszylo bo po 3 dniach urodzilam :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

21 kwie 2011, 07:50

martasz, pozazdrościć takiej teściowej ;D
lekarze mówią ,ze nie można też masować brzucha ... ,że to skurcze macicy wywołuje, co Wy o tym myśliscie ?

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

21 kwie 2011, 09:33

lekarze mówią ,ze nie można też masować brzucha ... ,że to skurcze macicy wywołuje, co Wy o tym myśliscie ?
to zalezy jak i kiedy masujesz. Ja w ciagu osttanich dwoch tyg mialam tyle razy KTG i skurcze, ze wiem juz o nich sporo :ico_oczko:
Masowanie stałe przez kilka min dość mocne faktycznie pobudza skurcze, ale jak pogłaszczesz od czasu do czasu brzuszek to sie nic nie stanie. Zresztą mi się wyrobił taki odruch, ze jak nadchodzi skurcz to łapię się za brzuch, ale tak delikatnie i nic złego się wtedy nie dzieje. W ogole czasem jak Dzidziuś jest troszkę niespokojny to głaskanie tez mu pomaga.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

21 kwie 2011, 16:24

ja na ostatnich nogach robiłąm 2 remonty, gładzie malowanie i sprzątanie po gładzi podłogi o zgrozo... żyłam aktywnie cała ciążę, chodziłam na basen, pływałam w jeziorach i opalałam sie na balkonie i spacerowałam po kilkanaście kilometrów...
mój maż też mył okna czy wieszał firanki, ale to jak mi słabo było od upału, intuicja nam najlepiej podpowiada co robić a czego nie :ico_oczko:

i przenosiłam :ico_haha_01: hehe

co do masowania brzuszka, głaskanie delikatne raczej nie jest niebezpieczne, chyba zę kobieta ma leki na wstrzymanie skurczy to bym nie ryzykowała, ale juz codzienne masowanie brzucha olejkami, balsamami itp przez pare minut dziennie uważałabym za ryzykowne :ico_noniewiem:

choć i z tym różnie bywa, ja trafiłam do szpitala w 35 tygodniu bo skurcze sie pojawiły na ktg i odczuwałam mocne w kręgosłupie a jednak przenosiłam, a rozwarcie na dwa palce robiło sie 24 godziny :/

każda ciąża inna :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

21 kwie 2011, 16:48

właśnie,ciąża to nie choroba i każda kobieta wie co może robić a czego nie :ico_oczko:

ja tylko nie jem surowego nic ale to nie ze względu na ciążę,ale tylko dlatego,że nie lubię :-)

okna myłam w pierwszej ciąży w 9 miesiącu,wieszałam też firanki,malowałam w pokoju (bo się akurat przed terminem porodu przeprowadzaliśmy do nowego mieszkania) i jakoś nie marudziłam,miała siły nawet więcej niż przed ciążą to nie uważałam,że mam leżeć brzuchem i nic nie robić :-D jeździłam rowerem do 8 miesiąca,dużo spacerowałam po lesie,ogólnie bardzo aktywna byłam :-) na dodatek przenosiłam 11 dni i poród był wywoływany bo małej się na świat nie spieszyło :ico_haha_01:

wczoraj akurat też okna myłam i wieszałam firanki i jakoś nic się nie dzieje,a już bym chciała jakoś to wszystko przyspieszyć :ico_sorki: spacery do lasu też są 1-2 godz jak mi się chce wyjść i pogoda dopisze :ico_oczko: non stop coś robię bo nie mogę w miejscu usiedzieć,ale już nie mam co robić w domu :ico_noniewiem:

co do masowania brzucha to ja mam taki odruch,że jak leżę czy chodzę sobie to czasem pogłaszczę bo lubię,ale jakoś nic się nie dzieje :-)

każda ciąża inna i najlepiej słuchać własnego instynktu :-)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

21 kwie 2011, 21:37

właśnie,ciąża to nie choroba i każda kobieta wie co może robić a czego nie
jestem tego samego zdania! Ja super znoszę ciąże. Do 4miesiąca jeździłam na nartach i snowboardzie, oczywiście ostrożniej niż zwykle. Teraz nadal jeżdżę na rowerze i gram w tenisa. I póki się dobrze czuję nie będę sobie tego odmawiać, bo tak jak mówicie ciąża to nie choroba. Na pewno nic ponad moje siły nie będę robiła :-). Co do jedzenia to też nie jem surowego mięsa i dokładnie myję rączki, po przygotowywaniu każdego obiadu, bo boję się toksoplazmozy itp. z wirusami, bakteriami i pasożytami lepiej nie zadzierać.

mariollka
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 26
Rejestracja: 19 kwie 2011, 10:59

22 kwie 2011, 09:27

właśnie, trzeba normalnie funkcjonować, cieszyć się życiem!
CHOCIAŻ, przecież jest wiele ciąż, gdzie kobiety przeżywają to strasznie. Tego najbardziej się boję,
Rzyganie przez kilka miesięcy, zagrożenie ciąży, więc ciągłe leżenie... Jakiś skomplikowany kilkunastogodzinny poród... To może być na prawdę trauma dla kobiety... I dlaczego natura do czegoś takiego dopuszcza? O ileż lepiej by było, gdyby zawsze to szło prosto i szybko

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

22 kwie 2011, 09:43

I dlaczego natura do czegoś takiego dopuszcza?
czasem nie natura tylko medycyna...kiedys kobieta by po prostu szybciej poroniła, teraz podaje sie leki podtrzymujace ciaze, zakazuje sie wychodzic z łóżka, zakłada się krążki itd itd...A kiedyś...albo poronienie albo przedwczesny poród. Kobiety były dużo więcej razy w ciąży niż teraz.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość